W hołdzie, czci i dziękczynieniu
Niedzielna Suma odpustowa została poprzedzona procesją z cudownym obrazem. W orszaku szli duchowni i tysiące wiernych. Korony dla Maryi nieśli o. Krzysztof Borodziej, kustosz sanktuarium, oraz Marzena i Grzegorz Biereccy, fundatorzy diademów.
Eucharystii przewodniczył legat papieski kard. S. Dziwisz. Na wstępie powiedział: „Cieszę się, że spełniając wolę Ojca Świętego Franciszka, jako jego specjalny wysłannik mogę dzisiaj razem z wami modlić się i sprawować Eucharystię w sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej, w trzechsetną rocznicę koronacji Jej sławnego wizerunku. Wiem, że Ojciec Święty, jak zaznaczył w specjalnym liście, łączy się z nami duchowo, serdecznie nas pozdrawia i udziela nam wszystkim apostolskiego błogosławieństwa”.
Wspomniany list odczytał wiernym kanclerz siedleckiej kurii kan. Jan Babik.
– Naszej radości z triumfu Maryi towarzyszy nam dzisiaj wiara i nadzieja, że również przeznaczeniem każdej i każdego z nas jest niebo. Triumf Maryi jest zapowiedzią naszego triumfu, że ostatecznym przeznaczeniem człowieka nie jest bowiem śmierć i grób, ale życie na wieki w Bogu i w Jego królestwie – przypominał kardynał. Potem odniósł się do hymnu Magnificat. – Wzruszająca jest miłość, jaką lud Boży nieustannie, przez całe wieki, otacza Matkę Chrystusa. Ta miłość wyrażała się zawsze i wyraża nadal w wieloraki sposób. Pozostanie tajemnicą ludzkich serc, ile razy codziennie kierowane są do Niej słowa najczęściej wypowiadanej i pełnej ufności modlitwy: „Zdrowaś Maryjo…, Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi…”. Pozostaje tajemnicą, jak nieustannie pomaga Ona wszystkim swoim dzieciom, oręduje i wstawia się za nimi u swojego Syna – głosił hierarcha.
Więcej w kolejnym wydaniu ECHA.
AWAW