Rozmaitości
Źródło: PIXABAY
Źródło: PIXABAY

W trosce o godność

Chociaż dzisiaj bieda ma zupełnie inne oblicze niż 20 czy 30 lat temu, potrzebujących nie brakuje. - W wychodzeniu z ubóstwa najtrudniej o konsekwencję - diagnozuje Ewa Borkowska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.

Już po raz trzeci 17 listopada obchodzony jest Światowy Dzień Ubogich, ustanowiony przez papieża Franciszka. W tym roku towarzyszy mu hasło „Ufność nieszczęśliwych nigdy ich nie zawiedzie”. Celem jest zwrócenie uwagi na potrzeby pojedynczych osób, jak i rodzin borykających się ze skumulowanymi trudnościami, jak niepełnosprawność, bezrobocie, brak mieszkania, alkoholizm oraz zwykła ludzka bezradność. - Mianem „ubóstwo” określa się zwykle stan, w którym osobie czy rodzinie brakuje środków na zaspokojenie podstawowych, niezbędnych potrzeb. Pod terminem „podstawowe potrzeby” kryje się głównie wyżywienie, ubranie, mieszkanie, zachowanie zdrowia, wykształcenia, uczestniczenie w świadczeniach kulturalnych, a ogólnie możliwość godnego życia.

Człowiek ubogi to ten, który nie jest w stanie przezwyciężyć trudnych sytuacji życiowych i zabezpieczyć swoich potrzeb, wykorzystując własne uprawnienia, zasoby i możliwości – mówi E. Borkowska, precyzując, że w dziedzinie pomocy społecznej pojęcie „ubogi” odnosi się m.in. do kryterium dochodowego. I tak, jeśli w rodzinie na osobę jest on niższy od 528 zł, a na osobę prowadzącą jednoosobowe gospodarstwo domowe nie przekracza 701 zł, można mówić o ubóstwie.

Odpowiedź na pytanie, co najczęściej prowadzi do ubożenia, nie jest prosta. Powodem, dla którego osoby i rodziny znalazły się w potrzebie i wymagają wsparcia, są bardzo zróżnicowane. W większości przypadków są to: bezrobocie spowodowane niechęcią do podjęcia zatrudnienia, niepełnosprawność, przewlekła choroba, dysfunkcyjność rodzin, inne przeżycia utrudniające aktywne i prawidłowe funkcjonowanie, np. śmierć kogoś bliskiego. – Warto też zauważyć, że w wielu przypadkach problemy te nie występują pojedynczo, stąd mówimy o wieloproblemowości. Trudności nawarstwiają się, stawiając osobę czy rodzinę w bardzo niekorzystnej sytuacji – wyjaśnia dyrektor bialskiego MOPS.

 

Szerokie wsparcie, efekt różny

– Obecnie obserwuje się spadek liczby osób i rodzin pozostających w niedostatku, na co znaczący wpływ mają liczne rządowe programy, m.in. wspierające rodziny z dziećmi, ale też osoby niepełnosprawne – stwierdza E. Borkowska. Zwraca uwagę na uwagę, że łagodzenie problemu ubóstwa to zasługa zarówno instytucji działających w sferze pomocy społecznej, które mają za zadanie wspierać osoby i rodziny w ich własnych wysiłkach zmierzających do zaspokojenia niezbędnych potrzeb i umożliwić im życie w warunkach nieuwłaczających godności człowieka, jak też organizacji pozarządowych.

Ośrodki pomocy społecznej poza szeroką gamą form wsparcia materialnego w postaci świadczeń i dodatków oferują również poradnictwo. Praca z osobami i rodzinami potrzebującymi pomocy jest jednak trudna; zmusza do wieloaspektowego działania i indywidualnego podejścia do człowieka. – W wychodzeniu z ubóstwa najtrudniej o konsekwencję. Tym bardziej satysfakcjonuje nas każda sytuacja, w której człowiek ubogi osiąga samodzielność, gdy we własnym zakresie jest w stanie zabezpieczyć swoje potrzeby – mówi E. Borkowska. Chodzi o konkretny wysiłek w dążeniu do zmiany własnego życia, inne spojrzenie na istniejące problemy, wiarę we własne możliwości i podjęcie aktywności w życiowym usamodzielnieniu.

 

Wzmocnić ciało i ducha

– Nasza organizacja w bardzo dużym stopniu pomaga specjalistycznie – poprzez różne jednostki, a także coroczne akcje i stałe programy – przyznaje ks. Marek Bieńkowski, dyrektor Caritas Diecezji Siedleckiej. W związku z III Światowym Dniem Ubogich CDS przygotowała z myślą o osobach znajdujących się w ciężkiej sytuacji życiowej i materialnej trzy działania. Pomoc żywnościowa i w formie środków czystości ma stanowić widzialny gest troski o godność osób potrzebujących. Caritas przygotowała 10,5 tys. toreb miłosierdzia. To specjalnie oznakowane papierowe torby, które trafiają do parafii chcących zaangażować się w akcję. Wyposażane przez parafian w artykuły pierwszej potrzeby: spożywcze, środki piorące i środki czystości, zostaną przekazane najbardziej potrzebującym osobom i rodzinom z terenu parafii. Zapotrzebowanie należy zgłaszać do koordynatora akcji pod nr. tel.: 512-936-068. Z kolei „Zmyj szarość z ich życia” to akcja polegająca na zbiórce artykułów do higieny ciała, kosmetyków, ręczników i chemii, które 17 listopada zostaną przekazane mieszkańcom tzw. mieszkań wspieranych przy ul. Kleeberga 2 w Siedlcach i noclegowni przy ul. Kąpielowej 11 w Białej Podlaskiej. Środki higieny można dostarczać do Centrów Wolontariatu Caritas Diecezji Siedleckiej: przy ul. Bp. I. Świrskiego 57 w Siedlcach oraz w Białej Podlaskiej przy ul. Warszawskiej 15.

Caritas chce wesprzeć ubogich, zapraszając ich do obejrzenia spektaklu „Nerka”. – W ten sposób mamy możliwość wzmocnienia ich więzi rodzinnych, podniesienia na duchu w trudnych sytuacjach materialnych i życiowych – tłumaczy ks. M. Bieńkowski. Spektakl odbędzie się 17 listopada, o 12.00, w Centrum Kultury i Sztuki im. A. Meżeryckiego w Siedlcach. Bilety dostępne są u kierowników jednostek CDS.

Światowy Dzień Ubogich jest też tym dniem, kiedy będzie można wesprzeć diecezjalną Caritas, aby mogła nadal sprawnie działać – ofiary na „tace” zebrane tego dnia w parafiach przeznaczone będą na realizacje działań charytatywnych.

LI