Aktualności
Stań się ślusarzem!

Stań się ślusarzem!

Zgubiliście kiedyś klucze? Do domu, do samochodu, do jakiejś skrytki? Myślę, że każdy z nas przeżywał taką sytuację, gdy zlany potem sprawdzał kieszenie, szukając ich przy sobie.

A jeśli ich nie było, zaczynał gorączkowo przeszukiwać wszelkie zakamarki, w których mogłaby być ulokowana zguba. Bywa, że do góry nogami wywracamy cały dom. A może w drodze do pracy dopadły was wątpliwości: „czy zamknąłem mieszkanie?”. Potrafimy cofnąć się, by to sprawdzić.

Klucze. Pozornie mały przedmiot, który strzeże dostępu do czegoś wielkiego, wartościowego. Klucze musi dzierżyć ktoś odpowiedzialny: gospodarz, pan domu, głowa rodziny, stróż nocny. Nie dajemy klucza dzieciom ani nikomu obcemu, jeśli nie mamy do nich zaufania. W niepowołanych rękach mogą być powodem nieszczęścia.

Ewangelia również odwołuje się do kluczy. Pan Jezus zwraca się do Piotra: „tobie dam klucze do królestwa niebieskiego”.

Klucz w świecie antycznym należał do władcy, był symbolem mocy. I dzisiaj słyszymy przedziwną rzecz: Bóg daje w ręce człowieka swoją władzę na ziemi. Do tej pory, rozważając Ewangelie niedzielne, mogliśmy obserwować zaufanie człowieka do Boga. A teraz jest odwrotnie: to Bóg ufa człowiekowi. Wprowadza go w świat swoich tajemnic. Dzieli się najcenniejszymi atrybutami. Wbrew pozorom nie jest to tylko prosta oznaka sympatii. Oczywiście kluczami do królestwa niebieskiego nie są ślusarskie wyroby rzemieślnicze, a pobożne wyobrażenie św. Piotra jako odźwiernego bram nieba otwierającego je poszczególnym duszom może być jedynie pobożną legendą. Klucze możemy rozumieć także symbolicznie. Dwa skrzyżowane klucze, z jakimi przedstawia się św. Piotra na mozaikach i obrazach, to znak krzyża. To jest prawdziwy klucz domu Dawidowego, klucz wspólnoty Kościoła!

Dwie belki krzyża oznaczałyby dwa rodzaje miłości. Pionowa – miłość Boga ku człowiekowi, a poprzeczna – miłość między wierzącymi. W kontekście dzisiejszej uroczystości, podczas której wspominamy poświęcenie własnego kościoła, warto sobie uświadomić, że Kościół to nie tylko budynek, ale skarbnica wielu łask, której zamek otwiera się kluczem podwójnej miłości zawartej w krzyżu naszego Pana, jak i naszym codziennym krzyżu.

Chcesz być spadkobiercą tych łask ukrytych w Kościele? Stań się ślusarzem, który wykona taki właśnie klucz do bramy Kościoła, ulany ze szlachetnego metalu miłości.

KS. RAFAŁ SOĆKO