Historia
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Ogród z biblijnym przesłaniem

W parafii św. Izydora w Woli Wereszczyńskiej wkrótce rozpoczną się prace związane z przygotowaniem terenu, na którym powstanie biblijny ogród. Będzie to pierwszy tego typu obiekt w diecezji siedleckiej.

Ogrody biblijne to w Polsce idea stosunkowo nowa. Jak dotąd założono dopiero kilka takich ogrodów. Pierwszy - w Proszowicach, przy placówce Caritas. Zaprojektowała go prof. Zofia Włodarczyk z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie, będąca również autorką takich ogrodów w Myczkowcach, przy Ośrodku Wypoczynkowo-Rehabilitacyjnym Caritas, czy Muszynie - przy kościele parafialnym. Stanowią one inspirację dla kolejnych, m.in. tego, który powstanie w parafii św. Izydora. - Czasem ogrodem biblijnym ktoś nazywa fragment terenu, w którym zasadzono kilka roślin i zamieszczono kilka informacji zaczerpniętych z Pisma Świętego. Jednak ogrodem biblijnym w pełnym tego słowa znaczeniu jest takie miejsce, po przejściu którego człowiek może powiedzieć: zobaczyłem najważniejsze fakty z historii zbawienia - mówi ks. kan. dr Paweł Wiatrak, proboszcz parafii w Woli Wereszczyńskiej.

Pytany o to, czym motywowana była decyzja o założeniu na terenie parafii ogrodu biblijnego, ks. P. Wiatrak przypomina, że kiedy w 2016 r. został proboszczem, parafianie poinformowali go, że poszukują pomysłu na wykorzystanie organistówki. Od wielu lat sam budynek i teren wokół były opuszczone.

– Koncepcji było wiele, ale ostatecznie skłoniliśmy się do idei ogrodu biblijnego. Przeważył fakt, że nasza parafia znajduje się w otulinie Poleskiego Parku Narodowego. Przybywają tu ludzie, którzy pragną kontaktu z naturą. Potrafią zachwycić się pięknem przyrody. I z roku na rok jest ich coraz więcej. W 2019 – ponad 55 tysięcy. Mamy nadzieję, że chodząc po ścieżkach parkowych, zechcą również wejść na ścieżki ogrodu biblijnego… Zapraszamy już dziś – zachęca duszpasterz.

Ostatecznie ustalono, że ogród powstanie na terenach za plebanią, natomiast przy organistówce pobudowany zostanie parking. Zgodnie z planami sam budynek służył będzie jako zaplecze, być może w przyszłości jego pomieszczenia zaadaptowane zostaną na pokoje gościnne.

– Ogród dopiero będzie powstawał. Mamy zgodę bp. Kazimierza Gurdy, projekt koncepcyjny autorstwa prof. Z. Włodarczyk i – oczywiście – wielki potencjał, jakim jest ogromne zaangażowanie parafian. W lutym br. grupa prawie 40 osób zajęła się przygotowaniem terenu, na którym będziemy tworzyć ogród. Wiele miesięcy czekaliśmy na decyzję o warunkach zabudowy. Trwająca epidemia również opóźniła nasze działania. Teraz powstaje projekt zagospodarowania działki – tłumaczy ks. P. Wiatrak.

 

Zobaczyć i doświadczyć

– Według specjalistycznych definicji ogród biblijny to specyficzny zapis historii biblijnej, a jednocześnie miejsce do wypoczynku. Biblijne rośliny i biblijne artefakty spełniają rolę Biblii pauperum dla współczesnych – tłumaczy ks. Paweł. – Na początku naszej przygody z ogrodem zadałem sobie pytanie, komu on ma służyć. Pierwsza odpowiedź – przede wszystkim dzieciom i młodzieży jako cenna pomoc w procesie wychowania religijnego, ponieważ usłyszeć to jedno, ale zobaczyć i doświadczyć to bezcenne dopełnienie. Ogród biblijny może być niezastąpionym miejscem do integralnego przyjęcia orędzia biblijnego. Ludzie dorośli będą mogli oddawać się kontemplacji. Z myślą o tym planujemy utworzyć miejsce, które na razie nosi nazwę „Namiot spotkania”, a wzorowane będzie na sanktuarium Słowa Bożego z Domus Galilaeae na Górze Błogosławieństw – dopowiada.

 

Historia zbawienia w naturze

Projekt ogrodu biblijnego w Woli Wereszczyńskiej imponuje już na pierwszy rzut oka. Założenie składało się będzie z 42 sekcji, które – jak zaznacza ks. P. Wiatrak – przedstawią historię zbawienia w pigułce. Motto, które będzie witać turystów przekraczających bramę ogrodu – „Usłyszałem, o Panie, Twoje orędzie, zobaczyłem, o Panie, Twe dzieło” – zostało zaczerpnięte z Księgi proroka Habakuka (Ha 3,2). Do głównej części ogrodu będzie prowadzić Aleja Światła. Na siedmiu dużych kamieniach umieszczone zostaną najważniejsze cytaty z Biblii mówiące o świetle. Jako elementy architektury ogrodowej wykorzystane zostaną już istniejące obiekty. I tak studnia będzie studnią Jakubową, piwniczka ziemna przeobrazi się w pusty grób Pana Jezusa, a staw – w jezioro Genezaret.

To tylko garść przykładów – projekt zawarty jest na wielu stronach. Jak zapowiada ksiądz proboszcz, na pewno będzie czekać na gości wiele ciekawych atrakcji, począwszy od prostej wizji stworzenia świata, po artystyczną wizję Nowej Jerozolimy. W trakcie pierwszych przymiarek do ogrodu biblijnego rodzą się też kolejne pomysły, jak pustelnia Nikodema. Jednak na razie to jest temat odległy.

 

Piękne dzieło

Termin zakończenia prac nie jest wyznaczony. – Działamy krok po kroku, na każdym etapie rozeznając, jaka jest wola Pana Boga. Na ostatnie spotkanie, na którym planowaliśmy dalsze prace, przyszło 12 mężczyzn. Przypadek? Nie sądzę – mówi ks. P. Wiatrak. I dodaje, że wiele osób zachwyca się ideą ogrodu biblijnego, jednak zrealizowanie tego dzieła naprawdę nie jest łatwe. Np. według wstępnej symulacji koszt roślin do wereszczyńskiego ogrodu to kwota ok 70 tys. zł. – Zbudowanie ogrodu wymaga wielkiego wysiłku, ale jeszcze większym będzie jego utrzymanie i codzienne funkcjonowanie. W naszym klimacie ogród biblijny może być otwarty od końca kwietnia do końca października. W pozostałych miesiącach część roślin musi być przechowywana w odpowiednich warunkach. Dobre funkcjonowanie ogrodu to także praca ogrodnika i przewodników – wylicza ks. P. Wiatrak. – W naszym przypadku realizacja projektu przekracza możliwości parafii liczącej 888 osób. Liczymy jednak na pomoc ludzi dobrej woli. Zostało utworzone subkonto, na które można wpłacać darowizny. Mamy już pierwsze wpłaty – tłumaczy.

 

Ekologiczne nawrócenie

Rozmawiamy o ogrodzie biblijnym w roku, w którym mija pięć lat od opublikowania encykliki „Laudato si” Ojca Świętego Franciszka. Odpowiadając na pytanie, czy „żywa księga Biblii”, jak mówi się o ogrodach biblijnych, wpisuje się w postulowane przez papieża nawrócenie ekologiczne, ks. P. Wiatrak sięga do niezbyt odległej w czasie wizyty osób z Domowego Kościoła na czele z ks. Jarosławem Sutrykiem. – Grupa przybyła w sierpniu do Poleskiego Parku Narodowego. Goście zwiedzili muzeum parkowe, przeszli ścieżkę „Dąb Dominik”, a w naszym kościele wysłuchali konferencji zatytułowanej: „Elementy edukacji ekologicznej w adhortacji apostolskiej papieża Franciszka Querida Amazonia” oraz uczestniczyli w Eucharystii. Ich przyjazd oraz pozostawiona dowolność w wyborze tematu konferencji stały się dla mnie inspiracją do gruntownego zapoznania się z nauczaniem papieża Franciszka na temat nawrócenia ekologicznego. Słowo „nawrócenie” zawiera w sobie trzy etapy. Odwrócenie się od, zwrócenie się do i radykalne podążanie do. Liczę na to, że osoby, które będą odwiedzać nasz ogród, będą miały lepsze zrozumienie wagi problemów ekologicznych. Zaczną rozumieć, że nasza droga to przejście od postawy egoistycznego wyzyskiwacza natury do postawy obrońcy Bożego stworzenia – sygnalizuje. Na pewno do nauczania papieskiego nawiązywać będzie wystawa pt. „Biblia a ekologia” urządzona w dawnym budynku gospodarczym.


Osoby, które pragną wesprzeć dzieło budowy ogrodu biblijnego w Woli Wereszczyńskiej, mogą to zrobić, wpłacając datki na konto:

83 8191 1026 2002 2000 0680 0003 Bank Spółdzielczy w Cycowie

z dopiskiem „darowizna na cele kultu religijnego”

LI