Kultura
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Artystycznie i charytatywnie

Niedzielne popołudnie 5 czerwca w Domu Pracy Twórczej Reymontówka w Chlewiskach upłynęło pod znakiem wernisażu oraz aukcji, które były zwieńczeniem międzynarodowego pleneru malarskiego „Piękno Doliny Liwca”.

Za organizacją wydarzenia stała Lokalna Grupa Działania Ziemi Siedleckiej, która do współpracy zaprosiła artystów z Polski, Ukrainy i Białorusi. - Celem pleneru było międzynarodowe ujęcie artystyczne walorów przyrodniczych, historycznych i kulturowych ziemi siedleckiej, w tym przede wszystkim doliny Liwca - tłumaczy zamysł inicjatywy Beata Like z LGD Ziemi Siedleckiej. - W plenerze, który jest wieloletnią tradycją Domu Pracy Twórczej Reymontówka, biorą udział artyści znani i cenieni w Polsce oraz za granicą. Są wśród nich: Alaksiej Maraczkin, Oksana Gajdukovicz, Andrei Duhovnikov z Białorusi, Mieczysław Maławski i Kata Rudakova z Ukrainy, Ihor Hilko oraz Andrei Kucachenko z Ukrainy, którzy uczestniczyli online. Polskę reprezentowali Władysław Maławski z Lublina, Jerzy Stachura z Gdyni, Adam Borowy z Sokołowa Podlaskiego oraz siedlczanie: Lena Skarus, Piotr Goławski i Marcin Strokosz - wylicza.

Komisarzem artystycznym i merytorycznym wydarzenia był Mirosław Greluk, zaś sam plener odbywał się pod patronatem Związku Artystów Plastyków.

 

Różne spojrzenia

Niedzielny wernisaż w Reymontówce zgromadził nie tylko artystów, ale także miłośników sztuki i ludzi dobrej woli. Rozpoczęli go przedstawiciele zarządu stowarzyszenia LGD Ziemi Siedleckiej: wiceprezes Henryk Brodowski oraz członek zarządu Hubert Pasiak.

Goście podziwiali obrazy, jakie powstały podczas tygodnia pracy na terenach LGD Ziemi Siedleckiej. Temat pleneru każdy z artystów interpretował na swój sposób. – Bo my często zapominamy o pięknie, które mamy wokół siebie – zauważa M. Greluk. – Każdy z uczestników naszych spotkań ma swój styl i to było widać podczas wernisażu. J. Stachura pokazał nadliwieckie pejzaże w stylu van Gogha, Oksana Gajdukovicz położyła nacisk na kwiaty, bo to temat wiodący w jej pracach – wylicza, dodając, że większość obrazów podczas wernisażu znalazła nabywców.

 

Na rzecz hospicjum

A wszystko dlatego, że druga cześć spotkania przebiegła pod szyldem licytacji, którą poprowadzili M. Greluk oraz dziennikarz Artur Orzech. Cztery z obrazów zostały sprzedane za blisko 10 tys. zł, a pozyskane w ten sposób fundusze zostaną przekazane na rzecz Fundacji Siedleckiego Hospicjum Domowego dla Dzieci. Obecny na wydarzeniu ks. Paweł Siedlanowski, dyrektor hospicjum, podziękował za wsparcie. – Fundacja Siedleckie Hospicjum Domowe dla Dzieci było beneficjentem aukcji charytatywnej pierwszy raz, wpisując się w tym samym w piękną ideę „Grelowiska” od początku towarzyszącą wydarzeniu. Jesteśmy wdzięczni M. Grelukowi za zaproszenie, artystom za przekazanie trzech akwareli i jednego obrazu olejnego na aukcję, nabywcom – za wsparcie realizacji celów statutowych fundacji, wszystkim uczestnikom spotkania za serdeczne przyjęcie – mówił. – Pozyskane środki chcemy przeznaczyć na dofinansowanie zakupu sprzętu medycznego monitorującego procesy życiowe (pulsoksymetry dla niemowląt) oraz urządzeń wspomagających oddychanie (asystor kaszlu, koncentrator tlenu).

JAG