Sport
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Skórzec biega, bo Skóra biega

Kiedy zauważył, że zbyt dużo osób spędza wieczory przed komputerem, postanowił działać. Tomek Skóra, prezes stowarzyszenia sportowego Grupa biegaczy - Skórzec biega, potrafi zachęcić nie tylko do biegania, ale też pomagania.

Pan Tomek to typ człowieka, który nie usiedzi w miejscu. Ale znajomi podkreślają też inne jego ważne cechy: złote serce, zawsze chętny do pomocy, świetny organizator. Nawet dzieci wiedzą, jak wspaniałego człowieka znają, i zgłosiły go do Orderu Uśmiechu. Pomysł, by zachęcić innych do biegania, pojawił się sześć lat temu. - Naszym priorytetem było wyciagnięcie młodych ludzi sprzed komputerów, telefonów. Razem z przyjacielem, z którym biegałem, zauważyliśmy, że za dużo tych zielonych lampek na czatach się świeci i czas coś z tym zrobić - tłumaczy Tomek Skóra, pomysłodawca i koło napędowe grupy Skórzec biega. Najpierw namawiali do biegania swoje dzieci, potem przyłączali się ich koledzy, koleżanki. - Umawialiśmy się w soboty o 15.00 i biegaliśmy. Choć był luty, coraz więcej osób łapało bakcyla - wspomina i przyznaje, że spotkania odbywały się systematycznie i być może dlatego grupa rosła, zaczęli dołączać dorośli. Postanowiliśmy się nazwać oraz sformalizować i tak powstała grupa Skórzec biega. 13 kwietnia 2018 r. zarejestrowaliśmy ją jako klub sportowy - dodaje.

Obecnie grupa liczy 28 członków. Działanie na pełnych prawach klubu sportowego pozwoliło starać się o środki z różnych źródeł. – Wcześniej to było utrudnione, nie mieliśmy pieniędzy nawet na koszulki dla dzieci czy wyjazdy, szukaliśmy sponsorów, pomagali znajomi. Bardzo pomaga nam właściciel piekarni, w której pracuję, a także jednej z siedleckich pizzerii – wylicza T. Skóra. – W minionym roku prowadziliśmy projekt dofinansowany przez Gminę Skórzec, dzięki czemu udało się zakupić bramę startową, którą wykorzystujemy na organizowanych przez nas biegach.

 

Nie tyko bieganie

Choć sport to zdrowie i bieganie z pewnością pozwala budować kondycję fizyczną, biegaczom ze Skórca to nie wystarcza. Od samego początku angażują się w działalność charytatywną, którą z powodzeniem łączą z bieganiem właśnie. Z klubem Naprzód Skórzec zorganizowali wielki mecz charytatywny na rzecz niepełnosprawnej mieszkanki gminy, systematycznie odbywają się biegi charytatywne. Środki uzbierane podczas pierwszego i drugiego przeznaczono dla Lenki Rybak, w tym roku na rzecz Siedleckiego Hospicjum Domowego oraz Marysi Tchórzewskiej. – Ludzie chętnie biorą udział w takich biegach, bo w ten sposób mogą sami pomóc, być naocznym świadkiem rodzenia się dobra – przyznaje T. Skóra. – Często na biegi czy mecze przyjeżdżają osoby, które wspieramy i wtedy każdy widzi, komu pomaga, przez co robi to chętniej – dodaje.

Nic dziwnego, że – dzięki staraniom dzieci z Grali Dąbrowizny – w 2019 r. otrzymał Order Uśmiechu. To odznaczenie miało być formą podziękowania za jego działania charytatywne. Weryfikacja wniosków jest długa i dokładna, dlatego tym bardziej panu Tomkowi należą się wyrazy uznania. – To dla mnie ogromne wyróżnienie, bo co roku do odznaczenia zgłaszanych jest po tysiąc wniosków, nagrodzonych zaś kilka, kilkanaście osób – mówi T. Skóra i z uśmiechem wspomina dzień wręczenia orderu podczas zlotu szkół w Grali Dąbrowiźnie. Przyjechała kapituła Orderu Uśmiechu, puchar soku cytryny też był, który pan Tomasz wypił bez grymasu na twarzy. – Przyznam szczerze, że do tego akurat, inaczej niż w przypadku biegania, podszedłem bez treningów – śmieje się.

 

Pamiętny półmaraton

Pan Tomasz swoją pasją zaraża nie tylko rodzinę, znajomych, ale też zupełnie obce sobie osoby, bo prowadzi bloga „W poszukiwaniu motywacji” oraz stronę fb. Zapytany o początki tej pasji, myślami wraca do nauczyciela wuefu, który zupełnie sam organizował lokalny bieg i zachęcał młodzież do udziału w nim. Potem ruszyła akcja Polska biega, a zaraz potem siedlecki Bieg Jacka. A kiedy budował dom w Skórcu, codziennie widział policjanta-biegacza. – Zawsze myślałem, że to musi być bardzo miłe: tak po prostu biec. Minęło kilka lat i on nie biega, a ja tak – śmieje się.

Który bieg w swoim życiu zapamiętał najbardziej? – Półmaraton w Hajnówce. Miałem tam ogromne szczęście, a to element, który w biegach odgrywa duże znaczenie – podkreśla. Na swoim blogu opisuje różne sytuacje i przemyślenia z życia biegacza. Podkreśla, że w tej pasji liczą się zdrowie i szczęście, zaś każdy bieg jest inny, bo nie wiadomo, kto przyjedzie, z kim się będzie rywalizowało. Można wcześniej analizować listy startowe, ale w dniu biegu wszystko może się zmienić. – Tak było w Hajnówce. Pojechałem z przeświadczeniem, że trudno będzie mi się znaleźć nawet w pierwszej dziesiątce. A okazało się, że nie przyjechali biegacze z Ukrainy, którzy są o wiele lepsi od Polaków. Biegłem swoim tempem, byłem dobrze przygotowany, nie miałem żadnych założeń. Nie wiem, skąd miałem tyle siły, wyszedłem na trzecie miejsce i pobiłem rekord życiowy – opowiada z takimi emocjami, jakby to było wczoraj.

 

Skromny nad wyraz

– Moja historia to nic takiego – tłumaczy, choć osoby go znające mają inne zdanie. Panie z grupy RakOut, pracownicy Siedleckiego Hospicjum Domowego dla Dzieci, nawet sam wójt Gminy Skórzec wypowiadają się o nim w superlatywach. – Sam fakt, że został kawalerem Orderu Uśmiechu, pokazuje, za co został odznaczony: nie za zasługi polityczne, ale za to, co robi dla drugiego człowieka – podkreśla Jerzy Długosz, wójt Gminy Skórzec – Oprócz tego dzięki niemu mamy wspaniałą promocję naszej gminy, a także skuteczną integrację społeczności lokalnej – podkreśla.

– To wspaniały facet, zawsze chętny do pomocy – wtóruje Kasia Błaszkiewicz ze stowarzyszenia RakOut. – Mieliśmy zaplanowany bieg charytatywny dla chorego syna jednej z siedleckich Amazonek, niestety koronawirus pokrzyżował nam plany. Tomek to człowiek z nieograniczoną energią i chęcią pomagania. Nie wiem, skąd czerpie energię, wszędzie go pełno. Trzeba wywieźć makulaturę? Telefon do Tomka. Nakrętki? Telefon do Tomka. Bal charytatywny? Telefon do Tomka. Mogłabym tak wyliczać bez końca, naprawdę nigdy w życiu nie poznałam drugiej takiej osoby jak Tomek – podkreśla.

Tulipany dla Hospicjum to kolejna akcja, która bez Tomka nie okazałaby się sukcesem. – Tuż przed świętami Wielkanocnymi, równolegle na terenie Skórca i Siedlec, prowadzona była sprzedaż tulipanów, a środki w ten sposób pozyskane zasiliły konto naszego hospicjum – mówi Marlena Szeląg z Siedleckiego Hospicjum Domowego dla Dzieci. – Wspólnie  z Tomkiem rozprowadziliśmy około tysiąc bukietów tulipana. Coś, co wydaje się niemożliwe, z Tomkiem staje się możliwe – puentuje.

 

Powoli ruszają

Choć obostrzenia nie pozwalały na masowe imprezy, oni nie próżnowali i postanowili spróbować sił w organizacji biegów wirtualnych. Od 30 maja do 7 czerwca odbywał się charytatywny marszobieg dla Marysi Tchórzewskiej. – Naszym głównym celem była pomoc w zbiórce funduszy na operację tej dziewczynki z Siedlec – tłumaczy T. Skóra. Formuła biegu przewidywała dowolny bieg na dystansie Skórzec – Siedlce, bez ścigania i pomiarów czasu. – Tym razem postanowiliśmy nagrodzić osoby, które wyznaczyły swoim biegiem najdłuższą trasę pomiędzy miejscowościami – dodaje. Każdy biegacz, który wpłacił minimum 25 zł na specjalnie utworzoną skarbonkę w serwisie siepomaga.pl i pobiegł, otrzymał pamiątkowy medal oraz numer startowy. W biegu wystartowało ponad 70 osób, udało się zebrać ponad 3 tys. zł. – Dzięki wsparciu lokalnych firm najlepsze osoby mogliśmy nagrodzić drobnymi nagrodami rzeczowymi. Wśród kobiet wygrała Dorota Stańczuk, która uzyskała wynik 28 km, a wśród mężczyzn Grzegorz Mikołajczuk ze Zbuczyna, który pokonał 46 km, odwiedzając kilkanaście okolicznych gmin.

Plany na 2020 r. przerwała pandemia. A były imponujące, bo miało się odbyć Grand Prix Poznaj Gminę Skórzec, czyli cykl biegów na dystansie 5 km, każdy w innej porze roku, w innej miejscowości gminy. – Niestety, nasze plany musiały ulec zmianie ze względu na koronawirusowe obostrzenia – przyznaje T. Skóra. – Wiosenny bieg miał odbyć się w Gołąbku, a letni w Teodorowie. Na razie ogłosiliśmy start Grand Prix 17 października w miejscowości Żebrak. Zaś drugi bieg, zimowy, planujemy rozegrać w miejscowości Kłódzie – dodaje, podkreślając, że nadzieja, by cykl biegów tym razem szczęśliwie doprowadzić do końca, nie gaśnie. – W planach mamy organizację jeszcze jednej imprezy biegowej, której szczegóły zdradzimy już wkrótce na naszych stronach w portalach społecznościowych – zaprasza.

 

foto: skóra2

Wręczenie Orderu Uśmiechu podczas zjazdu szkół w Grali Dąbrowiźnie.

JAG