Są przykładem dla wnuków
Dziadkowie oddziałują na wnuki własnym przykładem i świadectwem życia. W rodzinie państwa Niekłań z Osiecka pani Jadwiga i pan Stanisław, którzy są małżeństwem od ponad 60 lat, przekazują tradycję, kulturę, wiarę i miłość swoim pięciorgu wnukom oraz prawnukowi. Cecylia - babcia pani Jadwigi - pierwsza nauczyła ją znaku krzyża i modlitwy do Anioła Stróża. - Będąc dzieckiem, latem przebywałam u babci, która opiekowała się dwójką sierot po zmarłej na tyfus córce - opowiada kobieta. - Ona zawsze miała dla nas czas, aby przytulić, powiedzieć miłe słowo. Wrażliwa na przyrodę, prowadzała na łąkę, gdzie zbierałyśmy zioła, a w lesie jagody, grzyby i orzechy laskowe. Pani Jadwiga pamięta do dziś, jak szła z babcią i siostrą do odległego o sześć kilometrów kościoła. Ubrane były w ręcznie uszyte przez babcię i mamę stroje krakowskie.
– Babcia mówiła, że kościół to dom Boży, a w jej mieszkaniu na ołtarzyku stała figurka Matki Bożej ustrojona kwiatami, przy której babcia modliła się na różańcu. Ten wzór pobożności przeniosłam do swojego życia – wyznaje. Świadectwo wiary przekazała z mężem swoim dzieciom i wnukom. Jest przekonana, że postawa religijna stanowi mocne oparcie w kształtowaniu wartości patriotycznych.
…tradycja i historia
W rodzinie, w której pielęgnuje się historię rodową, przy okazji spotkań jest czas na przypominanie ważnych wydarzeń z przeszłości. Państwo Niekłań, którzy pamiętają czasy okupacji i PRL, pokazują albumy rodzinne, jest okazja do rozmów, dyskusji. – Na własnym przykładzie pokazujemy, że należy podejmować to, co trudne, i wytrwać w dobrym do końca – mówi pani Jadwiga. – Uczymy prawdy, sprawiedliwości i wolności pojmowanej jako odpowiedzialność. W rodzinie jest wrażliwość na pomoc w potrzebie, dajemy przykład dbałości o zdrowie. Uczymy wnuki poszanowania pokarmu, przypominając czasy, gdy brakowało chleba – dodaje. ...
Joanna Szubstarska