Aktualności
Pobiegnijmy za Jezusem!

Pobiegnijmy za Jezusem!

W Credo powtarzamy, że wierzymy w Jezusa Chrystusa, który był umęczony, ukrzyżowany, umarły, pogrzebany i który trzeciego dnia zmartwychwstał.

Przywykliśmy do tych słów; wypowiadamy je nieraz mechanicznie i bez refleksji. Zmartwychwstanie Jezusa jest faktem i powinno mieć wpływ na nasze życie. W Ewangelii czytanej podczas Mszy rezurekcyjnej napotykamy na dwie postawy. Maria Magdalena mówi: „Zabrano Pana”. Z kolei uczniowie, po wejściu do grobu, są przekonani, że ich Pan zmartwychwstał. Te dwie perspektyw patrzenia na Chrystusa są obecne do dziś. Jedni przeczą, a inni wskazują argumenty mówiące o tym, że Jezus naprawdę powstał z martwych. Wśród hipotez obalających zmartwychwstanie są takie, które głoszą, iż Jezus w ogóle nie umarł, że był tylko w letargu a potem ocknął się w grobie, albo że Jego ciało trafiło do jakiegoś zbiorowego grobu i zagubiło się, a uczniowie tylko wymyślili sobie to, że On zwyciężył śmierć. Inne skłaniają się do plotki rozgłaszanej przez Żydów, mówiącej o tym, że apostołowie wykradli zwłoki Mistrza i nigdy nikomu nie powiedzieli, gdzie je ukryli. Te hipotezy mają jeden mianownik: ich twórcy nie sugerowali się opisami męki i śmierci Jezusa zawartymi w Ewangeliach. Całkowicie je pominęli i odsunęli, choć rzucają one wiele światła na to, co wydarzyło się na Golgocie i w ogrodzie, w którym był grób należący do Józefa z Arymatei.
Piotr i Jan byli oszołomieni i poruszeni odejściem Mistrza. Niespodziewana wizyta Marii Magdaleny, która przyszła do nich, gdy jeszcze było ciemno, wstrząsnęła nimi dodatkowo. Widok zakrwawionych i poznaczonych wonnościami płócien oraz brak ciała odblokował ich umysły i serca. Nagle przypomnieli sobie Pisma, które zapowiadały zmartwychwstanie. Przyjęli materialne dowody i proroctwa o zwycięstwie Sługi Pańskiego zapisane w Księdze Izajasza. Nie potrzebowali innych argumentów. W lot zrozumieli, że ich Nauczyciel żyje.
Do kogo nam bliżej? Do uczonych, którzy odrzucają słowo Boże i mówią, że Bóg umarł, czy do uczniów, którzy dostrzegają działanie Pana w swoim życiu i świecie i są przekonani, że On zmartwychwstał i żyje? Jak wygląda nasze poszukiwanie Jezusa? Czy ma w sobie dynamizm i chęć bycia coraz bliżej Chrystusa? Czy stać nas jeszcze na „bieganie” za Jezusem? ON jest tego wart!

Agnieszka Wawryniuk