Rozmaitości
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Walczą z uprzedzeniami i edukują

Chcemy zwiększać świadomość na temat neuroróżnorodności i szerzyć tolerancję wśród dzieci, młodzieży i dorosłych - przekonuje grupa uczniów z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Siedlcach, która realizuje projekt „Karuzela różnorodności”.

Neuroróżnorodność to określenie na różnorodność ludzkich mózgów w takich sferach, jak towarzyskość, umiejętność uczenia się, zachowanie koncentracji, nastrój i innych funkcji umysłowych. Jako neuroróżnorodni identyfikuje się coraz więcej dzieci i dorosłych. Wielu z nich mierzy się z takimi zaburzeniami jak dysleksja, ADHD, zespół Tourette’a i spektrum autyzmu. Do znanych neuroróżnorodnych osób zaliczają się m.in. amerykańska piosenkarka Billie Eilish, która cierpi na zespół Tourette’a (zespół tików głosowych i ruchowych) oraz światowej sławy piłkarz Lionel Messi, u którego zdiagnozowano zaburzenia w spektrum autyzmu.

– Osoby z takimi zaburzeniami jak autyzm, ADHD czy zespół Tourette’a są stygmatyzowane i oceniane przez pryzmat stereotypów, nierzadko krzywdzących. Chcemy to zmienić i pokazać, że neuroróżnorodność nie musi być przeszkodą w drodze do sukcesu i szczęścia – mówi Aleksandra Pawlusiewicz, jedna z uczennic „Ekonomika” zaangażowana w projekt. – Naszym celem jest edukowanie na temat różnic występujących w mózgu. Wśród społeczeństwa istnieje wiele stereotypów dotyczących neuroróżnorodności. Osoby, które w jakiś sposób się wyróżniają, często dotyka problem wyśmiewania w szkołach albo dyskryminacji w miejscu pracy. Chcemy pokazywać, że osoby z takimi zaburzeniami nie są w niczym gorsze, że są wspaniałe takie, jakie są. Szerzenie świadomości i tolerancji jest bardzo ważne, gdyż pokazuje, że w inności nie ma nic złego – tłumaczy Aleksandra.
Uczniowie „Ekonomika” w ramach szerzenia wiedzy na temat neuroróżnorodności prowadzą profil „Karuzela różnorodności” na facebook’u oraz instagramie, a wkrótce także planują nagrywać krótkie filmy na TikToku. – Mamy nadzieję, że dzięki kampanii w mediach społecznościowych dotrzemy do szerokiego grona odbiorców, w tym osób dorosłych – podkreśla A. Pawlusiewicz. Do swoich rówieśników i młodszych osób uczniowie „Ekonomika” chcą trafić także poprzez spotkania w szkołach. – Planujemy współpracę z wykładowcami z wydziału pedagogiki specjalnej Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego, psychologami, którzy będą przygotowywać nas do przeprowadzenia wykładów w szkołach – zaznacza Aleksandra.
Spotkania z uczniami mają rozpocząć się już w styczniu. – W niektórych szkołach rozmawialiśmy bezpośrednio z dyrektorami, w innych złożyliśmy podania o pozwolenie przeprowadzenia spotkania z uczniami. Spotykamy się raczej z pozytywnymi reakcjami, większość dyrektorów zgodziła się na ewentualną współpracę – podkreśla A. Pawlusiewicz.

Wzbudzić empatię i wrażliwość
– To świetny pomysł, aby edukować rówieśników – komentuje Renata Szewczak, psycholog z Kliniki Kryzysów Alivio, która postanowiła wspomóc merytorycznie uczniów z „Ekonomika”. – Dzisiaj młodzież boryka się z wieloma problemami natury emocjonalnej. Czasami wstydzi się swojej odmienności związanej z neuroróżnorodnością. W wieku dojrzewania jest bardzo ważne, aby promować wiedzę na ten temat, wspierać funkcjonowanie takich osób w środowisku i w relacjach rówieśniczych, żeby zrozumieć odmienność ich zachowań. Wiedzieć, z czego to wynika, żeby pomóc im w sytuacjach dla nich trudnych, bo to też rozwija umiejętności społeczne młodzieży, empatię, wrażliwość na drugiego człowieka – zaznacza R. Szewczak. I dodaje, że choć liczba osób ze spektrum autyzmu rośnie, nie wynika to z częstszego występowania tego zaburzenia, ale z coraz lepszych narzędzi diagnostycznych. – Dziś łatwiej też o pomoc psychologiczną, terapeutyczną. Choć dostępność do specjalistów też bywa problemem. Za to większa jest otwartość społeczna na mówienie o tych zaburzeniach – zwraca uwagę R. Szewczak. I dodaje, że wspomaga uczniów, aby mogli w rzetelny sposób przekazać wiedzę o neuroróżnorodności. – Sami szukają materiałów, potem je opracowują. Moim zadaniem jest to przejrzeć, wskazać właściwy kierunek, zwrócić uwagę na to, co istotne, zwłaszcza u nastolatków, a także na to, żeby ta wiedza była przekazana nie językiem naukowym, ale zrozumiałym dla młodzieży – podkreśla R. Szewczak. 
I podsumowuje: – Cenię fakt, że młodzież ma chęć angażować się w takie projekty. To nie tylko poszerza ich wiedzę, ale także podnosi wrażliwość, a to wszystko z korzyścią dla tych, którzy będą ich odbiorcami.

Kinga Ochnio