Nagrali kolędy i pastorałki
Chór powstał w 2017 r. z inicjatywy ks. Mariusza Rompy, który jest jednocześnie jego dyrygentem. - Po doświadczeniu powołania do życia i prowadzenia chóru w parafii w Mordach, gdzie byłem wikariuszem, chciałem, aby podobna inicjatywa powstała również w parafii pw. św. Jana Pawła II w Siedlcach, gdzie trafiłem dwa lata temu - wspomina kapłan. Chór skupia młodych ludzi, którzy, poświęcając swój wolny czas, swoimi umiejętnościami, wzbogacają śpiewem uroczystości religijne. Należą do niego także chórzyści z Mordów. Obecnie grupa liczy 23 osoby i składa się w połowie z dziewcząt i chłopców. - To jest pewien ewenement. Kiedy rozmawiam z zawodowymi dyrygentami, zawsze skarżą się na brak mężczyzn w chórach. To jest bolączka każdego chóru. U nas jest pół na pół - zwraca uwagę ks. Mariusz.
Wraz z powstaniem chóru, jak wspomina kapłan, narodził się pomysł nagrania płyty i przeznaczenia jej jako cegiełkę na rzecz budowy świątyni. – Do realizacji przedsięwzięcia przystąpiliśmy tak naprawdę rok temu. Przed świętami Bożego Narodzenia ubiegłego roku miałem pierwsze spotkanie z rodzicami chórzystów, na którym poinformowałem o pomyśle nagrania płyty. Podkreślałem, że będzie to dla ich dzieci wielkie wydarzenie i pamiątka na całe życie, bo nie każdy może poszczycić się wydaniem krążka – podkreśla ks. Rompa.
W lutym podjęto decyzję o wyborze ośrodka na letnie muzyczne warsztaty, a następnie repertuaru na płytę dostosowanego do możliwości chóru. – Oczywiście cały ten okres był też czasem regularnej pracy z chórzystami, by byli w dobrej kondycji wokalnej – zwraca uwagę ksiądz. W lipcu młodzież wyjechała na tydzień do Borów Tucholskich, do miejscowości Ocypel. Zajęcia prowadzili ks. Mariusz oraz zaproszeni przez niego profesjonalni muzycy: dr Beata Śnieg-Wądołowska – pracownik Akademii Muzycznej w Gdańsku, specjalistka w chóralistyce, oraz Błażej Musiałczyk – organista w gdańskiej katedrze oliwskiej, dyrygent chóru w tamtejszym seminarium. – Byłem dumny z moich chórzystów. Z otwartymi oczami i uszami patrzyłem, co robią pod opieką specjalistów – mówi ks. Mariusz. – Turyści, którzy byli w tym samym czasie w ośrodku, słyszeli nasze próby i dziwili się trochę, że śpiewamy kolędy w lipcu. Kiedy jednak poznali nasze plany, mówili, że fajnie nam to wychodzi i sami zaczęli podśpiewywać – opowiada ks. Rompa.
Teledysk promujący
Bezpośrednio po warsztatach odbyła się sesja nagraniowa w parafialnej kaplicy. Potem nastąpił czas na obróbkę nagrania i jednocześnie pracy graficznej nad okładką, a także staranie się o patronaty medialne i sponsorów. – W tym miejscu chciałbym podziękować redakcji „Echa Katolickiego”, Katolickiego Radia Podlasie i portalowi podlasie24.pl za objęcie naszego dzieła patronatem medialnym, biskupowi Kazimierzowi Gurdzie za patronat honorowy oraz wszystkim sponsorom, w tym anonimowym darczyńcom, bo takich też mieliśmy sporo – zaznacza ks. Mateusz.
Płytę promuje krótki teledysk, który jest dostępny na facebookowym fanpage’u parafii pw. św. Jana Pawła II. Znalazły się w nim fotografie wakacyjne z prób, zabaw i modlitwy. – Filmik pokazuje, jak przy wspólnej zabawie, ale też dzięki ciężkiej pracy powstawało nasze dzieło. Jego celem jest dotarcie do jak największej liczby odbiorców. Po pierwsze – by zobaczyli, że mamy w parafii chór młodzieżowy, co nie jest częstym zjawiskiem, a po drugie – by zechcieli kupić i wysłuchać naszej płyty – mówi ks. Mariusz.
Prezent od młodzieży
Dochód ze sprzedaży płyty zostanie przeznaczony na budowę kościoła w najmłodszej, bo erygowanej w 2014 r., parafii w Siedlcach. – Mamy murowaną kaplicę, plebanię, a jesteśmy na etapie projektowania i gromadzenia funduszy na nową świątynię, w czym płyta ma nam pomóc. To nie jest tradycyjna cegiełka w formie pocztówki czy obrazka, ale coś praktycznego, co zostaje na lata jako pamiątka, coś, co można wykorzystać w każde następne święta Bożego Narodzenia – zaznacza ks. Rompa. Przez kilka najbliższych niedziel chór będzie jeździł po kościołach diecezji, aby występami na żywo i sprzedażą płyty zbierać fundusze. – To swoisty prezent od młodzieży, która buduje sobie i Bogu kościół – podkreśla ks. Mariusz.
W niedzielę 17 listopada chór zaśpiewał w Stoczku Łukowskim, a płyty były też sprzedawane w Sobieniach Jeziorach. Tydzień później, 24 listopada, zespół wystąpił w swojej parafii, a jego nagrania można było kupić w siedleckiej katedrze. – Odbiór ludzi jest bardzo pozytywny. Podoba im się taka forma cegiełki – podkreśla kapłan, jednocześnie chwaląc aktywność chórzystów w promocji płyty. – Młodzież jest bardzo zapalona do tej inicjatywy. Poświęcają swój czas w niedzielę, ale nie mają z tym problemów. Są zdyscyplinowani i podchodzą do tego z radością. Widać po nich, że się cieszą, robią to z pełnym zaangażowaniem – zaznacza.
Z wizytą w parafiach
1 grudnia chór będzie można usłyszeć w siedleckiej parafii św. Teresy, a jego płyty będą rozprowadzane w Wohyniu. Na 8 grudnia przewidziano dystrybucję w Okrzei, na 15 grudnia – występ w parafii św. Józefa w Siedlcach i sprzedaż płyt – cegiełek w parafii Podwyższenia Krzyża w Łukowie. 22 grudnia chór zaśpiewa w parafii Chrystusa Króla w Międzyrzecu Podlaskim, a płyty będą tego dnia też sprzedawane w parafii NMP Matki Kościoła w Łukowie. W niedzielę 29 grudnia dystrybucja odbędzie się w Pilawie. Po nowym roku 5 stycznia chór zaśpiewa w Rykach. Z kolei 12 stycznia promocja odbędzie się w siedleckiej parafii Bożego Ciała. – Oczywiście zawsze jest możliwość nabycia płyty w naszej parafii – podsumowuje ks. Rompa. Tam, w uroczystość Trzech Króli odbędzie się parafialne kolędowanie.
Moim zdaniem
ks. Jarosław Oponowicz – proboszcz parafii pw. św. Jana Pawła II w Siedlcach
Inicjatywa, by talenty młodych ludzi włączyć w budowę tej duchowej wspólnoty, którą sobie postawiliśmy jako cel, jest dla mnie bardzo cenna. Ta młodzież poświęca swoje siły, by chwalić Boga razem z pastuszkami z Betlejem. Gdy słuchałem tej płyty po raz pierwszy i za każdym razem, kiedy do niej wracam, przypomina mi ona dom rodzinny i kolędy śpiewane z wiarą, z rodzicami, z babcią. Całe to dzieło to przejaw tego, co Bóg daje człowiekowi, gdy się do niego zbliża. Cały proces przygotowania, próby – to dla tych młodych ludzi było bardzo pracochłonny czas. Nie zapominajmy też o towarzyszących im rodzicach, którzy pomagali na każdym etapie powstawania płyty, a teraz już w jej dystrybucji podczas wyjazdów chóru. Dziękuję ks. Mariuszowi, który opiekuje się tym zespołem. To wszystko sprawiło, że obecnie możemy mówić o prawdziwym chórze młodzieżowym w naszej parafii. To dzieło niech będzie błogosławione. Niech sławi imię Boże. Niech będzie satysfakcją dla tych, którzy się go podjęli. Jestem wdzięczny za to, że jest konkretnym wsparciem w budowie naszego kościoła, w postaci zbierania solidnych „cegieł” pod jego fundamenty.
dr Beata Śnieg-Wądołowska – pracownik Akademii Muzycznej w Gdańsku, założycielka i dyrygentka Chóru Music Everywhere
Przyznam, że nagrania zrobiły na mnie duże wrażenie. Podczas pracy z chórem w trakcie warsztatów miałam przekonanie, że w zespole drzemie muzyczny potencjał. Urzekło mnie, że chór prowadzony przez ks. Mariusza „idzie za ręką”, jest bardzo muzykalny i otwarty na wszelkie wskazówki. Słuchając płyty, miałam w pamięci te 20 kilka par oczu wpatrzonych w dłoń dyrygenta. Uważam, że dokonali ogromnej i muzycznie bardzo wartościowej pracy. Ich pierwsza płyta pokazuje, że nawet w amatorskich chórach można obudzić wrażliwość i dojrzałość muzyczną.
HAH