Kościół
Źródło: PIXABAY
Źródło: PIXABAY

Jeden, święty, powszechny

Co właściwie wyznajemy, gdy w czasie liturgii niedzielnej Mszy św. mówimy: „Wierzę w jeden, święty, powszechny [...] Kościół”. Afirmujemy pobożne życzenia? Głosimy kolejną utopię? Bo gołym okiem tej świętości w Kościele nie widać. Przynajmniej wtedy, gdy spoglądamy w swoje lustrzane odbicie.

Tak naprawdę, gdyby chcieć rozłożyć na czynniki pierwsze wspomniany wyżej artykuł wiary, zapewne mielibyśmy kłopot z analizą każdego z jego elementów. Niby wszystko jest oczywiste, proste. Ale... Co to znaczy wierzyć? Skoro łatwiej akceptować, podążać za czymś, co jest konkretne, empiryczne, weryfikowalne. Chcemy WIEDZIEĆ! Liczy się konkret, bilans zysków i strat. Stosunkowo łatwo wierzyć w Boga (czy bliżej nieokreśloną „Siłę Wyższą”), zakładać Jego istnienie. Zdecydowanie trudniej wierzyć Bogu, przyjąć Jego słowo, doświadczyć obecności w sakramentach świętych, we wspólnocie wierzących. Taki Bóg staje się balastem, zawalidrogą. W internecie swego czasu można było spotkać mem: w stylizowanym na budynek kościoła pomieszczeniu gromadka ludzi kurczowo trzyma drzwi, nie pozwalając, aby Ten, kto puka, dostał się do wnętrza. Jest jeszcze komentarz - „dymek” nad postaciami wewnątrz budowli: „Nie pozwólmy Mu wejść, bo wtedy wszystko będziemy musieli pozmieniać…”.

A co z jednością? Katolicy, ortodoksi, tysiące odłamów protestanckich? I każdy mówi, że pełnia prawda jest u niego?

 

Święty?

Tutaj już w ogóle jest, jak mówią młodzi, zagwozdka. Myli nam się świętość z bohaterstwem, święci z herosami. Bardziej „ulepieni” na ludzki obraz i podobieństwo, niż święcący odbitym światem od Tego, który jest samą Świętością. „Coś niedobrego stało się z samym słowem świętość. Dla wielu perspektywa świętości wydaje się albo mało atrakcyjna, albo wręcz zagrażająca ludzkiemu szczęściu – pisze ks. Dariusz Kowalczyk („Czy święty Kościół jest święty?”). Podziwiamy świętych, tych kanonizowanych i tych, którzy żyją pośród nas, ale – z drugiej strony – słowa o naszym własnym powołaniu do świętości napełniają nas niejednokrotnie lękiem lub nudą. Zła hagiografia stworzyła nieciekawy dla współczesnego człowieka obraz świętego, który snuje się po świecie ze wzrokiem utkwionym w chmurach. ...

Ks. Paweł Siedlanowski

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł