Tradycyjnie i nowocześnie
Świętowanie rozpoczęła uroczysta Eucharystia w kościele parafialnym pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w Krzesku Majątku koncelebrowana przez proboszcza parafii ks. Romana Wojtczuka oraz dziekana zbuczyńskiego ks. Sławomira Brodawkę. Niezwykłego charakteru nadała jej wojskowa oprawa, jaką zapewniła 18 Dywizja Wojska Polskiego z Siedlec. W homilii ks. S. Brodawka akcentował, iż oprócz wyrażania wdzięczności Bogu za plony, należy też pamiętać o ludziach. - Zgromadziliśmy się, by dziękować za to, że mogliśmy zebrać owoce pracy. Ale pamiętajmy też o wdzięczności ludziom. Bo koncentrując się na kolejnych celach, zapominamy podziękować rolnikom. Dlatego dziś to czynimy - mówił. Podczas kazania odwołał się także do 100- lecia istnienia krzeskiej parafii oraz jej patronki MB Częstochowskiej. - Historia Polski związana jest z Matką Jasnogórską. Jej ucho nigdy nie było zamknięte na błagania. Mamy tak blisko kogoś, kto może tak wiele, bo przecież to Matka kochająca swoje dzieci. Jej zależy na szczęściu twoim i ojczyzny - dodał.
Po uroczystej procesji wokół kościoła i błogosławieństwie nastąpił obrzęd poświęcenia wieńców dożynkowych. Dalsza cześć imprezy przeniosła się na pobliskie boisko. Tam ze sceny tradycyjnymi przyśpiewkami gości powitały panie z grupy dożynkowej Krzeska Królowej Niwy, komentując również włodarzy i aktualne wydarzenia, czym wywołały uśmiech zebranych.
Chleb wypieczony z tegorocznych plonów wójtowi gminy Zbuczyn Tomaszowi Hapunowiczowi oraz staroście siedleckiemu Karolowi Tchórzewskiemu przekazali starostowie dożynek Marzena i Witold Starzyńscy. – Gospodarze, dzielcie ten chleb sprawiedliwie między mieszkańców gminy i powiatu, aby nikomu go nie zabrakło – mówili, zaś włodarze odpowiedzieli: – Obiecujemy, że będziemy dzielić go sprawiedliwie, by nikomu nie zabrakło chleba.
Po uroczystym wspólnym pokrojeniu dożynkowego bochna został on rozdany wszystkim uczestnikom imprezy. Ze sceny powitano także gości, wśród których znaleźli się m.in. minister energii Krzysztof Tchórzewski, senator Waldemar Kraska, radny sejmiku mazowieckiego Wojciech Kudelski, posłowie Daniel Milewski oraz Anna Maria Siarkowska, a także przedstawiciele zagranicznych powiatów partnerskich, wójtowie, radni gminni i sami mieszkańcy powiatu.
Zabawa i polityka
Podczas oficjalnych wystąpień mówiono nie tylko o świętowaniu, ale także o problemach polskiej wsi i sposobach zaradzenia im. Ale ponieważ rolnicy nie samą polityką żyją, stąd goście równie chętnie interesowali się tym, co przygotowały koła gospodyń wiejskich. A było w czym wybierać: tradycyjny chleb ze smalcem i ogórkiem, podpiwek, mięsa czy słodkie wypieki cieszyły się ogromnym powodzeniem, podobnie jak atrakcje dla dzieci i sprzęt wojskowy. Nie zabrakło stoisk firm z terenu powiatu czy organizacji, które swoimi działaniami przyczyniają się do rozwoju regionu poprzez wykorzystania potencjału tych terenów.
Wyłonienie zwycięskiego wieńca dożynkowego nie należało do łatwych, bo wszystkie prezentowały się imponująco. Jednak by tradycji stało się zadość, pierwsze miejsce przyznano wsi Helenów, drugie Krzeskowi Majątkowi, zaś trzecie Pruszynowi. Zabawa trwała do późnych godzin wieczornych. Śpiewano i tańczono przy akompaniamencie tradycyjnych zespołów ludowych, nie zabrakło również popularnych hitów disco polo, w tym Zenka Martyniuka, który wszystkich porwał do wspólnej zabawy.
JAG