Klimatycznie, lirycznie, z klasą
Imprezy, która od 28 lat gości w kalendarzu wydarzeń kulturalnych miasta, przyciągając artystów i publiczność z całej Polski. Tak było i tym razem, ponieważ bilety na wszystkie koncerty rozeszły się błyskawicznie. Organizatorzy, czyli samorząd miasta i Radzyński Ośrodek Kultury, do udziału w OSzPA zaprosili gwiazdy piosenki autorskiej. Odbył się też „Anielski koncert”, który zastąpił odbywający się jeszcze do niedawna konkurs. Miał on charakter prestiżowy, a jego celem była prezentacja artystów o rozpoznanym już wysokim poziomie artystycznym, którzy jeszcze nie dali się poznać szerszej publiczności. Impreza rozpoczęła się w piątek 20 października. Zainaugurował ją duet ojciec - córka, czyli M. i A. Sikorowscy.
Towarzyszyli im: jeden z najlepszych polskich gitarzystów Jacek Królik, a także Gertruda Szymańska, Jakub Mietła i Tomasz Kupiec. Nie zabrakło takich przebojów lidera grupy Pod Budą, jak „Kap, kap, płyną łzy”, a także innych utworów artysty, który w tym roku świętuje 50-lecie pracy artystycznej: „Kraków Piwna 7”, „Lecz póki co żyjemy”, „Na całość”, „Ale to już było”. Z córką Mają A. Sikorowski wykonał piosenki z trzech wspólnie nagranych płyt „Kraków – Saloniki”, „Sprawa rodzinna”, „Okno na Planty”.
Koncert był połączeniem dwóch muzycznych pokoleń i kultur, polskiej oraz greckiej, opowieścią o rodzinie, która łączy dwie tradycje, jednak zawsze z naciskiem na ich wymowę, liryzm, z tezą, że konsekwentna poetycka wypowiedź może oprzeć się komercji. W tle przewijało się rodzinne miasto A. Sikorowskiego – Kraków.
Anielskie śpiewanie
W sobotę po południu w sali widowiskowo-kinowej ROK rozpoczął się „Anielski koncert”. Na wzór opolskiego festiwalu wykonawców wybrała jego rada programowa. Na radzyńskiej scenie wystąpili: Teatr Piosenki im. Romana Kołakowskiego, Póki Co, Chwila Nieuwagi, Projekt Volodia i Teatr Piosenki Młyn.
Natomiast w skład kapituły koncertu weszli: wykonawca, kompozytor i autor tekstów Jan Kondrak (przewodniczący), Hanna Niewęgłowska, Piotr Selim i Jacek Musiatowicz. Teatr Piosenki Młyn z Hrubieszowa został uhonorowany nagrodą publiczności, czyli Aniołem Łagodności im. Agaty Budzyńskiej. Chwila Nieuwagi za „precyzyjny «miszung» folku i jazzu, za wierność tradycji śląskiej” otrzymała statuetkę burmistrza Radzynia Podlaskiego Jerzego Rębka. Starosta radzyński Szczepan Niebrzegowski radzyński wyróżnił zespół Póki Co „za naturalność, lekkość bycia na scenie oraz podniesienie piosenki z nurtu turystycznego do rangi akustycznego pop jazzu”. Nagrodę prezesa PGE Dystrybucja Jarosława Kwaska otrzymał Projekt Volodia za „ekspresję i niekonwencjonalne połączenie tekstu i muzyki z oryginalnym instrumentarium”. Natomiast dyrektor ROK Robert Mazurek „za aktorski sposób wykonania piosenki literackiej” uhonorował Teatr Piosenki im. Romana Kołakowskiego.
Jak wino!
Niedzielny finał 28 edycji OSzPA należał do SDM. Już po pierwszym utworze lider grupy Krzysztof Myszkowski stwierdził: – Zapowiada się dobrze…
I rzeczywiście w sali widowiskowej ROK panował niesamowity nastrój: ciszy, skupienia. Ze sceny padło wiele mądrych refleksji o miłości, tęsknocie, życiu. Publiczność wraz zespołem odśpiewała sztandarowe utwory SDM i piosenki z najnowszych płyt. – Nie przejmujcie się, dla mnie też za wysoko – żartował K. Myszkowski.
Bez wątpienia zespół oczarował zebranych w sali widowiskowej ROK. Ale to nic dziwnego, bo SDM jest jak dobre wino: im starsze – tym lepsze, im dojrzalsze – tym mocniej uderza do głowy.
DY