Opinie
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Kupuj POLSKIE. Dlaczego warto?

„Wybierając POLSKIE produkty, wspierasz POLSKICH przedsiębiorców!” - apelują na ulotkach i w przestrzeni internetowej. Celem ich działań jest budzenie w społeczeństwie ducha patriotyzmu gospodarczego.

Prowadzone przez nas akcje służą edukowaniu konsumentów w kwestii wspierania polskiej przedsiębiorczości. Bez zdrowej i silnej gospodarki nie będziemy mieli szans na życie w wolności ekonomicznej i godnych warunkach, jakie możemy wypracować wspólnie jako naród - przyznają zgodnie. Co kryje hasło patriotyzm konsumencki? Jakie akcje sprzyjają budzeniu świadomości wspólnoty społecznej? O pracy podejmowanej w terenie i planach na najbliższe miesiące opowiadają liderzy działań promujących patriotyzm gospodarczy z regionu siedleckiego. - Inicjatywa pod hasłem patriotyzm gospodarczy wyszła od środowisk patriotycznych i katolickich działających w Siedlcach - wyjaśnia Bogdan Hałucha z organizacji Nasz Świadomy Rozwój. - Wybierając polskie towary, przyczyniamy się do poprawy kondycji rodzimej gospodarki - zauważa. Daniel Jóźwiak zrzeszony w Ruchu Narodowym i stowarzyszeniu Asumpt mówi wprost: - Naszymi działaniami zabiegamy o wzrost zamożności polskiego społeczeństwa.

Korzystając z usług rodzimych firm, wspieramy m.in. małych przedsiębiorców. Kupując u swoich, dajemy im zarobić, a oni odwdzięczają się nam tym samym. Chcemy, aby w polskich przedsiębiorstwach działo się jak najlepiej, by pieniądze trafiały do naszego budżetu, a nie zasilały obcy kapitał.

– Dzięki takiej postawie mamy wkład w budowanie niezależnego polskiego sektora finansowego i uniezależnienie się od zagranicznego kapitału – dodaje Artur Jóźwiak. – Wspieranie rodzimych producentów to nie tylko gwarancja wysokiej jakości produktów, ale też pracy dla nas i naszych najbliższych – tłumaczy z uwagą, że w ostatecznym rozrachunku to dzięki nam polskie społeczeństwo, czyli my, się bogaci.

Pytany, co zadecydowało o jego zaangażowaniu na rzecz promowania patriotyzmu konsumenckiego, A. Jóźwiak, który – podobnie jak brat – działa w Ruchu Narodowym i stowarzyszeniu Asumpt, wskazuje na osobiste doświadczenia. – Prowadzimy działalność w branży paliwowej. Jako właściciele niedużej, lokalnej stacji paliw zauważyliśmy, że promień 5 km to wystarczająca odległość, by pod ręką mieć wszystkie potrzebne produkty najlepszej jakości. ...

AW

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł