Wschodnim szlakiem Niepodległości
Program - co podkreśla Janusz Olewiński, przewodniczący OSIiR - uwzględniał pobyt uczestników rajdu w miejscach upamiętniających ważne wydarzenia historyczne związane z walką o niepodległość naszej ojczyzny. - Odwiedziliśmy m.in.: Jatę, czyli miejsce pobytu partyzantów, Zbereże w okolicach Włodawy, miejsce śmierci gen. Edwarda Taraszkiewicza „Żelaznego”, pomnik walk Korpusu Ochrony Pogranicza z Sowietami, jak też Wytyczno, gdzie znajduje się pomnik i cmentarz żołnierzy KOP, którzy zginęli 1 października 1939 r. w bitwie z sowiecką dywizją pancerną - wymienia. W Międzyrzecu Podlaskim, przy pomniku niepodległości z 1918 r., uczestnicy rajdu oddali hołd wszystkim, którzy na przestrzeni lat walczyli o wolność naszej ojczyzny.
Na trasie patriotycznej wyprawy były także wieś Husinka ze znajdującą się w jej pobliżu mogiłą nieznanego żołnierza, fort obronny w Łobaczewie – tzw. Wrota Wolności oraz Mały Katyń w Kąkolewnicy, gdzie w okresie od października 1944 r. do lutego 1945 r. wymordowano ok. 2 tys. żołnierzy wyklętych. Członkowie OSIiR odwiedzili ponadto pratuliński cmentarz oraz pomniki dedykowane bohaterom walk z bolszewikami 1920 r. znajdujące się w Janowie Podlaskim. Organizatorzy rajdu nie mogli pominąć również Leśnej Podlaskiej z sanktuarium maryjnym, którego ściany zdobią tablice upamiętniające współpracę oo. paulinów z Armią Krajową. – W Białej Podlaskiej i Włodawie zapoznano nas z patriotyczną historią regionu. Hołd bohaterom walk z 1920 r. złożyliśmy w wielu miejscach, m.in. w Kodniu – podkreśla szef stowarzyszenia.
Uroczyście w Kodniu
W programie rajdu była też wizyta w byłych obozach internowania, tj. zakładach karnych w Białej Podlaskiej i Włodawie. – Obecnie panują tam warunki nieporównywalnie lepsze niż w okresie uwięzienia działaczy Solidarności – komentuje J. Olewiński. Zaznacza, iż historia każdego z tych miejsc przedstawiona została w rzetelny sposób przez panią przewodnik. – Przy każdym pomniku – miejscu pamięci narodowej i na cmentarzach zapaliliśmy znicze, zostawialiśmy też biało-czerwone chorągiewki – dodaje.
Nie lada atrakcją dla uczestników przedsięwzięcia okazały się uroczystości patriotyczno-folklorystyczne zorganizowane przez władze gminy Kodeń z udziałem uczniów, nauczycieli i mieszkańców. – Przyjęci zostaliśmy bardzo serdecznie – potwierdza przewodniczący OSIiR. Specjalnie dla członków stowarzyszenia – co akcentuje – urząd gminy zorganizował pokaz filmu „Błogosławiona wina” prezentującego niezwykłą historię cudownego obrazu Matki Bożej Kodeńskiej. W filmie ukazane zostały także mordy dokonane przez ubeków na żołnierzach wyklętych.
Zaszczepić pamięć
Dużym przeżyciem dla członków stowarzyszenia było spotkanie z ordynariuszem naszej diecezji bp. Kazimierzem Gurdą.
Z kolei w przeddzień zakończenia rajdu odbyła wspólna kolacja – grill, w której do udział wzięli także goszczący w sanktuarium ludzie z odległych krańców naszego kraju. – Spontanicznie włączyli się w nasze rozmowy, podczas których dzieliliśmy się m.in. swoimi doświadczeniami walki o wolność Polski. Razem śpiewaliśmy też pieśni patriotyczne i obozowe piosenki internowanych – opowiada pan Janusz. Wspomina, iż najmłodszym uczestnikiem integracyjnego spotkania był siedmioletni Grześ z Wielkopolski. Szef OSIiR oddał mu swoją biało-czerwoną kokardę z ryngrafem żołnierza niezłomnego, z czego mały patriota był bardzo dumny.
Rajd zakończył się Mszą św. w intencji ojczyzny, uczestników wyjazdu oraz ich rodzin. Wspominając dokonania działaczy opozycji, kustosz sanktuarium dziękował zrzeszonym w stowarzyszeniu za wybór kodeńskiego domu pielgrzyma na miejsce pobytu.
Pożegnaniom działaczy OSIiR towarzyszyło postanowienie zorganizowania kolejnego patriotycznego spotkania.
AW