Region
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Inka patronem Medyka?

Danuta Siedzikówna „Inka” jest kandydatką na patrona Szkoły Policealnej Medycznego Studium Zawodowego w Białej Podlaskiej. Tak zdecydowano w ogólnospołecznym referendum online.

Po tym jak Instytut Pamięci Narodowej potwierdził niechlubną przeszłość dotychczasowej patronki - pielęgniarki z Zamościa Marii Minczewskiej, która okazała się konfidentką Urzędu Bezpieczeństwa, i podjęciu przez sejmik województwa lubelskiego uchwały odbierającej jej ten tytuł, szkoła rozpoczęła procedurę zmiany imienia. - Powołano specjalną komisję, która czuwała nad wszelkimi formalnościami związanymi z wyłonieniem kandydatów na patrona i głosowaniem. Natomiast samorząd uczniowski zadbał o przybliżenie społeczności ich sylwetek - mówi Marzena Paszkowska, dyrektor Szkoły Policealnej Medycznego Studium Zawodowego w Białej Podlaskiej. Mieszkańcy miasta zgłosili trzy kandydatury: Anna Lipka - bł. ks. Jerzego Popiełuszkę, a Dorota Just - bł. Hannę Chrzanowską. Natomiast reprezentujący Stowarzyszenie Kibiców AZS „Podlasie” Kamil Komorowski zaproponował D. Siedzikównę „Inkę”.

W uzasadnieniu pisał: „Danuta Siedzikówna była młodą sanitariuszką Wileńskiej Brygady AK. W grudniu 1943 r. wstąpiła do AK, gdzie rozpoczęła szkolenie medyczne. Aresztowana, torturowana, następnie skazana na śmierć za współpracę z polskim podziemiem antykomunistycznym. Przed rozstrzelaniem przekazała swoim znajomym, siostrom Mikołajewskim, gryps: «Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się, jak trzeba», co pokazuje jej niezłomność i patriotyzm. W trakcie jej procesu jeden z funkcjonariuszy sam przyznał, że mimo walki z jej oddziałem, gdy został ranny, to właśnie „Inka” udzieliła mu pierwszej pomocy. Uważamy, że jako młoda patriotka niosąca pomoc potrzebującym poza podziałami politycznymi doskonale wpisuje się jako patronka szkoły o profilu medycznym”.

 

Ostateczna decyzja należy do sejmiku

Głosowanie online, w którym za pośrednictwem formularza dostępnego na stronie „Medyka” udział wzięła nie tylko społeczność szkolna, ale każdy, kto chciał, rozpoczęło się 19 kwietnia i trwało równo miesiąc. Wyniki ogłoszono 24 maja. – Większość zdecydowała, że chce, by patronką szkoły została D. Siedzikówna „Inka”. Pozytywnie o kandydatce wyrazili się rada pedagogiczna oraz samorząd uczniowski – informuje M. Paszkowska, dodając, iż kolejny krok to złożenie wniosku o nadanie szkole imienia „Inki” do urzędu marszałkowskiego, który jest organem prowadzącym placówkę i do niego należy ostateczna decyzja w tej sprawie. – Bardzo się cieszę, że D. Siedzikówna zdobyła większość głosów. Przyznam, iż była także moją kandydatką. Uważam, że jako sanitariuszka bardzo dobrze wpisuje się w profil naszej szkoły – podkreśla dyrektor „Medyka”.


Nieznana ciemna strona

Pochodząca z Zamościa M. Minczewska patronowała szkole od 1984 r. Wybrano ją, ponieważ – jak zamieszczono na facebookowym profilu studium – „była zasłużoną pielęgniarką, uczciwym człowiekiem, wielkim przyjacielem i doradcą młodzieży. Prowadząc bogate życie zawodowe, dawała świadectwo tego, że poświęcenie się i niesienie pomocy drugiemu człowiekowi nadaje życiu sens”. Kilka miesięcy temu na jaw wyszła przeszłość M. Minczewskiej, która była współpracownikiem aparatem bezpieczeństwa PRL. Jako pielęgniarka pracowała w szpitalach w całym kraju, napisała opracowania dla przyszłych adeptów tego zawodu. Wątpliwości co do jej życiorysu miała dyrektor Szkoły Policealnej Medycznego Studium Zawodowego w Białej Podlaskiej M. Paszkowska, która, przygotowując się w ubiegłym roku do konkursu na szefa tej placówki, znalazła w internecie m.in. pełne oburzenia komentarze. Ich autorzy zastanawiali się, jak to możliwe, że mimo obowiązującej ustawy dekomunizacyjnej patronką szkoły w Białej Podlaskiej jest w dalszym ciągu osoba mająca ręce splamione krwią. M. Paszkowska postanowiła sprawdzić przeszłość patronki w IPN. Materiały, które znalazła mocno ją zaniepokoiły.

Sprawą zainteresował się też senator Grzegorz Bierecki po tym, jak w 2020 r. zgłosili się do niego mieszkańcy Białej Podlaskiej, wskazując na konieczność zmiany patrona Medycznego Studium Zawodowego. Swoją prośbę poparli wydrukami i kserokopią dokumentów potwierdzających współpracę Minczewskiej ze służbami aparatu bezpieczeństwa PRL. Parlamentarzysta postanowił zweryfikować lub potwierdzić te informacje w IPN, występując z pismem do prezesa dr. Jarosława Szarka. Odpowiedź była jednoznaczna: patronka bialskiego „Medyka” to konfidentka UB. Senator skierował do władz szkoły, marszałka województwa lubelskiego oraz wojewody lubelskiego pisma, aby, korzystając z możliwości tzw. ustawy dekomunizacyjnej, uruchomili procedurę zdjęcia M. Minczewskiej z patronki Medycznego Studium Zawodowego. Pod koniec marca sejmik województwa lubelskiego

MD