Gwarancja szczęśliwego życia
Jak ją zdobyć? Jak docenić? Jak poznać jej wartość? „Modliłem się i dano mi zrozumienie, przyzywałem, i przyszedł na mnie duch Mądrości” - czytamy w siódmym wersecie tego samego rozdziału. Mądrość jest darem Boga, o który ciągle musimy prosić, bo jesteśmy tylko ludźmi. Jeśli będziemy polegali wyłącznie na sobie, na swoich opiniach i planach, nie zajdziemy daleko. Mogą nam przyświecać nawet bardzo piękne cele i intencje, ale bez Bożej mądrości możemy wszystko zatracić. Co dadzą bogactwa, sława i zaszczyty, jeśli zabraknie mądrości? Wszystko zakończy się ośmieszeniem i klęską. Aby prosić o ten dar, trzeba mieć w sobie pokorę i uznać, że nie jesteśmy przysłowiową alfą i omegą.
– Pragnienie otrzymania od Boga daru mądrości było w moim sercu od wczesnej młodości. Pamiętam, że prosiłam o nią podczas bierzmowania. Początkowo moje rozumienie Bożej mądrości było bardzo niepełne, a może nawet mylne. Uważałam, że mądrość posiada ten, kto potrafi umiejętnie radzić sobie z problemami. Myślałam, że mędrcem jest ten, kto nie tylko ma wiedzę, ale też potrafi dobrać najlepsze metody i środki dla zrealizowania określonego celu. Początkowo rozumiałam mądrość jedynie jako owoc poznania i doświadczenia, który miał prowadzić do unikania oczywistych błędów w życiu – mówi Grażyna.
Tylko Bóg wie
Przyznaje, że przez wiele lat wiernie modliła się o napełnienie serca darami Ducha Świętego. Prosiła szczególnie o mądrość i miłość. Stale czekała na taką mądrość, która chroni przed pomyłkami i życiowymi zakrętami, bo bała się cierpienia, które wynika ze złych decyzji. Początkowo nie dostrzegała nawet, że Duch Święty rozlewa się w jej sercu z czymś znacznie większym. ...
AWAW