Pomoc zza oceanu
Przedstawiciele fundacja pomocy Nantucket Cares przybyła do Międzyrzeca Podlaskiego, aby wesprzeć ukraińskie rodziny.
Nantucket jest wyspą turystyczną, która swoją wielkością i zaludnieniem przypomina Międzyrzec Podlaski. Od siedmiu lat mieszka tam międzyrzeczanka Katarzyna Chmielewska-Rodriguez. To właśnie ona wpadła na pomysł, by razem z innymi wolontariuszami przyjechać do rodzinnego miasta.
– W Stanach Zjednoczonych znalazłam się po raz pierwszy 16 lat temu, odwiedzając siostrę. Życie potoczyło się tak, że mieszkam tam na stałe, a pięć lat temu wyszłam za mąż – mówi K. Chmielewska-Rodriguez. – Gdy świat obiegła informacja o wojnie na Ukrainie, ja i moi przyjaciele nie chcieliśmy być tylko biernymi obserwatorami. Decyzję podjęliśmy praktycznie z dnia na dzień. Rzuciliśmy swoje prace i obowiązki, aby ruszyć z pomocą uchodźcom z Ukrainy. Dla mnie oraz mojego męża przyjazd do Polski to też okazja do spotkania z rodziną – dodaje.
Więcej w bieżącym wydaniu ECHA.
Magdalena Frydrychowska