Diecezja
Źródło: UG Kłoczew
Źródło: UG Kłoczew

Bogu niech będą dzięki

W czwartek 8 września, w święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, w sanktuarium Matki Bożej Patronki Żołnierzy Września miało miejsce diecezjalne dziękczynienie za Boże dary naszych pól.

Jak co roku, diecezjalne dożynki rozpoczęły się przy śpiewie grup artystycznych z gminy Kłoczew, która wraz z duszpasterstwem rolników oraz ojcami karmelitami z parafii Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Woli Gułowskiej, zorganizowała spotkanie rolników z całej diecezji. Już od 10.00 formował się korowód wieńców przygotowanych przez reprezentacje poszczególnych miejscowości. W referacie o roli środowisk wiejskich w kultywowaniu wartości religijnych i patriotycznych wójt gminy Radzyń Podlaski Wiesław Mazurek przypomniał, że polska wieś pozostaje ostoją wartości religijnych i patriotycznych. O gminie Kłoczew opowiedział natomiast zastępca wójta Zbigniew Gałązka.

– Prosimy o ofiarowanie Bogu pracy i trudu wszystkich rolników diecezji siedleckiej – zwrócili się na początku Mszy św. starostowie dożynek, zwracając się do głównego celebransa – bp. Kazimierza Gurdy. Mówili też o obawach związanych m.in. z wojną na Ukrainie, inflacją, rosnącymi cenami środków produkcji rolnej, jak też atakami na rodzinę, małżeństwo oraz Kościół. – Ufamy, że dzisiejsza uroczystość dożynek diecezjalnych, dziękczynienie za chleb, nasza postawa zawierzenia Jezusowi Maryi losu rolnika ofiarowana na ołtarzu przez posługę księdza biskupa pozwolą nam z nadzieją patrzeć w przyszłość i spokojnie pracować dalej dla chleba i dla nieba. Ufamy, że tak jak w przeszłości polski rolnik bronił wolności, tak dziś pod sztandarem Maryi i przewodnictwem pasterzy Kościoła obronimy wiary, życia i godności człowieka, małżeństwa i rodziny – powiedzieli.

 

Cześć Maryi

– W święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny zwane też świętem Matki Bożej Siewnej, które obchodzone jest na pamiątkę poświęcenia bazyliki wybudowanej w miejscu domu Joachima i Anny, rodziców Matki Bożej, rolnicy przynoszą przed ołtarz w dowód wdzięczności dożynkowe piękne wieńce i ziarno do pobłogosławienia pod nowe zasiewy. Przynoszą w swoich sercach pracę, trud, cierpienie i radości. Ta uroczystość staje się dla rolników zarówno znakiem zakończenia żniw, jak i znakiem przygotowania do przyszłych zbiorów – mówił bp K. Gurda w odpustowej homilii. Przypomniał, że podobnie narodzenie Maryi było zarówno znakiem zakończenia wypełnienia się historii Starego Przymierza, czasu proroków, którzy zapowiadali przyjście Mesjasza, jak i jednocześnie znakiem nadejścia nowych czasów zbawienia w Jezusie Chrystusie, którego Ona z woli Ojca Niebieskiego była matką. Maryja niejako ustąpiła miejsca swojemu Synowi, jednak bez Niej dzieło zbawienia dokonane przez Jezusa nie mogłoby się zrealizować.

– Nie można Maryi pominąć, kiedy myślimy o zbawieniu świata, jak i o zbawieniu konkretnego człowieka. Ludzie wierzący należący do wspólnoty Kościoła o tej prawdzie pamiętają. Wszędzie, gdzie dotarła Ewangelia, gdzie zostały założone kościoły, tam oddawana jest cześć Maryi. Ona pozostała orędowniczką dla wszystkich ludzi i we wszystkich sprawach ludzkiego życia – mówił biskup Kazimierz.

 

Dziękujemy za wasze ukochanie ziemi

– Za wszystko, co jest dobre, co pomaga przy trwaniu przy Bogu na wzór Maryi w realizacji zbawienia dokonanego przez Jezusa wraz z Maryją, każdy z nas Bogu dziękuje. Dzisiaj, w uroczystość narodzenia Maryi, Matki naszego Zbawiciela, przychodzą rolnicy, by przez Nią Panu Bogu podziękować za dobro, które razem z Nim i dzięki swojej pracy osiągnęli. Ludzie wierzący nie przypisują sobie osiągniętych sukcesów. Odnoszą je zawsze do Boga, z którym każdego dnia współpracują – zaznaczył biskup. Pasterz Kościoła siedleckiego prosił też rolników, by nie ulegali błędnemu przekonaniu, że na modlitwę, Mszę św., relację z Panem Bogiem nie można znaleźć czasu. Bo czas – pouczył – należy do Niego, nie do nas.

– Dziękujemy za wasze ukochanie ziemi, za troskę o nią, by jej nie zniszczyć, ale zachować dla kolejnych pokoleń. Dziękujemy za trud podejmowany każdego dnia, by o odpowiedniej porze wykonać kolejne prace: zasiać, zasadzić, zebrać plony, za wszystko, co zostaje wykonane pomimo nie zawsze sprzyjających warunków pogodowych (…). Dzisiaj dziękujemy za chleb, który jest konieczny do życia – bez niego niemożliwa jest inna nasza działalność – mówił biskup Kazimierz. Zwrócił też uwagę, że wynikiem sprzeciwu człowieka wobec woli Pana Boga o odrzucenia jego przykazań są niepokoje i wojny, jak wojna na Ukrainie, niosące wiele cierpień. – Z nadzieją, pomimo trudności, patrzymy w przyszłość, przygotowujemy ziemię pod kolejne uprawy. Nie liczymy tylko na siebie – naszą nadzieję opieramy na modlitwie przez wstawiennictwo Matki Bożej Siewnej. Maryjo, która zawsze jesteś z nami, która przychodzisz w każdej trudnej sytuacji, prosimy – wstawiaj się za nami – zakończył.

Po Mszy św. nastąpiło pobłogosławienie koron żniwnych, ziarna i nasion oraz wystawienie Najświętszego Sakramentu. Po Litanii loretańskej przeszła procesja eucharystyczna. Uroczystości zakończyła agapa. Na zakończenie ksiądz biskup podziękował ojcom karmelitom za zaproszenie, gospodarzom gminy, duszpasterzowi rolników, rolnikom i twórcom wieńców dożynkowych, którzy podtrzymują tradycję.

LI