Od ziarenka do płócienka
Uczestnicy zostali podzieleni na dwie grupy. Najpierw oglądano film opowiadający o tradycyjnych sposobach obróbki lnu - od zasiania do uszycia koszuli. Następnie zwiedzano wystawę etnograficzną pt. ,,W polu i w zagrodzie”, na której prezentowane były min. narzędzia związane z obróbką lnu. Ostatnim punktem programu było zwiedzanie olejarni Roberta Janowskiego w Turzych Rogach, gdzie wytwarzane są oleje z ziaren rzepaku, lnu i słonecznika, pozyskiwanych od lokalnych rolników. Tłoczenie odbywa się na zimno bez żadnej obróbki czy filtracji.
Po oczyszczeniu i odseparowaniu zanieczyszczeń następuje wyciskanie ziaren, tj. tłoczenie maszyną świdrową oleju. Pozyskany surowiec zlewany jest do kaster i poddawany procesowi ustawania się oleju, tj. opadania drobnych cząstek makuch. Następnie zostaje on rozlewany do butelek i składowany.
Dziś ze względu na rosnące zainteresowanie olejami tłoczonymi tradycyjnymi metodami, ich produkcja na zimno przeżywa swoisty renesans. Wiąże się to m.in. z wielowiekową tradycją, do której mieszkańcy regionu są bardzo przywiązani.
Według danych źródłowych olejarnia w Łukowie funkcjonowała już w 1887 r. Istotny wpływ na rozpowszechnianie się zwyczaju tłoczenia tego złotego płynu miał historycznie rolniczy charakter terenów. Już wiele lat temu znajdowały się tam liczne gospodarstwa, gdzie uprawiano i skupowano len i inne ziarna na potrzeby lokalnej produkcji. Olejarnie funkcjonowały też między innymi w gminach: Serokomla, Krzywda, Łuków, Wola Mysłowska, Trzebieszów.
MD