Tygodnik Echo Katolickie
Wydanie 51-52/2023 (1479)

W okresie Bożego Narodzenia parokrotnie usłyszymy Prolog o Słowie z Ewangelii św. Jana. Tekst - choć należy do najbardziej rozpoznawalnych fragmentów Biblii - zawiera w sobie pewne wyzwania interpretacyjne. Nie ma w nim wprost mowy o Dzieciątku z Betlejem, ale o Bogu - Słowie, przez które wszystko się stało i które jako światłość przyszło do swojej własności. Wcielenie Słowa, najbardziej spektakularne wydarzenie w dziejach ludzkości, pozostało nierozpoznane przez świat i zlekceważone przez „swoich”. Można by powiedzieć, że dramat Słowa wciąż trwa. Ludzkość pozostaje głucha na Jego przesłanie i, posuwając się do granic absurdu, coraz śmielej pisze swoje dzieje bez Boga. Tymczasem Słowo stało się Ciałem, by światłem Miłości wydobywać człowieka z jego duchowej nędzy, by przywracać w nim Boży obraz. Przeżywajmy święta Bożego Narodzenia w uwielbieniu i wdzięczności dla wcielonego Słowa, otwierajmy przed Nim szeroko drzwi naszych serc. Niech bliskość Boga będzie otuchą i wsparciem w naszych życiowych zmaganiach, ceńmy ją sobie, strzeżmy jej i kochajmy ponad wszystko. Wbrew światowym trendom.