Unia i unici
Carskie władze likwidowały nie tylko obrządek, ale i samych unitów, czego dowodem były krwawe masakry w Pratulinie, Drelowie oraz w wielu innych miejscach na Podlasiu. Warto więc przypomnieć podstawową wiedzę o unii i unitach. Obrządek greckokatolicki, według oficjalnej terminologii: greckounicki, powstał na mocy unii kościelnej zawartej w 1595 r. w Rzymie, a potwierdzonej w 1596 r. w Brześciu Litewskim. Unici wyznawali dogmaty katolickie i przyjęli zwierzchnictwo papieża, utrzymując dotychczasowe zwyczaje i formy liturgiczne obrządku wschodniego.
Proces przechodzenia wyznawców Kościoła wschodniego do Kościoła unickiego następował stopniowo. W połowie XVIII w. w Rzeczpospolitej funkcjonowało już osiem diecezji unickich z 9,3 tys. parafiami i 4,5 mln wiernych. Specyfiką obrządku greckokatolickiego było używanie w liturgii kościelnej języka staro-cerkiewno-słowiańskiego, przyjmowanie Komunii pod obiema postaciami i stosowanie kalendarza juliańskiego. Duchownych świeckich nie obowiązywał celibat. Przez wieki wyposażenie świątyń unickich upodobniło się do kościołów łacińskich. Było także wiele podobieństw w liturgii, uroczystościach kościelnych i obrzędach. Wszystkie te innowacje zostały zaaprobowane postanowieniami Soboru Zamojskiego z 1720 r. i zatwierdzone przez papieża.
Rozbiory i upadek Rzeczypospolitej przyniosły istotne zmiany w sytuacji Kościoła unickiego. W zaborze austriackim znalazło się ok. 1,7 mln unitów, a Kościół grekokatolicki został tam zrównany w prawach z Kościołem rzymskokatolickim. Z kolei w zaborze rosyjskim znalazło się ok. 2,5 mln unitów, a carowie dążyli do stopniowej likwidacji unii.
Już w 1796 r. zostały zniesione wszystkie biskupstwa unickie w zaborze rosyjskim, zaś ostateczna rozprawa z unią na terenach wcielonych do Rosji nastąpiła za panowania cara Mikołaja I. Plan likwidacji unii przygotował renegat Józef Siemaszko, który był awansowany przez cara na biskupa unickiego. W 1839 r. zrealizowano jego plan likwidacji unii na ziemiach litewsko-białoruskich. Siemaszko wraz z biskupami unickimi Antonim Zubką i Bazylim Łużyńskim podpisali wówczas „Soborowy akt”, w którym prosili cara o przyłączenie do Cerkwi prawosławnej. Likwidacji Kościoła unickiego na Kresach dokonało więc wyższe duchowieństwo unickie, realizując plan zatwierdzony przez cara i jego aparat państwowy. Nie obyło się bez prób oporu ze strony unitów, ale w obliczu potęgi państwa cara i stosowanego terroru wobec opornych nie miał on jakichkolwiek szans na powodzenie. Przejściu na prawosławie przeciwstawili się niektórzy zakonnicy i zakonnice z zakonu bazylianów. Opór stawiali też mieszkańcy części wsi, których spacyfikowano groźbą przesiedlenia w głąb Rosji. Mimo że wszyscy unici na wschodzie przeszli formalnie na prawosławie, w 1905 r., po ukazie tolerancyjnym, ponad 50 tys. byłych unitów z Litwy i Białorusi przeszło jednak na katolicyzm.
Po 1839 r. na terenie zaboru rosyjskiego pozostało jedynie biskupstwo unickie w Chełmie w Królestwie Polskim, którego nie objęła akcja likwidacyjna Siemaszki. Diecezja liczyła w tym czasie 317 parafii z 400 księżmi i 223 tys. wiernych na Podlasiu, Lubelszczyźnie i kilka parafii w Augustowskiem.
W 1866 r. we wschodnich guberniach Królestwa Polskiego działało 267 parafii unickich liczących 231 tys. wiernych. Na samym Podlasiu w 1863 r. mieszkały 103 tys. unitów. Kościół unicki posiadał tu 110 parafii zorganizowanych w dekanatach: bialskim, kodeńskim, łosickim, międzyrzeckim, sokołowskim, wisznickim i włodawskim. Modlono się w 116 cerkwiach i 23 kaplicach. W 1867 r., po utworzeniu guberni siedleckiej, władze zmniejszyły liczbę dekanatów do pięciu: bialskiego, konstantynowskiego, radzyńskiego, sokołowskiego i włodawskiego. W 1866 r. pracowało na Podlasiu 82 księży. Ludność unicka, w swej masie chłopska, przeważała w powiatach bialskim, radzyńskim i włodawskim guberni siedleckiej. W powiatach konstantynowskim, sokołowskim i siedleckim proporcje były mniej korzystne dla ludności unickiej, przeważał tu już obrządek łaciński. Przez wieki spokojnego sąsiedztwa i współistnienia stosunki między oboma obrządkami były generalnie bezkonfliktowe. Wśród wiejskiej społeczności unickiej proces samookreślenia narodowego był jeszcze w zarodku. Silne było natomiast poczucie tożsamości religijnej, o czym przekonali się Rosjanie, gdy przystąpili do ostatecznej likwidacji unii na Podlasiu.
Grzegorz Welik