Im też należy się godny pogrzeb
Eucharystii przewodniczył bp Grzegorz Suchodolski. Przy ołtarzu, przed którym spoczęła biała trumienka ze szczątkami dzieci pozostawionymi w szpitalu powiatowym, wraz z biskupem modlili się dziekan dekanatu garwolińskiego ks. Stanisław Szymuś, proboszcz sulbińskiej parafii św. Jana Pawła II ks. Leszek Dąbrowski, prepozyt kolegiaty ks. prałat Ryszard Andruszczak i kapelan biskupa ks. Łukasz Szczeblewski. W homilii biskup podkreślał, że otaczamy naszą wiarą i miłością do Boga, który jest miłosierny i sprawiedliwy, dusze tych dzieci, które spoczywają w białej trumience przy płonącym paschale. - Ale modlitwą obejmujemy również wszystkie dzieci, które zostały poronione, utracone przed swoim narodzeniem, a także te, które nie zobaczyły światła dziennego na skutek aborcji dokonanej na ich życiu - podkreślił bp G. Suchodolski. Mówił też, że Msza nie ma charakteru przebłagalnego.
– Zwykle każda Msza pogrzebowa odprawiana jest w kolorze fioletowym lub kolorze czarnym i ma, obok elementu dziękczynienia za życie, także element przebłagania za grzechy osoby, którą żegnamy. Te dzieci nie popełniły żadnego grzechu, dlatego dzisiaj sprawujemy tę Eucharystię w kolorze białym, dlatego biała jest trumienka, białe kwiaty. Modlimy się w jedności z rodzicami, oddając ich dalsze życie Bożej Opatrzności i Bożym zrządzeniom – kontynuował biskup. – Ogarniamy modlitwą zwłaszcza rodziców, wypraszając im dar Bożego pocieszenia, a także ufności w nadzieję, że kiedyś spotkają się ze swoimi dziećmi, których nigdy nie było im dane zobaczyć tu, na ziemi, tam w królestwie naszego Ojca – dodał.
Po nabożeństwie, trumienka została umieszczona w kolumbarium na cmentarzu parafialnym, a starosta Mirosław Walicki, burmistrz a Marzena Świeczak i przewodniczący rady miasta Jarosław Jaskuła zapalili symboliczne znicze.
Życie jest darem od Boga
Trzy lata temu do władz samorządowych miasta zgłosili się przedstawiciele działającego przy parafii Przemienienia Pańskiego Stowarzyszenia Rodzina Rodzinie z wnioskiem o podjęcie działań zmierzających do umożliwienia pochówku dzieci utraconych na cmentarzu parafialnym. – W pierwszym rzędzie osobami uprawnionymi do pochowania ciała swego zmarłego dziecka, bez względu na czas trwania ciąży, są jego rodzice. Jeśli rezygnują z dokonania pochówku we własnym zakresie, obowiązek pochowania ciał dzieci pozostawionych w szpitalach przejmuje gmina – mówi Michał Rękawek, kierownik pionu administracyjno-technicznego SP ZOZ w Garwolinie. W zależności od roku, w szpitalu odnotowuje się 100-200 przypadków poronnych. W około 20 przypadkach rodzice nie odbierają szczątków ciałka dziecka, które nie zdążyło się urodzić.
– Część zmarłych przedwcześnie dzieci pochowana w grobach rodzinnych, spoczywa przy prochach bliskich, część w kolumbarium. Staraniem wielu osób i instytucji rozmowy z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej, szpitalem, władzami miasta i parafią zaskutkowały tym, że dzisiaj ta uroczystość się dokonała i w sposób chrześcijański złożone zostały te ciała w grobie, aby było to miejsce upamiętnienia – powiedział ks. Andrzej Danieluk, wikariusz parafii Przemienienia Pańskiego.
1 listopada 2018 r. z inicjatywy wspomnianego Stowarzyszenia Rodzina Rodzinie, poświęcony został Pomnik Dzieci Utraconych i Nienarodzonych, który według zamysłu pomysłodawców jest miejscem pomagającym po chrześcijańsku przeżyć ból i żałobę po stracie dziecka, świadectwem, że życie ludzkie jest świętym darem od Boga, znakiem czci dla milionów dzieci, po których nie ma żadnego śladu, symbolicznym grobem dla dzieci, których z różnych przyczyn nie można było pochować, uczczeniem pamięci dzieci utraconych.
Waldemar Jaroń