Paryż na wyciągnięcie ręki
Jesteśmy po okresie przerwy świąteczno-noworocznej. Był to dla Ciebie bardziej czas wypoczynku czy jednak nieco zmniejszonej pracy treningowej?
Ostatnio musiałam zwolnić, bo wdała mi się niewielka kontuzja, ale myślę, że niedługa wejdę na właściwie tory i zacznę normalnie trenować. Często bywa, że po takim okresie są dobre wyniki, gdyż organizm się regeneruje, tym bardziej w moim przypadku, gdzie dwa ostanie sezony miałam bardzo mocno obciążone. Może teraz mój organizm trochę się zbuntował, ale myślę, że wszystko będzie dobrze.
Mamy początek nowego roku, więc jeszcze można składać życzenia. Czego Ci życzyć?
Zdrowia. Jeżeli ono będzie, to poradzę sobie ze wszystkim.
Rok 2024 to czas igrzysk olimpijskich w stolicy Francji. Jakie są szanse, abyś mogła tam wystartować?
Szanse są duże, ponieważ dwa ostatnie lata są dla mnie dobre. W rankingu światowym jestem na odpowiednim miejscu, a minimum kwalifikacyjne jest bliskie do uzyskania. Do tego w chodzie sportowym powstała sztafeta, gdzie też mam szansę na start.
Jak kształtuje się Twoja aktualna sytuacja, jeżeli chodzi o ranking światowy?
Do tego rankingu zaliczane są starty na dystansach 5, 10 i 20 km.
Które miejsce zajmujesz w nim aktualnie?
Jestem na 36 miejscu.
A ile zawodniczek z tego rankingu wystartuje w Paryżu ?
48.
Paryż jest więc w Twoim zasięgu?
Tak, tym bardziej że, jak wspomniałam, jest nowa konkurencja – sztafeta na dystansie maratońskim, gdzie też trzeba wywalczyć kwalifikacje drużynowo, a one odbędą się w kwietniu w Turcji.
Na czym polega rywalizacja w sztafecie?
Drużyna składa się z jednej zawodniczki i zawodnika, którzy startują naprzemiennie na dystansie 10 km. Liczy się łączny czas obojga startujących, a więc wynik drużyny, reprezentacji kraju, która może na poszczególnych zawodach wystąpić w różnych składach osobowych. Nasza reprezentacja wystartuje w eliminacjach w dwóch drużynach i obie mogą zakwalifikować się na igrzyska.
A wywalczenie kwalifikacji na igrzyska poprzez uzyskanie konkretnego wyniku na określonym dystansie… Jak tu wygląda sytuacja?
Trzeba uzyskać czas 1 h, 29 min, 20 s na dystansie 20 km. Gwarantuje on start na igrzyskach bez względu na miejsce w rankingu.
Jeżeli uda się wystartować w Paryżu, to docelowy dystans dla Ciebie to 20 km?
Tak.
Gdzie będziesz startować, by przynajmniej utrzymać miejsce w rankingu lub uzyskać potrzebny czas na dystansie 20 km, co gwarantuje start na igrzyskach?
Chcę wystartować 6 kwietnia na międzynarodowym mitingu w czeskich Podiebradach. To znane miejsce dla chodziarzy. Jest tam dobra, szybka trasa, pogoda też powinna być odpowiednia, a historia pokazuje, że tam zawsze padają świetne wyniki. W tym roku są też ważne zawody – mistrzostwa Europy w czerwcu. Tam chcę też pojechać i walczyć o dobry wynik.
Czy szanse uzyskania punktów do rankingu lub czasu na 20 km są tylko na tych dwóch zawodach?
Po drodze są jeszcze w maju mistrzostwa Polski na 20 km. Tu również jest szansa na zadowalający wynik. Gdyby coś nie wyszło, to są jeszcze w tym samym miesiącu starty na 20 km w Portugali i w hiszpańskiej A Corunie.
Co się zalicza podczas zawodów do rankingu: miejsce czy osiągnięty czas?
Osiągnięty czas i miejsce, ponieważ za pozycje 1-3 jest dodatkowa premia punktowa.
Biorąc pod uwagę aktualnie Twoją pozycję w rankingu i czekające zawody, na ile oceniasz swoje szanse w procentach na start w igrzyskach?
Gdyby nie było kontuzji, to powiedziałabym, że w 100%, bo byłabym pewna swoich sił. Teraz, biorąc pod uwagę kontuzję, spadło to do ok. 80%. Nie wiem do końca, co jest z moją stopą – tu jest główny problem, gdyż nie jest ona do końca wyleczona. W związku z tym moja pewność siebie spadła. Miniony sezon miałam jednak mocny, a pamięć mięśniowa istnieje i pamięta włożony wysiłek.
Wracając do minionego roku, to był on dla chyba Ciebie przełomowy, bo pokazałaś naprawdę duże możliwości.
Tak, ale teraz muszę troszeczkę odcierpieć. Zaryzykowałam, nie zadbałam do końca o zdrowie, nie wyleczyłam kontuzji i poszłam na żywioł. Teraz muszę się więc zregenerować.
Życzę Ci zdrowia, udanych dalszych kwalifikacji i startu w stolicy Francji.
Dziękuję bardzo.
O rozmówczyni:
Olga Niedziałek-Chojecka (urodzona 30 czerwca 1997 r, klub WLKS Siedlce): srebrna medalista młodzieżowych mistrzostw Europy w chodzie na 20 km, trzykrotna brązowa medalistka mistrzostw Polski – 20 km, srebrna medalista mistrzostw Polski – 35 i 20 km, dwukrotna srebrna medalistka mistrzostw Polski – 5km, dwukrotna złota medalistka mistrzostw Polski – 5km, trzykrotna srebrna medalistka mistrzostw Polski w hali – 3 km, ósme miejsce na mistrzostwach świata w Budapeszcie – 35 km.
Andrzej Materski