Sytuacja jest stabilna

Nie ma zagrożenia dla upadku garwolińskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej. Sytuacja spółki jest stabilna m.in. dzięki wsparciu rządowemu i działalności okołotransportowej.

Dwa lata temu samorządowy przewoźnik był w bardzo trudnej sytuacji z zadłużeniem wynoszącym blisko 2 mln zł. Po zmianie zarządu firmy w dosyć krótkim czasie udało się zmniejszyć dług. Potem nadeszły trudne czasy związane z pandemią.

– Zamknięcie szkół przełożyło się na wynik finansowy PKS, natomiast zmiany, które zaszły w obrębie spółki, oceniam pozytywnie, choć transport znacząco się zmniejszył – mówi starosta garwoliński Mirosław Walicki, zapewniając, iż samorząd będzie wspierał PKS. – Dowodem na to jest decyzja o złożeniu wniosku do wojewody mazowieckiego o objęcie dopłatą kolejnych kursów. Robimy to już po raz trzeci i za każdym razem z pozytywnym rezultatem. Chcemy, by w przyszłym roku władze województwa dopłaciły nam do 70 kursów – dodaje.

Więcej w bieżącym wydaniu “EK”

Waldemar Jaroń