W trosce o pacjentów
Dwa z nich to pojazdy typowo transportowe, którymi można bezpiecznie przewozić pacjenta np. z jednego szpitala do drugiego lub z domu na zabieg i z powrotem. Trzy pozostałe to ambulanse typu C, tzw. systemowe, przystosowane do pracy w ramach systemu ratownictwa medycznego. - Pojazdy są nowe, prosto z fabryki, na niezawodnym podwoziu forda oraz mercedesa, wyposażone w niezbędny sprzęt oraz m.in. elektryczne nosze. Testujemy również nowe urządzenie - elektryczne krzesełko, które samo jeździ po schodach, dzięki czemu ratownicy nie muszą dźwigać pacjenta - tłumaczył dyrektor RM Meditrans Leszek Szpakowski.
Jak wyjaśniał, nowe karetki zastąpią starsze pojazdy. – W październiku ubiegłego roku uruchomiliśmy w jednostce dwa dodatkowe zespoły – po jednym w Mińsku Mazowieckim i Siedlcach. Na ich potrzeby przywróciliśmy rezerwowe karetki, które teraz zastąpimy dwoma nowymi pojazdami. W sumie nasza jednostka na terenie działania operacyjnego dysponuje 52 ambulansami, z czego 26 karetek jeździ non stop. Średnio w ciągu doby każda karetka wyjeżdża pięć-sześć razy, zaś w całym rejonie operacyjnym wykonujemy łącznie ok. 40 tys. wyjazdów rocznie. Tylko w czasie pandemii było tych wyjazdów mniej. Średnio nasz ambulans pokonuje około 400 tys. km w ciągu siedmiu-ośmiu lat. Po tym czasie jest wycofywany i przekazywany do innego miejsca wyczekiwania – mówił.
W trosce o bezpieczeństwo
– Inwestycja ta została zrealizowana z pieniędzy tzw. covidowych. W ramach unijnego programu mieliśmy do dyspozycji aż 580 mln zł. Zakupiliśmy 161 nowoczesnych ambulansów, z czego do siedleckiego Meditransu trafiło już dziesięć. Wszystkie spełniają najwyższe standardy europejskie i zapewniają komfort transportu pacjentów oraz lepsze warunki pracy ratownikom medycznym. Cieszymy się również, że sprzęt, który jest wycofywany, trafia dalej i służy innym, np. ochotniczym strażom pożarnym, jednostkom paramedycznym – przekonywała 28 grudnia, podczas oficjalnego przekazania sprzętu, Elżbieta Lanc, członkini zarządu województwa.
Jak zauważyła również Janina Ewa Orzełowska, władze regionu systematycznie inwestują w siedleckie pogotowie. – Nowoczesny tabor samochodowy oraz sprzęt i aparatura zakupiona do szpitali powiatowych, wojewódzkich i klinicznych oraz innych placówek medycznych, które udzielały pomocy w czasie covidu, pomogły tysiącom pacjentów. To wszystko pokazuje, jak ważne są środki unijne, bo to one pozwoliły nam na tak duże inwestycje w zakresie służby zdrowia. Bez tych pieniędzy nawet tak bogaty samorząd jak my, nie mógłby sobie pozwolić na te przedsięwzięcia.
IZU