Obligacje i pensja prezydenta
Obrady rozpoczęły się od złożenia przez Roberta Chojeckiego wniosku o zdjęcie punktu dotyczącego ustalenia stawek podatku od środków transportowych obowiązujących w 2019 r. - Proponowana uchwała ustala pozostawienie stawek podatkowych na dotychczasowym poziomie. Uważamy, że jest on nieadekwatny do rosnących nakładów pieniężnych ponoszonych przez firmy transportowe w kontekście wysokich i rosnących kosztów utrzymania branży transportowej: drożejącego paliwa, ubezpieczenia - argumentował wiceprzewodniczący rady miasta radny, proponując obniżenie stawek podatkowych. - Pamiętajmy, że firmy transportowe są bardzo ważnym filarem naszej przedsiębiorczości. Dlatego uważam, że jesteśmy zobowiązani do znalezienia rozwiązań, które pomogą przedsiębiorcom utrzymać rentowność firm - dodał radny. Jednocześnie zasugerował odłożenie podjęcia uchwały na grudniową sesję.
Z kolei skarbnik Kazimierz Paryła dowodził, iż siedleckie stawki są najniższe, dopowiadając, że „nie widzi przestrzeni do ich obniżki”. Przekonywał też, że jeśli teraz radni rozpoczną prace nad nowymi stawkami, nie zdąży się ich opublikować w dzienniku urzędowym przed nowym rokiem podatkowym. O wycofanie wniosku lub jego nieprocedowanie zwrócił się do radnych również prezydent Andrzej Sitnik. Poinformował, iż urząd miasta przygotuje stosowną analizę, by ewentualną obniżkę wprowadzić w2019 r. Ostatecznie R. Chojecki wycofał wniosek, a radni 20 głosami „za” zaakceptowali stawki podatku na 2019 r.
Dodatkowe 10 mln zł
W porządku obrad znalazł się projekt uchwały dotyczący emisji obligacji komunalnych na kwotę 10 mln zł. O jego dokładniejsze uzasadnienie poprosiła Anna Sochacka. – Na ostatniej sesji ubiegłej kadencji prezydent Wojciech Kudelski oraz skarbnik wyraźnie mówili, że wszystkie inwestycje są zapłacone, nie zalegamy z żadnymi spłatami, a w uzasadnieniu podaje się, że obligacje są na inwestycje. Czegoś tu nie rozumiem – zwróciła uwagę radna.
K. Paryła wytłumaczył, że – zgodnie z ustawą o finansach publicznych – kredyty, pożyczki i obligacje nie mogą być przeznaczane na wydatki bieżące, a jedynie na inwestycje. Wobec tego konieczne były zmiany w budżecie. – Środki własne przesunięto z inwestycji na zabezpieczenie pieniędzy na wynagrodzenia pracowników administracji i nauczycieli w grudniu. To ok. 3,5 tys. pracowników. A przychody z obligacji przypisano do tegorocznych inwestycji – wyjaśniał skarbnik.
Poinformował, że luka w dochodach pojawiła się w związku z brakiem nabywcy na działkę przy ul. Warszawskiej w pobliżu hotelu Hetman. K. Paryła zapewnił, że teren zostanie ponownie wystawiony na sprzedaż w pierwszym półroczu przyszłego roku. Nie wiadomo jeszcze, czy miasto spuści z ceny, czy będzie szukać nabywców za dotychczasową – o tym ma zadecydować prezydent.
Za emisją obligacji zagłosowało 11 radnych Lepszych Siedlec oraz Bezpartyjnych Siedlec, ośmiu radnych PiS i STS wstrzymało się od głosu, nikt nie zagłosował przeciw.
Wynagrodzenie jak u poprzednika
Z kolei jednogłośnie radni zaaprobowali wynagrodzenie miesięczne prezydenta miasta. Będzie się ono składać z wynagrodzenia zasadniczego w wysokości 5 tys. zł, dodatku funkcyjnego – 2,1 tys. zł, dodatku specjalnego – 2,8 tys. zł, dodatku za wieloletnią pracę – 1 tys. zł. Pensja A. Sitnika wyniesie łącznie 10,9 tys. zł brutto. Jest to wynagrodzenie w tej samej wysokości, jakie przysługiwało poprzedniemu prezydentowi – Wojciechowi Kudelskiemu.
Radni głosowali także w sprawie powołania komisji rady. Przewodniczącymi wszystkich z nich zostali przedstawiciele PiS. Na szefową komisji rewizyjnej wybrano Annę Sochacką, kultury i sportu – Iwonę Orzełowską, skarg, wniosków i petycji – Janusza Cabaja, gospodarki miejskiej – Jerzego Myszkowskiego, edukacji – Teresę Sikorską, spraw społecznych – Grzegorza Staręgę, finansów – Martę Sosnowską. Lepsze Siedlce i Bezpartyjne Siedlce nie zgłosiły swoich kandydatów.
HAH