
Śpiewem wielbili Pana
Duchowym przygotowaniem do festiwalu była Msza św. w kościele pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus połączona z koncertem uwielbienia oraz adoracją Najświętszego Sakramentu, która odbyła się w piątkowy wieczór. Kolejne dwa dni - 16 i 17 września - również wypełniły modlitwa, muzyka, śpiew i uwielbienie. W Centrum Kultury i Sztuki można było bowiem - wraz z występującymi na scenie zespołami i solistami - „napoić się chrześcijańską nutą”, umocnić swoją wrażliwość muzyczną, umacniać chrześcijańskie wartości.
Od 15.00 grupy wokalne oraz indywidualni twórcy – z mniejszym lub większym doświadczeniem scenicznym – prezentowali swoje umiejętności. Na scenie mogliśmy usłyszeć różne style, zobaczyć m.in. rapującego kapłana – ks. Piotra Jarosiewicza, duszpasterza młodzieży diecezji drohiczyńskiej; działający nieprzerwanie od 2002 r. przy parafii pw. Najświętszego Zbawiciela w Rykach, bardzo żywiołowy chór dziecięco-młodzieżowy – Niebieskie Owieczki czy rodzinny zespół Angels Band, dla którego muzyka jest sposobem na życie, nieustanną modlitwą. Solo dla Boga i o Nim śpiewała Dominika Mosion, zaś grupa Sezon na czereśnie, łącząc różne style muzyczne, stworzyła niezwykły muzyczny klimat w duchu uwielbienia. W przerwie między występami organizowano konkursy wiedzy z nagrodami.
– Bóg jest nieustannie twórczy również w relacji pomiędzy nami. Jest obecny w naszych słowach, instrumentach, melodiach… Stąd można było usłyszeć często autorskie teksty, które są odzwierciedleniem przeżyć twórców, ich relacji z Bogiem. To niezwykłe doświadczenia potwierdzające obecność i działanie Pana w nas – zauważa ks. Wojciech Sobieszek, asystent diecezjalny Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży – głównego organizatora festiwalu.
Zwieńczeniem drugiego dnia muzycznego święta był niezwykły koncert grupy Exodus 15, przepełniony świadectwami Bożej obecności, chwilami wzruszeń i łez.
TeDeum z grand prix
Sobotniemu przeglądowi konkursowemu przysłuchiwało się jury pod przewodnictwem Roberta Protasewicza, zaś całą inicjatywę prowadziła Ida Nowakowska-Herdnon. W niedzielnym koncercie laureatów zaprezentowało się w sumie ośmiu finalistów. Ogłoszenie wyników poprzedziły koncerty wszystkich wybranych.
Kto okazał się najlepszy? Nagrodę publiczności zdobył ks. P. Jarosiewicz. Rapujący kapłan został doceniony również przez jury, zajmując trzecie miejsce w konkursie. – Trzeba iść w głębię tego, co Bóg nam ofiaruje. Jeśli daje talenty, musimy je szlifować. Tego typy festiwale dają sposobność do samorozwoju, doskonalenia warsztatu. Gromadzimy się tu jednak nie po to, by zdobywać tytuły, co wychwalać Jezusa Chrystusa. Każdy z nas ma zaś za zadanie tworzyć przestrzeń, w której nabierzemy sił, ducha i odwagi do głoszenia wartości, które nie są z tego świata – przekonywał kapłan.
Drugą nagrodę i czek w wysokości 2,5 tys. zł otrzymała grupa Sezon na czereśnie. Natomiast pierwsze miejsce i nagrodę 3 tys. zł przyznano zespołowi Ahawa, który gra i śpiewa autorską muzykę o niezgłębionym miłosierdziu Boga. Nagrodę grand prix i czek na 5 tys. zł dostał TeDeum z diecezji sosnowieckiej. Grupa powstała w 2016 r. Swoją muzyką uświetnia wiele spotkań modlitewnych i innych uroczystości. Po raz pierwszy pokazali swoją twórczość na festiwalu właśnie w Siedlcach. Tym większe więc były radość członków zespołu i zaskoczenie z wygranej. – Cieszymy się, że naszą muzykę przekazujemy dalej. Gramy i śpiewamy dla Pana, dla niego też rozwijamy swoje talenty – mówili. Wyróżnienia i nagrody w wysokości 500 zł otrzymali: Niebieskie Owieczki, Angels Band, Dominika Mosion oraz Magda Badalska.
– Przeżywamy szczególny wieczór, w którym razem z występującymi na scenie artystami uwielbiamy Boga, w jakiś sposób dotykamy jego tajemnicy. Możemy wielbić Boga na różne sposoby, bo jest nieskończenie piękny. Tu każdy ton, melodia i śpiew wybrzmiały na Jego chwałę i były próbą odpowiedzi na pytanie: kim jest Pan Bóg sam w sobie, ale i dla każdego z nas – mówił do zgromadzonych w CKiS bp Gurda. – Dziękuję organizatorom, sponsorom i osobom zaangażowanym w tę piękną inicjatywę. Wszystkim, którzy przyczynili do tego, że poprzez śpiew, muzykę mogliśmy włączyć się w to wielkie chrześcijańskie święto, które było powiedzeniem Bogu, że bardzo Go kochamy i wielbimy za wszystko, co dla nas uczynił. Obyśmy w tej wspólnocie i dziękczynieniu trwali do kolejnej edycji – dodał.
Na finał zagrała Arka Noego.
Iwona Zduniak-Urban