Przychodzimy po nadzieję
Szczypta popiołu na głowę, którą otrzymamy w Środę Popielcową, słowa: „Pamiętaj, że prochem jesteś i w proch się obrócisz”, to nie magia, nie „liturgiczne celebrowanie smutku”, ale znak naszego nawrócenia. Będą miały sens tylko wtedy, jeśli pójdą za nimi czyny. „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”, aby nic nie usidlało prymatu Boga w naszym życiu osobistym, rodzinnym i społecznym. Różnimy się od siebie: realizujemy różne powołania, wykonujemy różne zawody, jesteśmy w różnym wieku, ale jest jeden moment, kiedy możemy najpełniej się spotkać: to nasze nawrócenie.Stąd też w przeżywaniu Środy Popielcowej nie chodzi tylko o to, aby podkreślić przemijalność i zniszczalność tego, co nas otacza i kim jesteśmy, ale aby móc odkryć wartość tymczasowości wpisanej w ludzką egzystencję.
Świat nie jest zły. „Widział Bóg, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre” (Rdz 1,31) – a jeżeli takim się stał, dokonało się to przez grzech, złe korzystanie z daru wolności. Wielkopostne praktyki: modlitwa, post, jałmużna – mają za zadanie przywrócić jej blask, odnowić porządek, który współtworzymy, otworzyć na prawdę.
Wierzcie w Ewangelię
Po dziś dzień na skraju wielu miast i wiosek stoją przydrożne krzyże. Często pochodzą z początku XX w., są i starsze. Upamiętniały ofiary wojny, miały stanowić zaporę dla epidemii, które dziesiątkowały całe miejscowości. Niejednokrotnie na poprzecznej belce świętego znaku umieszczano napis: „Ratuj duszę!”. Zarosły mchem, choć przecież nadal widoczny, stanowi przestrogę także dla nas: jest prośbą o zatrzymanie się w wyniszczającym biegu i spojrzenie na siebie, na otaczający świat w inny sposób.
„Prochem jesteś i w proch się obrócisz” – słowa, które usłyszymy podczas liturgii Środy Popielcowej, to nie tylko przypomnienie prawdy, którą nauki przyrodnicze – w odniesieniu do ludzkiego ciała – bez problemu są w stanie udowodnić. ...
Ks. Paweł Siedlanowski