Parkometry jeszcze poczekają

Na razie wszystko zostaje po staremu, ale zmiany są konieczne. Władze Dęblina zapowiadają uporządkowanie kwestii nagminnie zajętych miejsc parkingowych w centrum.

Brakowało niewiele, aby miejscy samorządowcy pochylili się nad projektem uchwały w sprawie ustalenia strefy płatnego parkowania. Głosowanie miało odbyć się podczas wrześniowej sesji. Burmistrz Beata Siedlecka zdecydowała jednak o zdjęciu z porządku obrad kontrowersyjnego punktu. Poparli ją w tym radni. Za wycofaniem projektu zagłosowało 11 z 15 obecnych na sali. 

 

Cztery punkty

Uchwała przewidywała cztery miejsca lokalizacji parkometrów: przy urzędzie miejskim, Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej, przy ul. Wiatracznej i dawnym kinie Pryzmat. To najbardziej zatłoczone punkty w Dęblinie. – Najgorsza sytuacja panuje przy przychodni, urzędzie i Biedronce – zauważa Maciej Krygrowski, przewodniczący rady miejskiej i mieszkaniec centrum.

Wraz ze wskazaniem miejsc płatnego parkowania pojawiły się też propozycje opłat za korzystanie z postoju.

Więcej w bieżącym wydaniu ECHA.

Tomasz Kępka