Historia
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Kamienie wołać będą

Wojna polsko-bolszewicka nie ominęła także naszych terenów. Zanim doszło do Bitwy Warszawskiej, trzeba było stoczyć wiele innych, równie ciężkich walk. Ich ślady są obecne do dziś.

Najwięcej mówią kamienie, czyli groby i pamiątkowe tablice. Trudno je wszystkie zliczyć czy wymienić. Większość upamiętnia bezimiennych żołnierzy. Do historii przeszła m.in. bitwa pod Cieleśnicą. Na nieistniejącym już cmentarzu przy kościele św. Jana Chrzciciela w Janowie Podlaskim zachowała się mogiła z głazem i wyrytym na nim krzyżem z datą 1920. Mamy tam także tablicę z napisem: „Chwała Bohaterom. Tu spoczywają żołnierze 55 płk strz.wlkp. Polegli dnia 4.08.1920”. Wśród nich są plut. Leon Łysiak, st. szer. Franciszek Waderski i dwóch nieznanych. Z kolei na murze kościoła zawieszono tablicę z napisem: „Przechodniu... pamiętaj, że za tym parkanem w dwóch grobach spoczywa tylko czterech z dwudziestu poległych żołnierzy WP z 14 Dywizji Piechoty gen. Daniela Konarzewskiego, którzy oddali życie za wolność naszej Ojczyzny, powstrzymując przez pięć sierpniowych dni 1920 r. nawałę bolszewicką w bitwie koło Janowa Podlaskiego. Szesnastu z nich spoczywa w bezimienny żołnierskich mogiłach w Bublu Grannie, Bublu Łukowiskach, Ostrowiu i Werchlisiu. Niech ziemia podlaska lekką im będzie a pamięć o ich ofierze życia nigdy nie wygaśnie”.

Inny piękny napis można zobaczyć na zbiorowej mogile w Korytnicy. Armia Czerwona wkroczyła tu między 8 a 10 sierpnia. Okupacja trwała do 20 sierpnia. Przy mogile wzniesiono pamiątkowy obelisk. Na tablicy napisano: „Polsko, polegliśmy w twojej obronie. Krew młoda nasza przelana woła do was. Miłujcie Polskę! Służcie jej wiernie! Miłujcie się wzajem. W 10-cio lecie wskrzeszenia Ojczyzny pomnik ten wznieśli swoim obrońcom, poległym w r. 1920 wdzięczni rodacy 1918-1928”.

Nie wszyscy słyszeli też o wydarzeniach, do jakich doszło w miejscowości Całowanie w gm. Karczew. To dzięki mieszkańcom tej wsi od śmierci uratowany został ówczesny biskup pomocniczy naszej diecezji Czesław Sokołowski. W publikacji „Otwock i okolice” autorstwa J. Kałuszko i P. Ajdackiego czytamy, iż hierarcha znalazł się w tej miejscowości przejazdem, podróżując do Garwolina. Prawdopodobnie wpadł w ręce bolszewików, którzy chcieli go publicznie osądzić i rozstrzelać. Mieszkańcy pomogli biskupowi w ucieczce. Ukrywano go… w piecu u sołtysa Piotra Kociszewskiego. Tamte wydarzenia upamiętnia krzyż z różowego granitu otoczony metalowym płotkiem wzniesiony w 1936 r. Na cokole umieszczona jest granitowa tablica z napisem: „Na pamiątkę wyswobodzenia z rąk bolszewickich Jego Ekscelencji ks. Biskupa Dr. Czesława Sokołowskiego. Sierpień 1920 r. Parafianie 1936”.

 

Znanym i nieznanym

Miejsca pamięci o poległych w wojnie polsko-bolszewickiej mamy również m.in.: w Białej Podlaskiej (pomnik 34 PP), Bobrownikach (poświęcony bitwie pod Dęblinem), Garwolinie, Korczewie, Kosowie Lackim i Łaskarzewie. Wojna z bolszewikami zostawiła ślad także w Pratulinie. Tutaj również doszło do starć z oddziałami Armii Czerwonej. Na cmentarzu parafialnym znajduje się grób 20 nieznanych polskich żołnierzy poległych w 1920 r. Został on odnowiony w 1994 r. Kolejne ślady możemy napotkać w Sławatyczach. Ta miejscowość również znalazła się pod okupacją sowiecką. W rejonie Sławatycz walczyły oddziały 3 dywizji piechoty legionowej pod dowództwem gen. Leona Berbeckiego. Na cmentarzu znajduje się zbiorowa mogiła legionistów, którzy w 1920 r. polegli przy obronie mostu na Bugu w Sławatyczach. Kolejne ślady można napotkać m.in. w Terespolu, Woli Gułowskiej czy Zbuczynie. Wszystkie one świadczą o tym, że sprawa wolności naszej ojczyzny była bliska całemu Podlasiu.


Prawie wszyscy wspierali walkę o niepodległość

 

Rozmowa z dr. Szczepanem Kalinowskim, historykiem, regionalistą, nauczycielem akademickim i kolekcjonerem.

 

Jak pamięć o wojnie polsko-bolszewickiej i Bitwie Warszawskiej była i jest kultywowana na naszym Podlasiu?

 

Doceniając militarne i moralne znaczenie zwycięstwa w 1920 r., minister spraw wojskowych gen. S. Szeptycki rozkazem z 4 sierpnia 1923 r. ustanowił dzień 15 sierpnia Świętem Żołnierza Polskiego. W rocznicę wiekopomnego rozgromienia nawały bolszewickiej pod Warszawą święcono pamięć poległych w walkach z wrogiem o całość i niepodległość Polski. W ramach przygotowań do obchodów oficerowie oświatowi i kapelani wygłaszali pogadanki o znaczeniu Bitwy pod Warszawą i roli, jaka odegrał w niej Naczelny Wódz. Uroczyste Msze św. i defilady w miastach, gdzie były garnizony, przyciągały tysiące Podlasiaków dumnych z odbudowanego wojska.

W okresie międzywojennym z największym rozmachem obchodzono dziesięciolecie zwycięstwa nad Rosją Sowiecką. Obchody zorganizowano 11 listopada 1930 r. Podlasiacy, wdzięczni za dar wolności, ufundowali wiele tablic i pomników pamięci żołnierzy Wojska Polskiego. Rocznicę Cudu nad Wisłą upamiętniono pomnikami m.in.: w Białej Podlaskiej, Huszczy, Janowie Podlaskim, Konstantynowie, Kodniu, Kopytowie, Kornicy, Koroszczynie, Leśnej Podlaskiej, Łosicach, Malowej Górze, Międzyrzecu Podlaskim, Ortelu Królewskim, Rossoszu, Rozbitówce, Serpelicach, Sitniku, Sosnówce, Studziance, Sworach i Terespolu.

W Białej Podlaskiej – na Woli, gdzie powstała Podlaska Wytwórnia Samolotów – w 1925 r. wzniesiono skromną drewnianą świątynię pw. Wniebowzięcia NMP. Ozdobą kościoła jest obraz K. Dańko „Cud na Wisłą”. Dzieło przedstawia scenę bitwy pod Warszawą. Nad naszym wojskiem ukazano Matkę Boża, która wyciąga opiekuńczą dłoń. Po II wojnie światowej, publicznie cieszyć się w rocznicę Cudu nad Wisłą mogliśmy dopiero po upadku komunizmu. Lord d’Abernon nazwał ją 18 decydującą bitwą w dziejach świata. Rocznica bitwy pod Warszawą przypada na okres wakacji i z tego powodu w obchodach uczestniczy dużo mniej młodzieży szkolnej.

 

Jaki był stosunek tutejszych mieszkańców do walk z bolszewikami?

 

Prawie wszyscy mieszkańcy Podlasia wspierali walkę o naszą niepodległość. Do wyjątków należeli zwolennicy komunizmu, najliczniejsi wśród mniejszości żydowskiej. Wielu Podlasiaków służyło w Legionach, które organizowano w 1914 r. w Galicji. Jeszcze więcej zasiliło szeregi Polskiej Organizacji Wojskowej, a potem wstąpiło do 34 pułku piechoty i 9 pułku artylerii lekkiej.

10 września 1920 r. starosta bialski w imieniu lokalnej społeczności wręczył dowódcy pułku płk. Ludwikowi Bittnerowi chorągiew ufundowaną przez społeczeństwo ziemi podlaskiej. 12 kwietnia bialski magistrat postanowił: „Naczelnika Józefa Piłsudskiego wybrać Honorowym Obywatelem miasta, pamiętając o jego zasługach dla Polski”. Rada miasta podjęła stosowną uchwałę 20 kwietnia 1920 r. Ostatecznie dyplom honorowego obywatela został wręczony J. Piłsudskiemu w Sulejówku dopiero 31 stycznia 1925 r. Gminy powiatu bialskiego uhonorowały marszałka godnością honorowego obywatela w dniu jego imienin. Z kolei 11 listopada 1934 r., z okazji Święta Niepodległości, rada Terespola podjęła jednogłośnie uchwałę: „Wskrzesicielowi Polski, Budowniczemu Potęgi Państwa Polskiego, Pierwszemu Marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu, ukochanemu Wodzowi Narodu, jako wyraz wdzięczności i przywiązania – Rada Miejska miasta Terespola n/B powiatu Biała Podlaska, województwa lubelskiego, ofiarowuje i nadaje obywatelstwo honorowe miasta Terespola n/B”.

 

Jak w tych starciach zapisał się 34 pp?

 

Na koniec stycznia 1919 r. pułk wszedł w skład poleskiej grupy operacyjnej. Rosjanie zajęli Antopol. Na miejscowość 17 lutego 1919 r. uderzył szwadron rtm. J. Żelisławskiego, wzmocniony pododdziałem białogwardzistów i kompanią 34 pułku. Natarcie odniosło sukces. Bój pod Antopolem był pierwszym starciem polskich i radzieckich wojsk. Najważniejszą bitwą 34 pp, stoczoną z Armią Czerwoną, było jednak starcie pod Rzeczycą. W rocznicę tej bitwy i zwycięstwa nad Dnieprem obchodzono potem święto pułkowe.

W Białej Podlaskiej 34 pp stworzył wspaniały amatorski teatr, miał swoją orkiestrę docenianą za wysoki poziom artystyczny. Częste koncerty i zabawy z jej udziałem cieszyły się ogromną popularnością. Żołnierze propagowali aktywność fizyczną, organizując liczne zawody i prowadząc sekcje: lekkoatletyczną, gier sportowych, bokserską, narciarską, szermierczą. Powrót pułku do garnizonu z letnich ćwiczeń witały tysiące ludzi. Żołnierze zdobyli sobie sympatię mieszkańców grodu nad Krzną.

Potwierdzeniem bohaterskiej walki żołnierzy 34 pp, oprócz wymienionych pomników, była dokonana przez Wodza Naczelnego dekoracja chorągwi bialskiego pułku Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari „za wierną, wytrwałą i niezłomną służbę bojową oraz niczym nieugięty hart ducha”. Z kolei 10 września 1920 r. na bialskim dworcu PKP z rąk J. Piłsudskiego order VM otrzymali ppłk Aleksander Narbutt-Łuczyński oraz por. K. Galiński i sierż. W. Sroka. Potem jeszcze 40 innych żołnierzy zostało odznaczonych orderem najwyższego męstwa wojskowego. 9 Dywizja Podlaska była jedną z trzech w Wojsku Polskim, której wszystkie pułki (15 pp, 22 pp, 34 pp i 9 pal oraz 9 pac) zostały odznaczone przez Wodza Naczelnego orderem Virtuti Militari.

 

Dziękuję za rozmowę.

AWAW