Uhonorowano wolontariuszy
- Idea WOŚP jest unikatowa na świecie. Od 26 lat gromadzi w Polsce i poza jej granicami wolontariuszy oraz osoby, które chcą dawać datki. Pieniądze pożytkowane są na to, żeby ochrona zdrowia w Polsce była wyposażona na światowym poziomie - przekonywała Magdalena Daniel, pomysłodawczyni projektu. - Do tej pory zebraliśmy w Siedlcach ponad 1,5 mln zł. Natomiast wartość sprzętu, jaki otrzymaliśmy, to ponad 1,9 mln zł. Na jesieni wzbogacimy się o kolejne urządzenia o wartości 450 tys. zł. Wydaje mi się, że uczczenie tych wszystkich wolontariuszy to dobry kierunek - dodała radna.
W trakcie prac w komisjach inicjatorka i popierający ją radni wprowadzili autopoprawkę, zmieniając lokalizację z ulicy na rondo u zbiegu Terespolskiej i Starowiejskiej.
Wypaczenie idei?
Podczas ostatniej sesji doszło do dalszych zmian. Grupa kilkunastu radnych koalicji zaproponowała, aby nie ograniczać się do WOŚP, ale uhonorować wszystkich działających na rzecz innych. – W Polsce mamy ponad 4 mln wolontariuszy biorących udział w różnych akcjach i należących do organizacji charytatywnych. Mamy prężnie działające: Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom, Szlachetną Paczkę, Bank Żywności, Caritas Polska – podkreśliła Jadwiga Skup. – Każda organizacja jest szczególna, liczy się poświęcenie ludzi, którzy bezinteresownie działają na rzecz drugiego człowieka. Nie zawężamy, tylko rozszerzamy nazwę. Nie chcemy dzielić, tylko uhonorować wszystkich – argumentowała radna, a następnie złożyła wniosek o poprawkę projektu uchwały dotyczącą zmiany nazwy z WOŚP na Wolontariuszy Akcji Charytatywnych.
Taka propozycja nie spodobała się inicjatorom pierwotnej propozycji, którzy wprowadzoną zmianę nazwali wypaczeniem idei uchwały. – Naszą intencją było uhonorowanie konkretnych działań organizowanych przez jedną z wielu, ale bardzo znaną i rozpowszechnioną w Polsce i zagranicą fundację, która zbiera środki finansowe na działalność związaną z opieką medyczną – tłumaczył Mariusz Dobijański. – Jestem za tym, abyśmy w mieście znaleźli ulicę, rondo czy plac, który uczci wolontariuszy akcji charytatywnych: Caritasu lub Szlachetnej Paczki. Dobrą praktyką samorządu byłoby docenienie wkładu i zapału ludzi angażujących się w pomoc drugiemu człowiekowi. Nam chodziło o to, aby akurat WOŚP i wolontariusze tej organizacji mogli być dumni, że przez swoją działalność zasłużyli się na tyle, by uhonorować ich nazwaniem ronda – wyjaśnił radny i jednocześnie zaapelował o pozostawienie projektu bez zmian bądź jego odrzucenie.
Docenić wszystkich
Zwolennicy zmiany odrzucali argumenty opozycji. – Ograniczenie się tylko do jednej grupy spowoduje to, że osoby, które angażują się w inne akcje, będą czuć się niedowartościowane – przekonywał Stefan Somla. – Warto pochylić się nad innymi instytucjami. A rond czy ulic pewnie byłoby za mało, żeby wszystkich uczcić oddzielnie – dodał wiceprzewodniczący rady miasta. Poparł go Adam Tomczuk. – Obawiam się, że byłby to precedens skutkujący zgłaszaniem się coraz większej liczby osób czy organizacji i instytucji, które chciałyby nazywać ronda czy ulice – stwierdził radny. Z kolei Robert Chojecki podkreślił, że właśnie nazwa Wolontariuszy Akcji Charytatywnych uhonoruje wszystkie organizacje i zaangażowanych w nie ludzi.
Ze strony opozycji nie obyło się bez próby upolitycznienia sprawy, na co zdecydowanie zareagował prezydent Wojciech Kudelski, podkreślając, że miasto nie utrudnia organizacji zbiórek i finałów WOŚP. – Od 12 lat, od kiedy jestem prezydentem, nigdy z moich ust nie padło stwierdzenie, aby nie udostępniać sal Miejskiego Ośrodka Kultury, nagłośnienia czy nie pomóc w organizacji finału – zaznaczył prezydent.
Ostatecznie zmieniony projekt uchwały podjęto jednogłośnie.
HAH