Kłopoty z zasiłkami

W ostatnich tygodniach do ZUS zgłosiło się wiele osób, które nie otrzymały pieniędzy za przebywanie na zwolnieniu lekarskim. Powodem było niezłożenie odpowiedniego wniosku.

Bo w przypadku, gdy zasiłek wypłaca ZUS, a nie pracodawca, należy wypełnić dodatkowy dokument. Problem pojawił  po wprowadzenie elektronicznych zwolnień lekarskich (e-ZLA). Od 1 grudnia 2018 r. to jedyna forma zaświadczenia o czasowej niezdolności do pracy. – Należy jednak pamiętać, że nie zmieniła się część przepisów dotycząca zasad wypłacania zasiłków – tłumaczy Piotr Olewiński, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa mazowieckiego. – Chodzi o przypadki, gdy płatnikiem świadczenia będzie ZUS, a nie pracodawca – precyzuje, dodając, że w takim przypadku potrzebny jest jeszcze wniosek o wypłatę zasiłku.

W mniejszych firmach (zgłaszających do ubezpieczenia chorobowego nie więcej niż 20 ubezpieczonych) składa go pracodawca. Gdy do przedsiębiorcy prowadzącego taką firmę wpłynie elektroniczne zwolnienie lekarskie pracownika, powinien on przekazać do ZUS wystawione przez siebie zaświadczenie płatnika składek Z-3, które ZUS traktuje jako wniosek o zasiłek dla pracownika. Analogicznie będzie w przypadku zleceniobiorców zgłoszonych do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego. W ich przypadku pracodawca przekazuje jednak dokument Z-3A.

Natomiast w przypadku osoby prowadzącej działalność gospodarczą, niezależnie od wielkości firmy, to ona sama powinna złożyć wniosek o wypłatę swojego zasiłku. Do wyboru ma druk zaświadczenia płatnika składek Z-3b lub wniosek o zasiłek chorobowy ZAS-53. Dokument o wypłatę zasiłku powinien złożyć również były pracownik, który pobiera zasiłek po ustaniu zatrudnienia. Powinien użyć druku ZAS-53 lub wydruku elektronicznego zwolnienia lekarskiego.

Wszystkie te dokumenty można złożyć elektronicznie bez podpisu elektronicznego. Wystarczy posiadać bezpłatny profil na platformie usług elektronicznych ZUS (www.pue.zus.pl).

JAG