Diecezja
ks. Marek Weresa
ks. Marek Weresa

Dzielić się i służyć

W piątek 8 września, w święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, podczas dożynek w sanktuarium maryjnym w Woli Gułowskiej rolnicy całej diecezji dziękowali za plony.

Gospodarzami radosnej, barwnej, rozśpiewanej uroczystości byli ojcowie karmelici, zaś organizatorami - parafia i gmina Górzno oraz diecezjalny duszpasterz rolników ks. kan. Stanisław Chodźko, który na początku powitał uczestników, zapowiedział program i zachęcił: - Módlmy się, bawmy się, cieszmy się, że mamy co jeść, a Pan Jezus i Maryja opiekują się nami. Uroczystość dożynkowa jest okazją, by na ołtarzu złożyć wiarę, wdzięczność za chleb powszedni, za łaskę tegorocznych zbiorów, szczęśliwie zakończone prace żniwne oraz prosić o błogosławieństwo w następnym roku.

Przypomnieli o tym, witając uczestników uroczystości, dyrektor Ośrodka Kultury w Górznie Marzena Chmielak oraz stojący na czele karmelickiej wspólnoty o. Aleksander Pikor. Przed prezentacją wieńców dożynkowych był czas na występy artystyczne kół gospodyń wiejskich z Goździka, Łąk oraz Górzna oraz prelekcję, którą wygłosił wójt gminy Górzno Waldemar Sabak. Podkreślił, że bogactwem polskiej wsi oprócz ziemi i ludzi jest jej kultura i tradycja; przekazywane z pokolenia na pokolenie wpisują się w tradycje narodową i nierozerwalnie związane są z wiarą, Kościołem i patriotyzmem.

Po rozpoczęciu Mszy św. bp. Grzegorza Suchodolskiego, który przewodniczył Eucharystii, powitali parafialni starostowie dożynkowi: Małgorzata i Grzegorz Sobieszkowie z miejscowości Turzystwo oraz starostowie dożynek diecezjalnych Hanna i Adolf Muchowie. – Ufamy, że dzisiejsza uroczystość, nasze dziękczynienie za chleb, postawa zawierzenia Jezusowi i Maryi losu rolnika, ofiarowane na ołtarzu przez posługę księdza biskupa, pozwolą nam z nadzieją patrzeć w przyszłość i spokojnie dalej pracować dla chleba i dla nieba – powiedział G. Sobieszek.

 

Zaufać Bogu

Bp Grzegorz rozpoczął homilię od pytania o lęk przed przyszłością i przypomniał, że podczas Światowych Dni Młodzieży mocno wybrzmiało z ust papieża Franciszka ewangeliczne przesłanie: „Nie lękajcie się!”. – Te same słowa dzisiaj chciałbym zaadresować do każdego z was: „Nie lękajcie się”, „otwórzcie drzwi Chrystusowi” – tak jak uczyniła to Najświętsza Maryja Panna – powiedział. Wzywając do zaufania Bogu, podkreślił: – To nie wielkie koncerny, nie potężne mocarstwa rządzą światem. Nasz świat leży w dłoni Najwyższego – gdyby tak nie było, dzisiaj nie przyszlibyśmy tutaj. I choć lękamy się tych wielkich sił, które zaatakowały Ukrainę, czy sił, które atakują młode pokolenie, wprowadzając nowoczesne ideologiczne prądy, to Ty, Boże, jesteś naszą mocą. Ty jesteś potężniejszy. Przychodzimy, by raz jeszcze zaufać wielkiemu Bożemu Miłosierdziu – mówił bp G. Suchodolski.

 

Bóg wybiera małe Betlejem

– Dzisiaj nie jesteśmy tutaj, by dziękować wielkim stacjom telewizyjnym. Nie jesteśmy, by dziękować tym, którzy dają fundusze, ani tym, którzy mają moc je zablokować. Nie boimy się ani wielkich pieniędzy, ani ich braku. Boimy się tylko Tego, który jest ponad nami – naszego Stwórcy i Ojca, naszego Pana. Dlatego wśród wielu darów Ducha Świętego jest ten jeden szczególny, który nazywany darem bojaźni Bożej. Niech twoje serce, jeśli ma się czegoś lękać, to – tylko w bojaźni Bożej – Pana Boga Stwórcy i oddalenia od Niego – prosił hierarcha. Zaznaczył, że Polakom może żyć się biednie, ale jeśli na pierwszym miejscu będą w narodzie wartości: rodzina, wiara, Kościół, przetrwamy, co niejednokrotnie potwierdziła historia.

– Nie lękajcie się, otwórzcie drzwi Chrystusowi. Pan Bóg chce, by o losach tego świata decydowali nie wielcy tego świata, ale posłuszni i ubodzy sercem, posłuszni Jego woli jak Najświętsza Maryja Panna, którą dzisiaj czcimy. Pan Bóg (…) wybiera to co słabe – małe Betlejem, i mówi: to wy zadecydujecie o tym, jaki będzie świat, kultura, przyszłe pokolenia – powiedział bp G. Suchodolski, zauważając, że cieszy rozkwit małych ojczyzn, wiejskich parafii, sołectw, kół gospodyń wiejskich, ochotniczych straży pożarnych, aktywność uczniów. – Trzeba dbać o to, co małe, o małe społeczności, o małe Betlejem – to decyduje o przyszłości, o tym, jacy będziemy – zauważył, zachęcając do troski o korzenie. 

 

Kościół potrzebuje pomocy

Odwołując się do roli Kościoła w ocalaniu tradycji, biskup odniósł się do obecnego kryzysu wizerunku Kościoła. – Jak Kościół pomógł przetrwać wierze i kulturze w minionych latach, tak dzisiaj potrzebuje waszej pomocy, zaangażowania, wiary, miłości, współpracy z tymi, którzy stają na czele naszych wspólnot kościelnych. Dzisiaj my jesteśmy słabi, wy jesteście silni. Prosimy: nie zostawcie Kościoła. Nie zostawcie nas, sług Kościoła, w tym kryzysie – apelował.

– Czyniąc dobro, można wpaść w rutynę, zmęczyć się, zniechęcić, ale Pan Bóg błogosławi nam co roku (…). Mówi: daję ci na ten rok więcej, wykorzystaj to, stań się darem dla innych przez to, co masz, kim jesteś, co posiadasz. To wielkie wezwanie wypływające z dzisiejszego święta i naszej diecezjalnej uroczystości. Nie lękajmy się, zaufajmy sobie, ufając Temu, który jest pierwszym, hojnym dawcą swojego błogosławieństwa – mówił bp Grzegorz, zaznaczając, że ziarno, które pobłogosławi na nowy zasiew, ma być z wiarą wsiane na nowo w glebę ziemską, ale też w glebę naszych serc. – Pobłogosławię na to, co ma się stać, co ma się wydarzyć, w zaufaniu, że Bóg rządzi światem, a nie jego wielcy, że Bóg rządzi historią człowieka i historią zbawienia – tylko On, bo w nikim innym nie dano nam zbawienia, jak tylko w Jezusie Chrystusie, naszym Panu i Zbawicielu – akcentował. 

Po Mszy św. pobłogosławione zostały korony żniwne, ziarno i nasiona. Po wystawieniu Najświętszego Sakramentu uformowała się procesja eucharystyczna. Dożynki zakończyła agapa. 

LI