Nowe kierunki kształcenia
Od września w „Kolejówce” zacznie funkcjonować dwukierunkowa klasa kształcąca młodzież w zawodach: technik automatyk sterowania ruchem kolejowym i technik elektroenergetyk transportu kolejowego. Dokument potwierdzający ścisłą współpracę szkoły ze spółkami kolejowymi 6 marca podpisali: dyrektor ZSP nr 6 Alina Brochocka, prezydent Siedlec Wojciech Kudelski, dyrektor PKP Intercity Zakład Centralny Ewa Gruszka oraz dyrektor Zakładu PKP PLK w Siedlcach Andrzej Kmiecik. Prezydent W. Kudelski, dziękując patronom klas i dyrekcji szkoły, odniósł się do aktualnego trendu odbudowy szkół zawodowych i kształcenia dualnego, obserwowanego od pewnego czasu w polskim szkolnictwie i promowanego przez zarządzających edukacją.
– Siedleckie szkolnictwo zawodowe nigdy nie miało się źle. Dzięki wsparciu samorządu oraz zaangażowaniu i mądrości dyrektorów nasze szkoły zawodowe nie poszły w zapomnienie w latach 90 XX w. To dlatego jest nam teraz łatwiej tworzyć nową ofertę w szkołach zawodowych, dzięki czemu młodzież szybciej uzyskuje pracę po zakończeniu nauki – stwierdził. W. Kudelski dodał, że zainteresowanie pracą na kolei jest też pochodną kondycji firmy i szkoły.
Przy okazji prezydent przypomniał, że miasto doskonale współpracuje z kolejarzami. – Od dłuższego czasu wspólnie z PLK budujemy i inwestujemy na terenach kolejowych i pokolejowych, czego przykładem są tunel pod torami i centrum przesiadkowe. Chciałbym jednak przede wszystkim serdecznie podziękować dyrekcjom PKP Intercity i PKP PLK za decyzje patronowania klasom i oferowane młodym wsparcie oraz zapewnienie im zatrudnienia po okresie nauki – przyznał W. Kudelski.
Konieczność wymiany kadry
Doceniając wagę podpisywanej umowy, dyrektor E. Gruszka – absolwentka „Kolejówki” – mówiła o profilu pracownika pożądanego przez jej firmę. Podała przykład osoby, która aplikowała do kierowanego przez nią Zakładu Centralnego PKP Intercity. – To, co charakteryzowało tę osobę, to pasja i radość, jak również chęć pracy na tym stanowisku. Do tego powinniśmy dążyć, by na kolej trafiali ludzie mający wiedzę i wiedzący, na czym polegają zadania na poszczególnych stanowiskach. Na takich profesjonalnie wykształconych pracowników liczymy – powiedziała dyrektor PKP Intercity, zwracając się do obecnych uczniów klasy o profilu kolejowym.
Z kolei dyrektor A. Kmiecik zwrócił uwagę, że wymiana kadr na kolei jest wymogiem cywilizacyjnym i pokoleniowym. – Teraz zarządzający ruchem kolejowym czy automatyką musi czytać kilkanaście ekranów komputerowych. Zaczyna brakować specjalistów, wielu ma po 50 i więcej lat – zwrócił uwagę szef zakładu PKP PLK w Siedlcach.
Możliwość zatrudnienia
Szkoła od dawna starała się o utworzenie nowych kierunków kształcenia związanych z kolejnictwem, gdyż ze względu na potrzeby kadrowe zarówno PKP Intercity, jak i PKP PLK S.A. poszukują osób z wykształceniem technicznym w tej branży. Finalne ustalenia dotyczące otwarcia obydwu specjalności zapadły już w grudniu 2017 r., w porozumieniu z prezydentem Siedlec oraz po zasięgnięciu opinii powiatowej i wojewódzkiej rady rynku pracy.
Umowa patronacka zakłada, iż kształcenie praktyczne odbywać się będzie nie tylko w pracowniach szkolnych, ale również u potencjalnych pracodawców, a przede wszystkim stanowi gwarancję zatrudnienia po zakończeniu edukacji na tych kierunkach. Rekrutacja na nowe kierunki będzie prowadzona już od maja.
3 PYTANIA
Alina Brochocka – dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 6 w Siedlcach
Dlaczego szkoła zdecydowała się na podpisanie umów patronackich ze spółkami kolejowymi?
Obie spółki zgłosiły się do nas z prośbami o utworzenie nowych kierunków ze względu na braki kadrowe. Okazuje się, że na kolei zaczyna drastycznie brakować pracowników, a sytuacja będzie się pogarszała, ponieważ średnia wieku zatrudnionych w tej dziedzinie to 50+. Stąd zapotrzebowanie na wykwalifikowaną kadrę pracowniczą. Oba kierunki: technik automatyk sterowania ruchem kolejowym oraz technik elektroenergetyk transportu szynowego są wyjątkowo deficytowe w skali kraju. Spółki szacują, że trzeba ok. dziesięciu lat kształcenia, żeby zapełnić powstającą lukę. W Polsce jest zaledwie kilka szkół uczących w tych kierunkach. Są to byłe kolejówki, bo na ich bazie odtwarza się kształcenie kolejowe. Taką szkołą jesteśmy i my, i takie kształcenie kolejowe odtwarzamy w naszym mieście. Jest to nie tylko zgodne z tradycją, ale przede wszystkim potrzebne na lokalnym rynku pracy i w skali całego kraju. Szkoły muszą być mobilne, by nadążać za rynkiem pracy, a nie kształcić bezrobotnych.
Jak nauka na obu nowych kierunkach będzie wyglądała w praktyce?
Z obiema spółkami współpracujemy już od kilku lat i na mocy tych umów mamy instruktorów zawodu – pracowników Polskich Linii Kolejowych, którzy prowadzą zajęcia praktyczne w zakładach PLK. Z kolei z PKP Intercity rozmawiamy o kształceniu dualnym -jeden lub dwa dni w tygodniu młodzież będzie miała zajęcia w bazie na Grochowie. Od września zacznie funkcjonować 30-osobowa klasa, po 15 uczniów na każdy z kierunków. Niezbyt duża liczba uczniów związana jest z tym, że będzie bardzo dużo zajęć praktycznych, a w tym m.in. konieczność dojazdu młodzieży na zajęcia na Grochów.
Dlaczego warto kształcić się na kierunkach technik automatyk sterowania ruchem kolejowym oraz technik elektroenergetyk transportu szynowego?
Wychodzimy naprzeciw młodym osobom, dając im szansę zdobycia bardzo dobrego zawodu, a przede wszystkim możliwość dobrej pracy u rzetelnego, strategicznego pracodawcy, jakim są spółki PKP. Po kierunkach związanych z koleją, a mamy już absolwentów pracujących w PLK, młodzież decyduje się na studia na politechnikach na kierunku transport kolejowy. Co ważne, w 80% są one dofinansowywane przez spółki kolejowe.
HAH