Święta góra

Krzyż - za sprawą Jezusa Chrystusa - z narzędzia okrutnej męki stał się znakiem zbawienia. Przypomina nam, że zostaliśmy odkupieni za bardzo wysoką cenę, którą były bolesna męka i śmierć Syna Bożego.

Cześć i szacunek względem Jezusowego krzyża objawiają się na wiele sposobów, m.in. przez adorację krucyfiksów oraz stawianie ich przy domach, kościołach i drogach. Od wieków obchodzimy też święto Podwyższenia Krzyża Świętego. Jest ono związane z odnalezieniem Drzewa Krzyża Chrystusa przez cesarzową św. Helenę, która w tym celu udała się do Jerozolimy. Odszukane przez nią belki zostały podzielone na mniejsze części i rozesłane do kościołów.

Fragmenty relikwii krzyża dotarły także do Polski. W pierwszej kolejności trafiły do opactwa benedyktyńskiego na Łysej Górze, które potem na ich cześć nazwano Świętym Krzyżem. – To właśnie tu powstało pierwsze polskie sanktuarium – podkreśla o. Krzysztof Czepirski OMI, rektor miejscowej bazyliki. – Przez wieki pełniło ono nawet rolę sanktuarium narodowego, ponieważ przybywali tu wszyscy nasi królowie. Kiedy Święty Krzyż został zniszczony w czasie potopu szwedzkiego, rolę najważniejszego sanktuarium przejęła Jasna Góra.

W ostatnich latach Święty Krzyż znów nabiera blasku, jest miejscem rozpoznawalnym, świętym, nawiedzanym przez tysiące pielgrzymów.

 

Pięć cząstek

O historii tego sanktuarium opowiadają m.in. obrazy wiszące na ścianach bazyliki i freski namalowane w kaplicy Oleśnickich, w której przechowywane są relikwie Drzewa Krzyża Świętego. Płótna autorstwa Franciszka Smuglewicza przedstawiają m.in. odnalezienie krzyża Jezusa przez św. Helenę oraz św. Emeryka, który podczas polowania ma widzenie anioła. ...

Agnieszka Wawryniuk