Region
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Szpital otrzymał wsparcie od premiera

Za pozyskane środki zostanie zakupiony sprzęt, a rycka placówka zacznie działać sprawniej. Mateusz Morawiecki przyznał szpitalowi powiatowemu 2,5 mln zł dotacji.

Pieniądze będą pochodziły z rezerwy ogólnej Prezesa Rady Ministrów. Informację i decyzję w tej sprawie przekazał staroście powiatu ryckiego Dariuszowi Szczygielskiemu goszczący na niedzielnych dożynkach doradca szefa polskiego rządu Piotr Patkowski. - Ta dotacja jest esencją polityki zrównoważonego rozwoju, która polega na transferowaniu środków tam, gdzie są one potrzebne - przekonuje urzędnik Kancelarii PRM. Przyznane pieniądze wpłynęły na konto powiatu w poniedziałek 26 sierpnia. Mają zostać przeznaczone na sprzęt i uruchomienie placówki. Potrzeby są ogromne. - Zamierzamy kupić nowy tomograf komputerowy. Ten, który mamy obecnie, jest awaryjny, a szpital tylko go dzierżawi. Tak samo jest z gastroskopem, dlatego chcemy nabyć dwa urządzenia tego typu - mówi naczelnik wydziału rozwoju i zarządzania mieniem powiatu Aneta Ochal. Ponadto na liście brakującego sprzętu znajdują się m.in.: dwa zestawy aparatu USG ze wszystkimi końcówkami, aparat do kolonoskopii, defibrylator i kardiogram.

Potrzebne są też łóżka, bo te, które są na wyposażeniu szpitala – podobnie jak tomograf – są tylko dzierżawione.

Zanim jednak do szpitala trafi nowy sprzęt, trzeba przejść wszelkie procedury związane z jego zakupem. – Nasz wniosek musi być wcześniej zaopiniowany przez marszałka województwa, potem zostanie przesłany do ministerstwa infrastruktury oraz finansów, a na końcu zatwierdzony przez KPRM – tłumaczy A. Ochal.

 

Razem dla dobra mieszkańców

Pieniądze z rezerwy ogólnej premiera to znaczący sukces powiatu. Nad jego osiągnięciem pracowało kilku samorządowców i polityków. – Wniosek został złożony do kancelarii premiera za pośrednictwem wojewody lubelskiego. Z inicjatywą przekazania środków wystąpił minister w KPRM Michał Dworczyk, a z ramienia sejmiku województwa całą sprawę od początku pilotował radny Leszek Kowalczyk – zaznacza starosta rycki D. Szczygielski. Oprócz tego powiat mógł liczyć też na innych sprzymierzeńców: ministra środowiska Henryka Kowalczyka, ministra finansów Mariana Banasia i wicepremiera Jacka Sasina. Wszystko to sprawiło, że zamiast pierwotnie planowanych 2 mln zł premier postanowił zwiększyć dofinansowanie o pół miliona.

Ale nie są to jedyne źródła wsparcia, z jakich skorzysta szpital. Na jego uruchomienie złożyły się też okoliczne gminy. Niektóre urządzenia przypadły lecznicy w drodze zajęcia komorniczego. Wzięło się to stąd, że dotychczasowy dzierżawca – firma AMG Centrum Medyczne – ma dług wobec szpitala w wysokości 442 tys. zł. Istotnym źródłem finansowym są też kwesty. Do tej pory do puszek udało się zebrać aż 60 tys. zł.

 

Wystartuje jesienią

W związku ze strumieniem pieniędzy, jaki trafia na konto szpitala, starostwo ma nadzieję na szybsze uruchomienie placówki. Zdaniem ryckiego starosty realnym terminem może być początek października. Ale nie znaczy to, że wcześniej lecznica będzie zamknięta dla pacjentów. Już teraz można w niej wykonać badania tomografem komputerowym i endoskopem.

Szpital podpisał też umowę dzierżawy karetki. Dyżur w zespole ratunkowym pełnią dwaj ratownicy i jeden lekarz. Ich obecność znacznie poprawiła jakość ryckiej służby zdrowia. Przez ostatnich sześć lat karetka przebywała bowiem na ul. Kolejowej w Rykach.

Dalszy etap stopniowego uruchamiania placówki rozpoczął się we wrześniu. Od tego momentu ruszyła pulmunologia i ambulatoryjna opieka specjalistyczna. Ale to nie wszystko. – Będziemy występować do Narodowego Funduszu Zdrowia o zgodę na kolejne poradnie: chirurgiczną, ginekologiczną, endokrynologiczną i ortopedyczną – zapowiada rycki starosta.

Tomasz Kępka