Kościół potrzebuje artystów
Uroczystości rozpoczęła Msza św. w intencji twórców kultury sprawowana pod przewodnictwem bp. Kazimierza Gurdy w kościele w Kotuniu. - Wszystko, co czyni Bóg, jest piękne. Każde Jego dzieło jest piękne - przypomniał w homilii ordynariusz. Cytując fragmenty listu św. Jana Pawła do artystów, zauważył, iż pozostają one echem słów ojców Soboru Watykańskiego II, którzy pisali: „Świat, w którym żyjemy, potrzebuje piękna, aby nie pogrążyć się w rozpaczy. Piękno, podobnie jak prawda, budzi radość w ludzkich sercach i jest cennym owocem, który trwa mimo upływu czasu”. - Każdy artysta jest wezwany do współdziałania z Bogiem w tworzonym przez siebie dziele - podkreślił bp K. Gurda.
– Kościół potrzebuje artystów! – powtórzył za Papieżem Polakiem. – Potrzebuje artystów przyjmujących dar wiary i ciągle poszukujących piękna, dobra i prawdy, by je wypowiedzieć w słowie, barwach, kształtach, muzyce i śpiewie – kontynuował, życząc
uczestnikom uroczystości, by zdolności otrzymane od Boga potrafili wykorzystać na Jego chwałę.
Pasterze dusz
Spotkanie w „Reymontówce”, w którego program wpisane były m.in. prelekcje, poprowadził Mariusz Orzełowski – muzyk i animator kultury. Jako ciekawostkę postawił pytanie o liczbę instytucji samorządowych zajmujących się kulturą zlokalizowanych na terenie naszej diecezji. Odpowiedź brzmiała: 217! Wskazał na ośrodki kultury, biblioteki, muzea… A przecież tę listę – jak zauważył – należałoby uzupełnić o stowarzyszenia, koła gospodyń wiejskich, wreszcie pasjonatów kultury, co łącznie daje kilkunastotysięczną rzeszę ludzi do otoczenia opieką w ramach nowego duszpasterstwa specjalistycznego Kościoła siedleckiego.
I właśnie formacyjny wymiar wniósł wykład ks. dr. hab. Krzysztofa Sordyla – duszpasterza środowisk twórczych diecezji bielsko-żywieckiej. Odnosząc się do współczesnego kryzysu wiary w Boga i człowieka, apelował do artystów, by nie bali się wskazywać swoim życiem i twórczością, że inspiracją pozostaje dla nich wiara chrześcijańska. – Odrzucenie Boga prowadzi do odczłowieczenia albo głębokiej dehumanizacji – tłumaczył prelegent z uwagą, że jeśli człowiek chce zrozumieć siebie i uratować w sobie zmysł estetyczny, który posiada z woli Stwórcy, to musi odnaleźć siebie na nowo w perspektywie doświadczenia Boga żywego. – Przywrócenie transcendencji sprawi, że człowiek zacznie żyć – puentował.
O duszpasterstwie środowisk twórczych w kontekście idei i wyzwań mówił z kolei ks. dr Wiesław Hudek z archidiecezji katowickiej. Swoje wystąpienie rozpoczął od wyjaśnienia dwóch pojęć: – Duszpasterstwo to pasterzowanie duszom, a duszpasterz to pasterz dusz – zauważył, dodając, iż duszpasterstwo środowisk twórczych ukierunkowuje na uświadamianie sobie obecności największego Pasterza oraz otwiera na tajemnicę Pana Boga. Muzykolog i liturgista wspomniał także o potrzebie modlitwy, która jest „oddechem duszy”, i za Benedyktem XVI powtórzył, że „kto wpuszcza Chrystusa, nie traci nic z tego, co czyni życie wolnym, pięknym i wielkim”.
Miejsce spotkania i dialogu
Po przerwie temat promocji kultury w mediach diecezjalnych na przykładzie „Echa Katolickiego” oraz Katolickiego Radia Podlasie omówili szefujący im: ks. kan. Wojciech Hackiewicz i ks. kan. Andrzej Sochal. Podczas prezentacji działań podejmowanych przez gazetę i rozgłośnię celem propagowania twórczości lokalnych artystów oraz wydarzeń kulturalnych nie zabrakło słów zachęty do dalszej owocnej współpracy – także w ramach zainicjowanego duszpasterstwa środowisk twórczych.
Zanim jednak kierujący nim ks. dr Piotr Radzikowski przybliżył specyfikę DŚT i zdradził plany, podziękował pomysłodawcy nowego duszpasterstwa – bp. K. Gurdzie, który pozytywnie odpowiedział na apel o duszpasterza ludzi kultury. – Odbierając dekret, pomyślałem, że idea duszpasterstwa środowisk twórczych wraca poniekąd do domu – zauważył ks. Piotr, przypominając, iż ze Zbuczyna wywodzi się ks. prałat dr Wiesław Niewęgłowski – założyciel DŚT i jego wieloletni duszpasterz. – Z uwagi na stan zdrowia ksiądz prałat nie mógł uczestniczyć w dzisiejszym spotkaniu, jednak serdecznie państwa pozdrawia i życzy, abyście w naszym duszpasterstwie czuli się jak w domu.
DŚT – jak wyjaśniał jego duszpasterz – z założenia ma być miejscem spotkania i dialogu, przestrzenią twórczych działań oraz wymiany doświadczeń. Zaproszenie do uczestnictwa we wspólnej formacji ks. P. Radzikowski skierował jednak nie tylko do ludzi kultury, którym sprawy wiary są bliskie, ale też wszystkich życiowo pogubionych… – Istnieje potrzeba otwarcia nowej karty dialogu Kościoła i kultury w naszej diecezji – powtórzył słowa księdza biskupa, obiecując, iż postara się, aby owe karty były zapisane twórczym współdziałaniem i duszpasterskim towarzyszeniem. – Z drżeniem podejmuję to, co przede mną – wyznał. – Ufam jednak, że wspólnie uda się nam stworzyć coś wartościowego…
Zwieńczeniem spotkania – prawdziwą ucztą dla ucha i ducha – był koncert Kameralnej Orkiestry Akordeonowej „Arti Sentemo” z Radzynia Podlaskiego pod dyrekcją Zbigniewa Czuryły.
Nowe dzieło wspierać będą duchowo siostry ze skórzeckiego domu Zgromadzenia Córek Najczystszego Serca NMP.
Patronem duszpasterstwa jest św. Jan Paweł II, którego wstawiennictwa ludzie kultury przyzywać będą za pomocą specjalnej modlitwy ułożonej przez ks. prałata Zbigniewa Sobolewskiego.
W planie pracy DŚT jest m.in. organizacja Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej w październiku 2021 r.
AW