Region
Źródło: cargotor
Źródło: cargotor

Kolejny krok do gigainwestycji

W Małaszewiczach ma powstać największy w Europie park logistyczny. Inwestycję zrealizuje spółka Cargotor. Lubelski urząd wojewódzki wydał właśnie pozwolenie na budowę, co pozwoli uruchomić dalsze procedury związane z finansowaniem, przetargiem i realizacją robót budowlanych.

- Zrobiliśmy kolejny krok do przodu. To etap, który otwiera nam bramę do dalszej realizacji projektu - podkreśla prezes Cargotor Andrzej Sokolewicz. Park logistyczny, który ma powstać na terenie powiatu bialskiego, będzie częścią Nowego Jedwabnego Szlaku. Ma obsługiwać obrót towarowy prowadzony koleją z Chin do krajów Unii Europejskiej. Zdaniem władz spółki Cargotor przedsięwzięcie jest cywilizacyjną szansą dla regionu. Inwestycja, która powstanie na terenach gmin Terespol, Zalesie i Piszczac - na łącznej powierzchni ponad 30 km² - docelowo ma być najnowocześniejszym i największym hubem przeładunkowym w Europie.

To kluczowe miejsce na trasie Nowego Jedwabnego Szlaku łączącego Azję ze Starym Kontynentem. Wprawdzie funkcjonuje tam już „suchy” port, w którym towary przeładowuje się z taboru szerokotorowego na normalnotorowy, skąd do Europy trafia nawet 90% towarów sprowadzanych koleją z Chin. W projekcie Parku Logistycznego Małaszewicze nie chodzi więc o budowanie czegoś od podstaw. Jednak projekt nie mieści się w kategoriach zwykłej modernizacji czy rozbudowy. Ma to być kompleksowe, wielowymiarowe przedsięwzięcie inwestycyjne związane z chińską koncepcją Nowego Jedwabnego Szlaku.

Właśnie stąd do europejskich odbiorców trafiać będą w coraz większej ilości, transportowane koleją, ładunki z Chin, Japonii czy Korei Południowej. Dlatego jednym z najważniejszych celów projektu jest poprawa przepustowości kolejowego przejścia w Terespolu do 55 par pociągów na dobę po torze 1520 mm.

 

Inwestycja długoterminowa

Do 1 grudnia Cargotor przekaże wniosek o finansowanie inwestycji do Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej. Następnie do 19 stycznia 2022 r. powinien być przekazany Komisji Europejskiej. – Opracowaliśmy już taki dokument przy pomocy jednej z największych światowych firm doradczych – zaznacza A. Sokolewicz, Prace projektowe ruszą w przyszłym roku, a na początku 2023 r. roboty budowlane.

Park logistyczny ma być gotowy w 2028 r. – Zdaję sobie sprawę, że, zdaniem niektórych, to odległy termin realizacji inwestycji, ale prawdziwym wyzwaniem dla nas będzie to, by Małaszewicze w trakcie realizacji samej budowy pracowały bez zakłóceń dla ruchu towarowego na poziomie zbliżonym do dzisiejszego – dodaje prezes.

Park powstanie na obszarze 30 km². Według kolejowej spółki inwestycja pochłonie około 4 mld zł, z czego 85% środków ma pochodzić z funduszy unijnych.

 

Lokalna kadra to priorytet

Zdaniem A. Sokolewicza inwestycje infrastrukturalne, takie jak budowa Parku Logistycznego w Małaszewiczach, są najskuteczniejszym narzędziem wzmacniania pozycji państwa polskiego. W szczególności dotyczy to terenów przygranicznych stanowiących zewnętrzną granicę Unii Europejskiej. Jednak działalność spółki w rejonie przygranicznym nie sprowadza się tylko do zarządzania infrastrukturą kolejową. Od marca 2019 r. współpracuje z technikum kolejowym wchodzącym w skład Zespołu Szkół im. Władysława Stanisława Reymonta w Małaszewiczach. Stypendystami są uczniowie klas o kierunkach: „technik automatyk sterowania ruchem kolejowym” oraz „technik transportu kolejowego”. Pierwsi dwaj, którzy ukończyli naukę w 2020 r., już 1 lipca 2020 r. dołączyli do grona pracowników spółki. Od tamtej pory w firmie zatrudniono 20 absolwentów lokalnego technikum. – Pozyskiwanie kadry tą drogą nadal jest dla nas priorytetem, dlatego rozpoczynamy współpracę z kolejnymi szkołami kształcącymi przyszłych automatyków – zapowiada A. Sokolewicz.

MD