Odnowiony parking
Inwestycja ruszyła pod koniec stycznia. Najpierw wyburzono niedokończony budynek, który od lat szpecił tę część miasta. Potem usunięto wszystkie naziemne elementy i dokonano wymiany uzbrojenia podziemnego. Cały teren został utwardzony, powstały droga i parking. Pojawiły się także szlabany oraz oznaczony wjazd i wyjazd. Od początku mówiło się, że nowe miejsca będą dedykowane osobom, które chcą załatwić jakąś sprawę w pobliskim magistracie, na poczcie albo w centrum miasta. - Parking ma służyć mieszkańcom. Wreszcie jest to ucywilizowane miejsce, którego nie musimy się wstydzić. Batalia o przeprowadzenie tej inwestycji trwała ponad dwa lata - mówi prezydent Dariusz Stefaniuk. Przebudowa kosztowała 1,1 mln zł. Parking może pomieścić ponad 50 aut.
Z wykonaniem inwestycji wyrobiono się przed czasem. Obecnie parking jest darmowy, ale władze myślą o wprowadzeniu opłat. Na najbliższej sesji rady miasta, która odbędzie się w połowie września, zostanie podjęta decyzja co do regulaminu parkingu i pobierania opłat. Wszystko po to, by wymusić rotację pojazdów i skrócić czas postoju samochodów. Plan cennika wygląda następująco: pierwsze pół godziny miałoby być bezpłatne, za pierwszą godzinę trzeba będzie zapłacić 2 zł, za druga godzinę – 3 zł, za trzecią – 4 zł, za czwartą – 5 zł, za piątą i kolejne – 6 zł. Opłaty mają być pobierane od poniedziałku do piątku, od 7.00 do 17.00. Płatnego korzystania trzeba spodziewać się najwcześniej w październiku. – Jeszcze nie wiem, czy ten parking jest zaczątkiem płatnej strefy parkowania w Białej Podlaskiej. Na razie musimy przyjrzeć się temu, jak będzie funkcjonował nowy obiekt. Jeśli mieszkańcy zechcą strefy i rzeczywiście będzie ona konieczna, pomyślimy o tym. Przy parkingu w ciągu najbliższych dwóch miesięcy powstanie zielony skwerek. Będą tam m.in. ławki i stojaki na rowery. Inwestycja ma kosztować 150 tys. zł – zaznacza włodarz.
Płot i skwer
Parking jest ogrodzony nowym, murowanym parkanem. – Ten płot stał tu od lat, ale nie miał wartości zabytkowej. W czasie prac został wyburzony i wzniesiony na nowo. Taki był wymóg konserwatora zabytków. Pod tym warunkiem mogliśmy przeprowadzić inwestycję związaną z przedłużeniem ul. Pocztowej i utworzeniem parkingu. Płot był bardzo kosztowny. Słyszę na jego temat wiele negatywnych opinii. Mam nadzieję, że kiedy powstanie zielony skwerek, całość będzie prezentowała się zadowalająco. Czeka nas jeszcze remont kamienicy przy ul. Krótkiej. Dół przeznaczymy na cele komercyjne, a górę oddamy organizacjom pożytku publicznego. Wtedy całkowicie domkniemy kwestię rewitalizacji centrum miasta – zaznacza D. Stefaniuk.
Przebudowa w okolicach ul. Pocztowej wymusiła zmianę organizacji ruchu w tej części miasta. Od 20 sierpnia ul. Krótką nie jeździmy już, jak to było dotychczas, od pl. Wolności do ul. Budkiewicza, ale od ul. Budkiewicza do placu. Ulicą Piłsudskiego na odcinku od ul. Pocztowej do ul. Ks. Bieńkowskiego można teraz jeździć w dwóch kierunkach. Nowy odcinek ul. Pocztowej jest drogą jednokierunkową. Władze miasta dają kierowcom czas na przystosowanie się do zmian. – Bialczanie na pewno szybko do nich przywykną. Dziś wielu jeździ nieco na pamięć, ale uważam, że poradzimy sobie z nowymi zasadami ruchu. Wszystko jest dobrze oznaczone – podsumowuje prezydent.
AWAW