To najsilniejsza broń
Jeśli chcemy, by na świecie panowały miłość i pokój, to powinniśmy prosić o to Niepokalane Serce Maryi. Zachęcał do tego św. Jan Paweł II, mówiąc: „Dramatyczny moment, jaki przeżywa obecnie ludzkość, powinien nas skłonić do zwracania się z coraz większą ufnością do Niepokalanego Serca Maryi, aby wyprosiła każdemu z nas i dla nas zbawczą moc łaski Bożej”. Również Benedykt XVI wskazuje, że kult NSM jest receptą na przezwyciężenie cierpienia Kościoła i zagrożenie człowieka. A jako kard. Ratzinger przypominał: „Niepokalane Serce Maryi jest silniejsze od karabinów i broni wszelkiego rodzaju”. Ten skarb, ta broń jest dostępna dla wszystkich. Dla NSM nie ma rzeczy niemożliwych. Tam, gdzie się je wzywa, dzieją się wielkie rzeczy. Zmieniają się losy narodów, rodzin, człowieka. Dlatego, wychodząc naprzeciw prośbie Maryi i mając na uwadze szczególnie dziś dobro Kościoła, świata oraz każdego człowieka, wręcz musimy podjąć tę pobożną praktykę z zachowaniem wszystkiego, co należy do jej istoty, a co zostało objawione przez samą Matkę Bożą s. Łucji.
W piątek po oktawie Bożego Ciała Kościół obchodzi Uroczystość Najświętszego Serca Jezusowego, a następnego dnia – w sobotę – wspomnienie Niepokalanego Serca Maryi. Pisali o nim już ewangeliści, jednak oficjalnie cześć NSM oddajemy dopiero od 1944 r. Dlaczego kult rozwinął się dość późno?
Rzeczywiście o Sercu Maryi jako pierwszy pisze św. Łukasz. Najpierw w scenie odwiedzin żłóbka narodzonego Jezusa przez pasterzy, gdy pisze: „Lecz Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu” (Łk 2,19). Drugi fragment to opis powrotu 12-letniego Jezusa z Jerozolimy do Nazaretu: „Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te wspomnienia w swym sercu” (Łk 2,51). Sceny te były inspiracją w późniejszych wiekach, szczególnie w XII w., kiedy wielu świętych, m.in. św. Anzelm czy św. Bernard z Clairvaux, a później inni, zwrócili uwagę na Serce Maryi, czcząc je w swoich modlitwach. Kult ten rozwinął św. Jan Eudes w XVII w. Serce Maryi nazywał on najświętszym lub najsłodszym. Warto podkreślić, iż łączył je z czcią oddawaną Sercu Jezusa.
To z tamtymi czasami wiążą się niemal bliźniacze wizerunki Jezusa i Maryi, które wisiały na ścianach wielu domów?
Tak, od tamtej pory obrazy te – można powiedzieć – stały się powszechne. Ogromną rolę w kulcie Serca Maryi odegrały Jej objawienia w 1830 r. św. Katarzynie Labouré w Paryżu. Dlatego właśnie na rewersie znanego Cudownego Medalika zostały wyryte dwa serca: Jezusa i Maryi. Pierwsze opasane koroną cierniową, a drugie przeszyte szpadą. ...
MD