Region
Źródło: UM Biała Podlaska
Źródło: UM Biała Podlaska

Ciepłe ubrania od celników

Celnicy przekazali do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Białej Podlaskiej prawie 900 zimowych kurtek. Odzież trafiła do potrzebujących jeszcze przed świętami.

Kurtki pochodzą z przemytu. Zostały przechwycone w lipcu 2016 r. Nie zniszczono ich tylko dzięki zaangażowaniu funkcjonariuszy z Małaszewicz. - Krajowa Administracja Skarbowa przekazuje dziś na rzecz podopiecznych MOPS blisko 900 kurtek damskich, męskich i dziecięcych. Znaleziono je w trakcie rewizji towaru w pochodzącym z Chin kontenerze. Wśród zgłoszonych do odprawy przedmiotów były takie, które budziły nasze wątpliwości. Mieliśmy zastrzeżenia do niskiej wartości kurtek, którą podano na fakturach, jak również braku oryginalnych opakowań, mimo że sama odzież była sygnowana firmowymi znakami - mówi Marzena Siemieniuk z biura prasowego Izby Administracji Skarbowej w Lublinie.

Przedstawicielka IAS tłumaczy, że każdy producent posiada swój znak towarowy i tylko on może go używać. – Abyśmy mogli podjąć dalsze kroki, sąd musiał orzec przepadek towaru na rzecz Skarbu Państwa. Wówczas naczelnik lubelskiego urzędu celno-skarbowego w Białej Podlaskiej wystąpił z pismem do kancelarii reprezentujących właścicieli praw do znaku, pytając i prosząc o umożliwienie nieodpłatnego przekazania odzieży na rzecz potrzebujących. Otrzymaliśmy pozytywną odpowiedź z zastrzeżeniem, że wszystkie znaki muszą zostać usunięte. Tak też zrobiliśmy – wyjaśnia M. Siemieniuk.

 

Wsparcie dla potrzebujących

Z otrzymanej odzieży cieszy się Ewa Borkowska, dyrektor MOPS w Białej Podlaskiej. Podkreśla, że do ośrodka wpływa bardzo wiele podań z prośbą o pomoc w zakupie ciepłych ubrań. – To już kolejne partia odzieży przekazanej nam przez urząd celno-skarbowy w Białej Podlaskiej. Takie wsparcie to dla naszej instytucji duży zastrzyk finansowy. Odzież przekazujemy bezpłatnie. Środki, które zaoszczędziliśmy na zakup potrzebnych ubrań, będziemy mogli przeznaczyć na inne formy wsparcia – mówi E. Borkowska.

Zarekwirowanych kurtek nie zniszczono ze względu na ich dużą wartość rynkową i dobrą jakość. Koszt towaru oszacowano na ok 27 tys. zł.

AWAW