Wraca pamięć o biskupie
Prezydent miasta Michał Litwiniuk po otrzymaniu informacji o odkryciu w kaplicy zamkowej (pisaliśmy o tym w poprzednim numerze „Echa”), natychmiast skontaktował się z ks. dziekanem Marianem Danilukiem, proboszczem parafii Narodzenia NMP. Kościół noszący obecnie to wezwanie dawniej był świątynią unicką. Został ufundowany przez Radziwiłłów specjalnie dla relikwii św. Jozafata. Dziś postać tego biskupa upamiętnia wiszący w bocznym ołtarzy obraz przedstawiający jego męczeństwo oraz coroczny listopadowy odpust.
– Podczas spotkania z ks. dziekanem ustaliliśmy, że konieczne jest dokonanie uczczenia miejsca, w którym spoczywały relikwie św. Jozafata. Uroczystości zostaną zorganizowane w porozumieniu z władzami kościelnymi i będą zgodne z obrządkiem katolickim. Po dokonaniu prac rewitalizacyjnych kaplica zamkowa odzyska charakter sakralny. Na pewno wyeksponujemy w niej ikonę św. Jozafata, która obecnie znajduje się w zasobach Muzeum Południowego Podlasia – tłumaczy M. Litwiniuk.
Ważne domniemania
Bialski historyk i regionalista dr Jerzy Flisiński uważa, że trumna ze szczątkami św. Jozafata początkowo nie była ukryta pod posadzką zamkowej kaplicy. Po przywiezieniu jej do Białej Podlaskiej (w 1705 r.) została umieszczona na swego rodzaju katafalku. – Wieko trumny posiadało szklane okienko. Można było przez nie zajrzeć i obejrzeć szczątki – podkreśla historyk. Bazylianie po jakimś czasie zwrócili uwagę na zbyt duże zawilgocenie kaplicy. Takie warunki nie wpływały korzystnie ani na trumnę, ani na szczątki biskupa. Prawdopodobnie z tego powodu relikwie zostały zabrane na teren zamku. Przechowywano je w specjalnie przygotowanym do tego celu pomieszczeniu. Według J. Flisińskiego w 1765 r. szczątki Kuncewicza znów wróciły do kaplicy, ale tym razem zostały schowane pod posadzką. Ukryto je w trosce przed zbliżającymi się do miasta wojskami moskiewskimi i korpusem Jana Karola Chodkiewicza, który był wrogo nastawiony do Radziwiłłów. W niecały rok później szczątki Jozafata uroczyście przeniesiono do nowo wybudowanego kościoła i klasztoru bazylianów (obecnie kościoła Narodzenia NMP na ul. Brzeskiej).
– Stąd prawdopodobnie pochodzi wkop grobowy, który odkryto podczas ostatnich prac w kaplicy. Zdjęcie posadzki, wykopanie dołu, włożenie trumny i ponowne położenie posadzki pozwoliło na szybkie ukrycie relikwii. Nie ma na to dokumentów, ale tak właśnie mogło być – zaznacza J. Flisiński.
Promować i zachować
– Prace na terenie założenia pałacowo-parkowego Radziwiłłów w Białej Podlaskiej pozwalają na odkrycie kolejnych historycznych niespodzianek. Rzucają one zupełnie nowe światło nie tylko na historię miasta, ale też regionu. Prezydent Michał Litwiniuk z uwagą śledzi kolejne odkrycia i postęp prac. Regularnie spotyka się z regionalistami, archeologami, historykami i konserwatorem zabytków. Wspólne rozmowy pozwalają na zaplanowanie działań, które to kulturowe dobro, bardzo ważne dla lokalnej tożsamości, uwypuklą i spowodują, że zostanie ono zachowane dla kolejnych pokoleń. Niemniej ważne jest też zaplanowanie przyszłych działań promocyjnych i inwestycyjnych – tłumaczy Gabriela Kuc-Stefaniuk, rzecznik prasowy prezydenta miasta.
O szczegółach związanych z uroczystościami ku czci św. Jozafata będziemy informować na bieżąco.
AWAW