Kościół
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Gotowa nieustannie pomagać

Gdy w roku 1865 papież Pius IX wyraził zgodę na przeniesienie słynącej cudami ikony Matki Bożej Nieustającej Pomocy do odbudowanego przez ojców redemptorystów dawnego kościoła św. Mateusza na via Merulana nieopodal bazyliki Matki Bożej Większej, powiedział do przełożonego generalnego zakonników o. Mikołaja Maurona: „Uczyńcie ją znaną na całym świecie”. Prośba została spełniona.

W wielu świątyniach naszej diecezji istnieje kult Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Wierni każdego tygodnia, zazwyczaj w środę, uczestniczą w nowennie ku Jej czci, czytane są prośby. Ikona wrosła niejako w podlaski duchowy krajobraz, stała się jego integralnym elementem - znakiem swoiście rozumianej stabilności: skoro czuwa nad nami Ta, która jest gotowa nieustannie pomagać, nie mamy się czego bać… Niezwykła jest historia obrazu, rozwój kultu. Mało kto wie, że jest on podobny do historii wizerunku kodeńskiego: w tle kradzież, wielka miłość do Matki Jezusa i wdzięczność za uratowanie życia, potem zapomnienie i znów wywyższenie. Dzieje nakładają się na burzliwą historię naszego kontynentu, ale też wykraczają poza jego granice.

Średniowieczna legenda opowiada o kupcu, który wykradł cudowny wizerunek z jednego z kościołów na Krecie. Kupiec ukrył obraz w swoim bagażu i wsiadł na okręt, który płynął na zachód. Rozpętała się straszna burza. Dzięki Bożej opatrzności i opiece Matki Najświętszej statek ocalał i dobił szczęśliwie do portu. Rok później kupiec znalazł się wraz ze skradzionym obrazem w Rzymie. Ciężka choroba sprawiła, że musiał szukać schronienia w domu swego przyjaciela. W godzinie śmierci wyjawił mu sekret obrazu, prosząc, by ten umieścił go w jakimś kościele. Przyjaciel przyrzekł spełnić życzenie, ale ponieważ jego żona nie chciała pozbyć się pięknego wizerunku, ikona pozostała w domu. Wkrótce zmarł. Wtedy Matka Boża objawiła się ich sześcioletniej córce i wyraziła życzenie, by obraz Matki Bożej Nieustającej Pomocy został umieszczony w kościele pw. św. Mateusza Apostoła, wznoszącym się między bazylikami Santa Maria Maggiore i św. Jana na Lateranie. Tradycja podaje, że dziewczynka przekazała prośbę Madonny swojej matce, a ta „po wielu wątpliwościach i oporach 27 marca 1499 r. oddała obraz zakonnikom obsługującym kościół św. ...

Ks. Paweł Siedlanowski

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł