Patron na Wielki Post
W czasie Wielkiego Postu Kościół w sposób szczególny wzywa nas do nawrócenia i pokuty: żałowania za grzechy, czyli kołatania o Boże miłosierdzie, i zmiany myślenia, aby w miejsce „ja” był On - Bóg Ojciec. Byśmy tylko o Jego dzieła zabiegali - z wiarą, że wtedy On zajmie się naszymi sprawami. „Jezu, Ty się tym zajmij!” - powtarzał o. Dolindo. Akt oddania się Jezusowi, jaki nam zostawił, to dla mnie wciąż na nowo odkrywana lekcja ufności bez miary. Ten włoski mistyk stanie się jednym z moich duchowych przewodników na czas tegorocznego Wielkiego Postu. Na osobistej liście ulubionych świętych są też inni: i o. Pio, i o. Wenanty - nauczyciele przyjmowania woli Bożej rodzącej pokój serca, s. Faustyna z s. Konsolatą - przewodniczki w nauce umiłowania milczenia i pokory oraz geniusz miłości: Tereska ze swoją „małą drogą”. To od niej uczę się, że na chwałę Bożą podnieść można choćby ołówek i że podczas gdy duchowi giganci wspinają się do nieba schodami, najmniejsi czekają na „windę”.
„Nieboraki idą za Tereską” – mówił o. Jerzy Szaran w kontekście swojej ostatniej książki. Na czas Wielkiego Postu franciszkanin wskazuje nam też innych swoich „przyjaciół od ducha”. A my – mamy takich? Może warto wejść w ten 40-dniowy okres ze świętymi przewodnikami, którzy zainspirują nas do przemiany ducha?
OKIEM DUSZPASTERZA
dr Jerzy Szyran OFMConv – wykładowca teologii moralnej, cenzor kościelny książek i treści religijnych, autor wielu publikacji naukowych i popularyzatorskich z zakresu teologii moralnej.
Zabierz mnie!
Nie „cierpię” świętych, których można opisać w zaledwie kilku lakonicznych zdaniach: kochał Matkę Bożą, oddawał cześć Najświętszemu Sakramentowi i Męce Pańskiej. Święty – kanonizowany to ktoś! To musi być człowiek z nietuzinkową osobowością, którą można by określić mianem osobowości fascynującej, niepokojącej, intrygującej i pociągającej w radości pójścia na całość. Ona wymyka się standardom rozumienia świętości. ...
Agnieszka Warecka