Gdzie słyszysz śpiew…
Odbywająca się już od ośmiu lat (z roczną przerwą spowodowaną pandemią) impreza o biesiadnym charakterze jest okazją do prezentacji dorobku scenicznego zespołów ludowych działających w naszym regionie. Sprzyja też wymianie doświadczeń twórczych oraz - tak cenionej przez przedstawicieli poszczególnych grup muzycznych - integracji. A ponieważ Marysieńki słyną z otwartości i gościnności - spotkanie zorganizowane 27 stycznia w sali OSP w Starych Szpakach jak zawsze upłynęło w serdecznej atmosferze!
Były śmiech i owacje towarzyszące scenicznym występom, a po części oficjalnej gospodynie i przybyli goście bawili się przy stołach suto zastawionych staraniem Koła Gospodyń Wiejskich, do którego należą członkinie zespołu.
Cieszmy się chwilą!
– Gdzie słyszysz śpiew, tam idź, tam dobre serce mają… – słowami poety Jolanta Grzesiewicz, przewodnicząca KGW w Starych Szpakach, witała przybyłe zespoły śpiewacze i sympatyków muzyki ludowej, przedstawicieli władz samorządowych, zaprzyjaźnione KGW oraz sponsorów. – Na czas dzisiejszego spotkania odrzućmy wszelkie troski i zmartwienia – mówiła, zachęcając uczestników przeglądu i zaproszonych gości do wspólnej zabawy: – Cieszmy się chwilą, która trwa!
Zanim na scenie pojawił się pierwszy wywołany zespół, głos zabrał wójt gminy Stara Kornica Kazimierz Hawryluk. Dziękując paniom za organizację wydarzenia, deklarował dalsze wsparcie samorządu w propagowaniu kulturalnego dziedzictwa gminy.
Radości i satysfakcji z zarażania miłością do śpiewu mieszkańców regionu, ale też Mazowsza gratulowali Marysieńkom również: Justyna Zembrowska – kierownik siedleckiego oddziału Mazowieckiej Jednostki Wdrażania Programów Unijnych, przewodnicząca rady powiatu łosickiego Urszula Sadowska oraz -zaprzyjaźnieni z KGW i zespołem – reprezentujący Mazowiecką Izbę Rolniczą: wiceprezes Witold Konarski oraz członkinie zarządu: Teresa Orowiecka i Katarzyna Szymaniuk.
Skocznie i na wesoło
– Biesiadę czas zacząć! – tym hasłem muzyczną część przeglądu zapowiedziała Joanna Baj. Przedstawicielka Marysieniek przypomniała jednocześnie, iż celem imprezy jest nie rywalizacja, ale wyłącznie dobra zabawa (pamiątkowe statuetki i dyplomy otrzymują wszystkie występujące zespoły). Zaznaczyła przy tym, że wśród uczestników szpakowskiej imprezy są stali jej bywalcy, jak Sąsiadeczki, Korniczanie czy Jabłoniacy, ale też debiutanci.
Po raz pierwszy w „Trelach-Morelach” udział wzięły Jagódki z Żdżar. Dziękując za miłe przyjęcie, członkinie zespołu zaprosiły już panie ze Szpaków na swoją cykliczną imprezę: Złoty Kur Ziemi Łukowskiej. W ich wykonaniu publiczność usłyszała m.in. znany przebój na ludową nutę „Czemuś Jasieńku miły”. Po Jabłoniakach z Jabłonny Lackiej (zespół świętuje w tym roku dziesięciolecie powstania) sceną zawładnęły Marysieńki. Liczą sobie już – uwaga! – 36 lat, stąd też sobotni występ był okazją do uhonorowania seniorek zespołu specjalną muzyczną dedykacją.
Po gospodyniach widownię bawiły kolejno: Folk Lacki ze Stoku Lackiego, Korniczanie z Kornicy, Moko-Bęc z Mokobód (zespół, który – jak mówiły panie – powstał dla żartu i ten żart trwa już trzeci rok) oraz Sąsiadeczki z Kobylan. Od pierwszej edycji imprezy na szpakowskiej scenie gości Zakrze śpiewa. Debiutantem „Treli-Moreli” były Zaliwianki z Krzymosz. Na finał publiczność wysłuchała: „Baju, baj, proszę pana” i „Serca dwa” w wykonaniu Seniorynek z Sokołowa Podlaskiego.
AW