Historia
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

600 lat parafii Suchożebry

W niedzielę 17 lipca parafia pw. św. Marii Magdaleny w Suchożebrach świętować będzie jubileusz 600 lat istnienia. To jedna z najstarszych parafii diecezji siedleckiej.

Na przełomie XIV i XV w., gdy Podlasie stało się łącznikiem między Litwą a Koroną i z krainy misyjnej przemieniło się w autentyczną prowincję kościelną będącą częścią archidiakonatu brzeskiego należącego do diecezji włodzimiersko-łuckiej, w tej części Podlasia, w której usytuowane są Suchożebry, zaistniały sprzyjające warunki polityczne i społeczno-gospodarcze do utworzenia parafii. Nie zachował się akt erekcyjny parafii. Wiadomo, że do jej utworzenia przyczynił się dziedzic Trojan Suchożebrski, który w 1422 r. wybudował też w Suchożebrach drewniany kościół. Trajana Suchożebrskiego w jego działaniach wspierała zagonowa szlachta zamieszkała w Suchożebrach i okolicznych wsiach.

Źródła podają, że pierwotny kościół pw. św. Marii Magdaleny był wzniesiony obok obecnego na planie krzyża łacińskiego.

W 1580 r. parafia Suchożebry należała do powiatu drohickiego i miała na swoim terenie dziesięć osad wiejskich. Pod koniec XVI w. do parafii dotarli arianie i kalwini. Znaleźli tu zwolenników i nawet na pewien okres przejęli kościół. Jednak wkrótce przewagę uzyskali wyznawcy wiary rzymskokatolickiej i w 1605 r. innowiercy zwrócili go katolikom. Czas potopu szwedzkiego 1655 r. parafia przetrwała bez uszczerbku. W wykazie biskupa łuckiego Jana Stefana Wydźgi do Stolicy Apostolskiej odnotowano: „Parafia Suchożebry jest nie uszkodzona przez Szwedów”. Za to w 1657 r. do Suchożebrów przybył oddział Kozaków, który ograbił kościół z cenniejszych przedmiotów, a księgi parafialne spalił, co wyjaśnia fakt, że w archiwum parafialnym zachowane są akta chrztów, ślubów, pogrzebów dopiero od 1657 r. Ks. Jan Zętkowski kierujący parafią w latach 1657-1671 założył nowe księgi metrykalne i starał się odtworzyć dokumenty prawne, na których opierała się egzystencja materialna kościoła.

 

Lata „tłuste” i lata „chude”

Kolejnymi proboszczami suchożebrskiej parafii byli: ks. Łukasz Nosakowski (1671-1672), ks. Kazimierz Kadziński (1675-1689), ks. Adam Radus (1689-1690). Szczególne zasługi położył ks. Józef Przygodzki, który stał na czele parafii przez 30 lat, od 1690 r. Wyremontował kościół i budynki parafialne, uporządkował archiwum i zaprowadził rejestr snopowego, czyli tzw. dziesięcinę należną proboszczowi, oraz spis poddanych proboszczowi pracowników rolnych, a także odpisy dokumentów darowizn, kontraktów i opis stanu majątku kościelnego. Powołał też szkółkę dla dzieci oraz osobne probostwo szpitalne, któremu zapisał folwark Trojanki. Wybudował domek dla dwóch księży: prepozyta, czyli kapelana szpitalnego, i promotora św. Różańca. Do kościoła dobudował kaplice: jedną dla Bractwa św. Józefa i drugą dla Bractwa Różańcowego.

Rok 1710 przyniósł pomór i zapoczątkował kilka lat głodu, które zdziesiątkowały mieszkańców Suchożebr, Przygód, Sosny i innych wsi. Nastąpiło masowe bankructwo zamożnej szlachty. Na dodatek wystąpiła plaga szczurów pustoszących okolice.

W latach 1720-1722 proboszczem był ks. Karol Woytkowski. Kolejny – ks. Jan Borkowski – pełnił tę funkcję przez 30 lat. Był to czas bardzo trudny ze względu na ogromne zubożenie społeczeństwa będące skutkiem wojen i chorób. W 1737 r. w parafii odbyła się wizytacja generalna. Zachował się protokół opisujący 300-letni kościół jako drewniany w formie krzyża, noszący wezwanie św. Marii Magdaleny. Odnotowano, że w ołtarzu głównym umieszczony jest stary obraz NMP Niepokalanie Poczętej, w jednej kaplicy ołtarz św. Antoniego i św. Józefa, a w drugiej św. Rocha i Najświętszego Serca Jezusowego. Przy parafii Suchożebry istniał szpital i zarazem przytułek.

W latach 1736-1740 w Krześlinie należącym do parafii Suchożebry pobudowano kościół i klasztor, który powierzono dominikanom, a następnie bernardynom.

 

Za ks. A. Glinki

8 maja 1745 r. na czele parafii stanął ks. Andrzej Glinka, zadomawiając się w Suchożebrach na niemal pół wieku. Czasy stabilizowały się, zagoiły się już rany po wojennych zmaganiach, ludność podnosiła się z ubóstwa. Wsie ponownie zaludniły się i zagospodarowały, ale parafian nie stać było na budowę nowego kościoła, a była taka potrzeba. Stary kościół popadał w ruinę i nie nadawał się do kolejnych remontów.

W tym czasie dobra suchożebrskie, tj. wsie Chodów, Wola, Kopcie i Suchożebry, należały do posiadłości książęcej Czartoryskich i stanowiły własność ich córki Aleksandry Ogińskiej zamieszkałej w Siedlcach. Księżnę jako właścicielkę dóbr suchożebrskich i siedleckich było stać na pobudowanie nowego kościoła w Suchożebrach. Przetrwały przekazy, zgodnie z którymi niebagatelną rolę w podjęciu decyzji o budowie nowej świątyni parafialnej odegrał kościelny, którego nazwisko trudno dzisiaj ustalić. Ta sprawa leżała mu na sercu, a że był to człowiek śmiały i wymowny, udało mu się nadać jej bieg.

 

Nowy kościół

Było to pod koniec lat 60 XVIII w. Przez Suchożebry przejeżdżać miała księżna Aleksandra Ogińska. Parafianie wspólnie z proboszczem powołali delegację, której przewodniczącym uczyniono kościelnego. Ustalono też tekst prośby, jaką miał skierować do księżnej i przygotowano kwiaty. Księżna, widząc delegację z kwiatami, kazała zatrzymać powóz. Przywitał ją ów rezolutny kościelny, prosząc w imieniu parafian, by pobudowała im nowy kościół. Wzruszona powitaniem księżna przyjęła kwiaty i poszła z delegacją do kościoła. Ks. A. Glinka przywitał ją, po czym wprowadził do świątyni, gdzie czekał już tłum wiernych z chorągwiami. Po krótkim namyśle  księżna zapewniła zebranych, że pobuduje im nowy kościół.

Budowa rozpoczęta w 1772 r. trwała sześć lat. Cegłę wyrabiano z gliny kopanej na kościelnej łące za rzeką, i tam też ją wypalano. Strop kościoła był drewniany, a dach kryty czerwoną dachówką. Podłoga była z desek. Wszystkie roboty niefachowe wykonywano w ramach odrabiania pańszczyzny, a szlachta pracowała w czynie społecznym. Razem z kościołem została wybudowana kaplica, która w latach późniejszych służyła jako kostnica; na piętrze dawniej umieszczone były dzwony.

Księżna wmurowała kamień węgielny i interesowała się przebiegiem prac. Kościół został konsekrowany dopiero w 1837 r. przez bp. Jana Marcelego Gutkowskiego.

 

Czasy wojen i ostatnie lata

W 1877 r. założono nowy cmentarz grzebalny w Przygodach, wyświęcony 12 września 1877 r. przez ówczesnego administratora parafii ks. Józefa Ostałowskiego. Użytkowany jest on do dzisiaj. Z przykościelnego cmentarza zachowało się jeszcze kilka nagrobków.

Na początku XX w. kościół dwukrotnie chciała przejąć sekta mariawitów, ale parafianie udaremnili ten zamiar. W latach 1906-1912 staraniem proboszcza ks. Michała Dworzyckiego i prezesa dozoru kościelnego w Suchożebrach Jana Paprockiego do korpusu kościoła dobudowano dwie wieże, drewniane belki w stropie kościoła zmieniono na żelazne, a nad prezbiterium wykonano sklepienie, dach pokryto dachówką, na posadzce ułożono płytki. Od frontu dobudowano drugą kaplicę z przeznaczeniem na dzwonnicę.

W 1911 r. do nowo powstałej parafii w Krześlinie włączono cztery wsie podlegające dotąd parafii suchożebrskiej: Borki, Kownaciska, Krześlin i Rzeszotków.

W 1941 r. Niemcy zarekwirowali cztery dzwony kościelne. Ocalał tylko jeden – ukryty w sadzawce. W tym samym roku wybuchła w parafii epidemia tyfusu plamistego.

W następnych latach urząd proboszcza parafii Suchożebry pełnili: ks. Rafał Łysanowicz (1947-1963), ks. Stanisław Domański (1947-1965), ks. Piotr Szpilewicz (1965-1971), ks. Stanisław Mućko (1971-1975), ks. Mieczysław Skorodziuk (1975-1983), ks. Stanisław Sopulski (1983-1998), ks. Stanisław Dadas – administrator parafii (1995-1998), ks. Zdzisław Domański (1998-2014)  – proboszcz i dziekan dekanatu suchożebrskiego. Od 1 sierpnia 2014 r. na czele parafii oraz dekanatu suchożebrskiego stoi ks. kan. Kazimierz Chełstowski. Za jego kadencji przeprowadzono gruntowny remont kościoła: dach na kościele i wieżach pokryty został blachą miedzianą, kościół odnowiony z zewnątrz i wewnątrz, wykonana zostało również nowe oświetlenie świątyni parafialnej.

na podstawie parafiasuchozebry.pl

LI