Bitwa o dzieci
Zapowiadając wydarzenie 1 października, papież powiedział podczas modlitwy Anioł Pański: „Czekam na was, bym też ja uczył się od was”. Czego w XXI w., w dobie konfliktów zbrojnych i okrutnych wojen możemy nauczyć się od dzieci? Jaka jest największa wina dorosłych wobec nich? Jako temat spotkania z Ojcem Świętym zostało wybrane zdanie: „Uczymy się od chłopców i dziewczynek”. Papież przyjął niezwykłych gości w Auli Pawła VI. Jak podała agencja Vatican News, Franciszek podkreślił w swoim przesłaniu, że choć same dzieci oczywiście potrzebują jakiegoś prowadzenia, by poznawać różne prawdy, jednak mogą one również stanowić przykład i dawać w taki sposób nauki, jakich dorośli czasem potrzebują.
Papież wskazał na dwa elementy: piękno życia w jego prostocie oraz cudowność przebywania razem. Właśnie wchodząc w kontakt z dziećmi, można lepiej pojmować te wymiary rzeczywistości. Ojciec Święty zwrócił uwagę na najmłodszych dotkniętych tragediami ubóstwa, chorób, głodu, katastrof naturalnych czy wojny. Następnie wszedł w dialog z dziećmi, odpowiadał na pytania. Zgromadzonych interesowały też inne kwestie, np. o czym śni papież albo kto jest jego przyjacielem.
Św. Jan Paweł II i dzieci
Spotkanie Franciszka z najmłodszymi przypomniało analogiczne spotkania św. Jana Pawła II – my, Polacy, pamiętamy choćby przeuroczą „konferencję prasową”, jaką odbył on z dziećmi związanymi z telewizyjnym programem „Ziarno” 9 czerwca 1991 r., spotkania z nimi podczas długiego pontyfikatu. ...
Ks. Paweł Siedlanowski