Aktualności
W gościnie u Pana Boga...

W gościnie u Pana Boga…

Liturgia słowa dzisiejszej niedzieli koncentruje się wokół obrazu uczty, na którą sam Bóg zaprasza wszystkie narody. Również Ciebie i mnie!

Izajaszowa wizja uczty eschatologicznej z najpożywniejszego mięsa i z najwyborniejszych win, czyli wielkiego świętowania na końcu czasów harmonizuje z obrazem uczty weselnej przedstawionym w Łukaszowej Ewangelii. W obydwu przypadkach gospodarzem wieczerzy jest sam Bóg Zastępów. Troszczy się jak pasterz o swoje owce (por. Ps 23). To Jemu najbardziej zależy na nas jako na Jego gościach i dlatego posyła swoje sługi, aby zebrali zaproszonych. Ta uczta na końcu czasów będzie bowiem darem Boga dla ludzi!

Przedsmakiem jednak owej uczty przygotowanej przez Pana Boga dla nas już dzisiaj jest każda Msza św. Ilekroć uczestniczymy w Eucharystii, jesteśmy w gościnie u Pana Boga. On sam nas tutaj wita, przyjmuje, rozmawia z nami, wsłuchując się w nasze problemy, a przede wszystkim karmi nas swoim słowem oraz Ciałem i Krwią swojego Syna Jezusa Chrystusa. Na pożegnanie zaś wzmacnia nas swoim błogosławieństwem. Ta Boska uczta jest darmowa i jest dla wszystkich, którzy zechcą przywdziać szatę godową, to znaczy będą w stanie łaski uświęcającej. Zaproszenie na ucztę Pana, czyli Eucharystię, nigdy nie traci na ważności, ale to od nas zależy, czy z niego skorzystamy.

Pan Bóg w swojej dobroci, hojności i życzliwości niezwykle nas obdarowuje. Gdy myślimy o przygotowanej dla nas uczcie eschatologicznej, a także o każdej Mszy św., podczas której sam Bóg zastawia dla nas stół słowa i Eucharystii, trzeba nam otworzyć oczy i zauważyć również całe mnóstwo innych darów, jakie codziennie otrzymujemy z ręki Pana. Cóż masz, czego byś nie otrzymał? (1Kor 4,7) – pyta nas retorycznie św. Paweł. Czyż nie mamy za co dziękować Panu?

Apostoł Narodów bowiem, jak słyszymy w drugim czytaniu, jest świadomy tego, że od Boga otrzymał przede wszystkim perspektywę zbawienia i życia wiecznego. Dlatego teraz, przekonany o obecności Boga działającego w jego życiu, potrafi znosić biedę, głód, ucisk czy niedostatek. Wie bowiem, że wszystko może w Tym, który go umacnia. Skorzystajmy zatem i my z hojności i dobroci Pana Boga i w tę niedziele stańmy się szczęśliwymi gośćmi naszego Ojca, uczestnicząc w Eucharystii – niedzielnym świątecznym zgromadzeniu wiernych.

 

KS. MARIUSZ ŚWIDER