Region
LI
LI

Będzie przyciągać dawców

Nowa siedziba siedleckiego Oddziału Terenowego nr 46 Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, oficjalnie oddana do użytku 26 czerwca, krwiodawcom zapewni lepsze, w pełni bezpieczne warunki oddawania krwi, a personelowi - większy komfort pracy.

Nowoczesny trzykondygnacyjny obiekt o łącznej powierzchni ok. 900 m² mieści się przy ul. Gospodarczej. Teren pod jego budowę przekazało miasto, a budynek powstał w niespełna rok. Uruchomiony zostanie w chwili, gdy dopełnione zostaną wszystkie formalności związane z odbiorem instalacji i systemów. Na pewno przed początkiem września. Nowa siedziba rozwiąże wiele problemów, z jakimi boryka się personel oddziału w obecnie zajmowanych pomieszczeniach przy ul. Formińskiego. Na otwarcie przybyło wielu zaproszonych gości. W przemówieniach wszyscy, którzy zabrali głos, podkreślali, że krew jest bezcenna, ponieważ ratuje życie.

A ponieważ nie można jej wyprodukować ani zastąpić, stąd potrzeba, by docenić wszystkich, których krew łączy, tj. dawców i osoby pośredniczące w przekazywaniu jej chorym.

Minister zdrowia Waldemar Kraska zwrócił uwagę, że region siedlecki mocno wpisuje się w ochronę zdrowia. – Mamy nowoczesny punkt oddawania krwi, szpital wojewódzki i miejski, za chwilę na uniwersytecie powstanie wydział lekarski. Ta placówka to także miejsce, skąd krew będzie docierała do najbliższych szpitali w regionie – Węgrowie, Sokołowie Podlaskim czy Łosicach, które często zaopatrywały się w nią w Warszawie, karetka miała do przebycia dość dużą odległość. W tej chwili krew będzie można brać z Siedlec, co usprawni jej dostarczenie w dramatycznych sytuacjach, kiedy jest potrzebna natychmiast – zaznaczył. – Wielokrotnie operowałem pacjentów z wypadków drogowych, we wstrząsie krwotocznym. Anestezjolog jak spiker podawał, że ciśnienie spada, pacjent odchodzi. Gdy podano mu krew, z każdą kroplą wracało życie – mówił minister zdrowia.

 

Pobór krwi i edukowanie

Dyrektor Narodowego Centrum Krwi Małgorzata Lorek mówiła o edukacyjnej roli tej placówki. – Oprócz oddawania krwi będzie tutaj również można o krwiodawstwie rozmawiać i uczyć kolejne pokolenia. Przed nami armagedon demograficzny, jeżeli chodzi o liczbę urodzeń przyszłych pokoleń dawców. My wszyscy jesteśmy dzisiaj odpowiedzialni za to, żeby oni chcieli się nią dzielić – dodała. A podkreślając wysoki standard nowego obiektu, wyraziła nadzieję, że takie miejsca będą przyciągały dawców.

Krajowy konsultant ds. transfuzjologii klinicznej prof. dr hab. n. med. Piotr Radziwon gratulował inwestycji i podkreślił, że służba krwi jest pośrednikiem między dawcą a pacjentem, zaś zadaniem centrum krwiodawstwa jest, aby nie uronić ani kropli z tego daru i zrobić z niego najbezpieczniejszy i najlepszy lek. Krwiodawcom i personelowi dziękowali inni goście: Dariusz Piotrowski, dyrektor największego w Polsce Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Warszawie, któremu podlega oddział terenowy w Siedlcach, poseł Krzysztof Tchórzewski oraz Bernarda Machniak z zarządu Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.

Z perspektywy dawców wypowiedzieli się posłanka ziemi garwolińskiej Iwona Kurowska i dyrektor Mazowieckiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego Sławomir Piotrowski. – Cieszę się, że należę do tej grupy. Ponieważ oddaję krew regularnie od 2008 r., widzę, jak to wygląda w Garwolinie: mamy wspaniały personel w punkcie pobrań. Jest tam bardzo ciasno, niewygodnie się pracuje, a mimo to krwiodawców jest bardzo dużo. Czekamy na taką inwestycję – mówiła I. Kurowska. Głos zabrał również prezydent Siedlec, zapewniając, że już wkrótce wyremontowana zostanie droga dojazdowa do budynku przy ul. Gospodarczej, dzięki czemu będzie to również miejsce dobrze skomunikowane.

Po przemówieniach i symbolicznym przecięciu wstęgi przez W. Kraskę, D. Piotrowskiego oraz M. Lorek biskup siedlecki Kazimierz Gurda pobłogosławił budynek Terenowego Oddziału Regionalnego Centrum Krwiodawstwa w Siedlcach. Ważnym elementem uroczystości było wręczenie honorowym dawcom krwi ministerialnych odznaczeń „Zasłużony dla zdrowia narodu”.

 

Bezpieczeństwo i komfort

Nowa placówka ruszy, jak zapewnia kierownik siedleckiego oddziału RCKiK Małgorzata Hawrylewicz-Łuka, w ciągu kilku tygodni od oficjalnego otwarcia. Pytana o to, co decyduje o wysokim standardzie obiektu, wylicza: – Swoboda poruszania się, umiejscowienie każdego z pomieszczeń zgodnie z procedurami, zapewnienie jakości m.in. dzięki montażowi najnowocześniejszych chłodni i mroźni do przechowywania krwi i składników krwi. Sedno wszystkiego to komfort dla dawców.

Powierzchnia użytkowa trzykondygnacyjnego budynku wynosi 900 m². – Na poziomie pierwszym znajdują się magazyny, szatnie oraz pomieszczenia związane z instalacjami. Na parterze jest część przeznaczona dla krwiodawców: obszerny hol, punkt rejestracji, punkt analityczny, tj. hematologia, gabinet lekarski oraz sala pobrań ze zwiększoną liczbą stanowisk. Tutaj zaprojektowano również ekspedycję, czyli miejsce, w którym krew będzie finalnie wydawana jako produkt leczniczy. Karetki będą podjeżdżały z boku i nie będzie to kolidowało z tzw. drogą dawcy. Na piętrze znajdują się duża sala konferencyjna, dział preparatyki, w którym następuje podział krwi, i pomieszczenia biurowe – tłumaczy M. Hawrylewicz-Łuka.

 

8,5 tys. pobrań rocznie

Siedlecki oddział terenowy obsługuje ok. 800 krwiodawców, czyli osoby oddające krew systematycznie. Do tej liczby dodać należy tych, którzy krwią dzielą się okazjonalnie. W 2022 r. w Siedlcach odnotowano 8,5 tys. pobrań.

– Liczymy na to, że m.in. dzięki nowej siedzibie rozwiniemy się w tym kierunku, by pozyskiwana u nas ilość krwi w 100% wystarczała na potrzeby naszego regionu. Bo kiedy jest niedostateczna, krew dla ratowania życia trzeba dobierać z naszej centrali na ul. Saskiej w Warszawie. Również tam szpitale wysyłają swoje karetki w soboty i niedziele, kiedy nasz oddział nie pracuje. Mamy nadzieję, że przyjdzie taki moment, gdy nasz region będzie samowystarczalny i to my będziemy wspomagać szpitale w stolicy, a nie posiłkować się krwią z Warszawy – mówi kierownik OT RCKiK. Nie potrafi natomiast odpowiedzieć, czy przewidziane jest zwiększenie liczby stanowisk pracy. – Jest to pytanie do dyrektora. My bardzo byśmy chcieli – mówi.

LI